Nadszedł czas na Punia....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 09, 2003 14:42

Majorka pisze: nie pozwalaj mu lizać tego tam, hm, miejsca.


Sladu Utraconej Męskości :lol:
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 09, 2003 14:44

Ładnie to Macda ujęłaś, w skrócie SUM. I dobrze, żeby pił (wodę znaczy).
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1604
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 09, 2003 14:51

Dzielny Kocio!
Limek jest dobrym kolegą. 8)
Pysio można zwilżać lekko wodą, jakby nie chciał pić.
Głaski dla rekonwalescenta.
Proszę nie cytować moich postów.
Dziękuję.

Agni

 
Posty: 22294
Od: Wto mar 19, 2002 15:13
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza

Post » Śro lip 09, 2003 15:10

Dupina już mu nie ucieka, ale przeważnie śpi, tylko miejsca do spania zmienia.

SUM -a sobie jeszcze nie liże, bo chyba jeszcze przebywa w innym wymarze. To już Limek prędzej ma ochotę wypucować mu to i owo. :lol:
Muszę go czasem dganiać.

Punio trochę zwymiotował ślinką w kuwecie, powąchał jedzonko i poszedł spać. Skarżył się też cichutko :? , ale już nie jest taki przestraszony :D

Biedny jest bardzo i...... baaaardzo go kocham :oops: :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35115
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro lip 09, 2003 15:15

LimLim pisze:...... baaaardzo go kocham :oops: :D


co w powrocie do formy bardzo pomaga :D
:ok: za szybką poprawę
Obrazek Obrazek
Delen & Leo & coolor

coolor

 
Posty: 462
Od: Pon gru 16, 2002 14:33
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro lip 09, 2003 21:31

Punio wstał, pojadł sobie, siurnął, wskoczył na tapczan, pougniatał kocyk....

Teraz polazł do Limka, wywalił się przed nim na plecy, a Limek tak go wylizuje po uszach, że chyba będę mu musiała łepetynę wysuszyć. :D

Tylko jakoś nie w głowie mu mruczenie :? .....może jutro :roll:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35115
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro lip 09, 2003 21:44

Herhor przesyła pozdrowienia
(odpomponikowany w tej samej lecznicy)

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 09, 2003 21:45

Dzięki :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35115
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro lip 09, 2003 22:03

pozdrowienia od Tygrysa. Tez przez to przeszedł

Iwona

 
Posty: 12805
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Śro lip 09, 2003 22:06

Śpi znów biedaczek. Iwona, przekażę mu jutro :wink:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35115
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro lip 09, 2003 22:22

Głaski, mizianki dla kiciorka i życzenia jak najszybszego powrotu do formy! :D

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lip 09, 2003 22:31

będzie dobrze :D Delucha przez jakieś trzy dni zachowywała się spokojniej i głównie spała, a Punio ma jeszcze takiego wspaniałego opiekuna :D , szybko dojdzie do siebie otoczony miłością

czy chłopakom też zakładają szwy czy jak zwykle mają łatwiej i nic nie trzeba potem zdejmować :?:
oczywiście przesyłamy mizianki dla chłopaków (kiedy się już wyśpią :wink: )
Obrazek Obrazek
Delen & Leo & coolor

coolor

 
Posty: 462
Od: Pon gru 16, 2002 14:33
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro lip 09, 2003 22:35

coolor pisze:
czy chłopakom też zakładają szwy czy jak zwykle mają łatwiej i nic nie trzeba potem zdejmować :?:

chłopakow nie szyją, tna, wyluskuja i zostawiaja nie zszyte. samo sie goi

Iwona

 
Posty: 12805
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Śro lip 09, 2003 22:36

Już "po" i wszystko na jak najlepszej drodze widzę! to dobrze! bardzo się cieszę.
Mizianki dla biedulki.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19844
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 09, 2003 22:47

Iwona pisze:
coolor pisze:
czy chłopakom też zakładają szwy czy jak zwykle mają łatwiej i nic nie trzeba potem zdejmować :?:

chłopakow nie szyją, tna, wyluskuja i zostawiaja nie zszyte. samo sie goi


tak myślałam, nawet koci faceci mają łatwiejsze życie :wink:

psu mojej koleżanki wet założył szew i wszła tylko z tego niezłą afera, bo lekarz przedobrzył, a biedna psina się nacierpiała
Obrazek Obrazek
Delen & Leo & coolor

coolor

 
Posty: 462
Od: Pon gru 16, 2002 14:33
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 501 gości