Z piekła rodem. Mam pięcioro dzieci!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 05, 2008 21:56

Dobra to pomyśl sobie,że ta noga to odnóże szarańczy a Twój osobisty killer ocalił resztę plonów tego nieszczęsnego państwa przed plagą ,,egipską" :twisted:

ola19

 
Posty: 1140
Od: Czw gru 21, 2006 22:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lip 08, 2008 21:06

aniaposz pisze: Założyłam ten wątek trochę w ramach terapii. Własnej. ;) Bo ja straszną kocią hipochondryczką jestem i zamartwiam się byle czym. (...) Wet kazał mi dać kotom spokój. :oops:


Mozxna sie zapisac do klubu hipochondryków?:)
bo mam podobne objawy (i podobne teksty od weta :))

zielona.ona

 
Posty: 1008
Od: Wto sty 29, 2008 10:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 10, 2008 18:37

Dziewczyny, sorry, że nie odpowiadam i że w ogóle zamilkłam, ale wygląda na to, że zadebiutowałam jako DT. :roll: Może DT to za dużo powiedziane, ale zgarnęłam kotkę spod bloku i ona mi teraz zajmuje wszystkie myśli, a jest... hmm, ciężkim przypadkiem. :roll:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=77810&highlight=

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14326
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Czw lip 10, 2008 19:06

Ania, brawo! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw lip 10, 2008 19:13

Dzięki. :D Tylko czemu na początek taka cholera mi się trafiła, co mojego Ramzesa chciała zjeść żywcem. :twisted:

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14326
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Czw lip 10, 2008 19:22

aniaposz pisze:Dzięki. :D Tylko czemu na początek taka cholera mi się trafiła, co mojego Ramzesa chciała zjeść żywcem. :twisted:

Chłop se poradzi! :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw lip 10, 2008 19:25

kalair pisze:
aniaposz pisze:Dzięki. :D Tylko czemu na początek taka cholera mi się trafiła, co mojego Ramzesa chciała zjeść żywcem. :twisted:

Chłop se poradzi! :lol: :lol:


Kiedy ten chłop nie ma jaj. :roll: :lol:

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14326
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Czw lip 10, 2008 20:22

A tymczasem... koty na balkonie pastwią się nad chrabąszczem. :twisted: Brak mi było tych czerwcowych chrabąszczy, nudziły się moje koty bez tych atrakcji. I nareszcie - jest! Klasyczny elegancki chrabąszczyk, którego torturują moje koty. Trudno, poświęcam go. :roll:

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14326
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Czw lip 10, 2008 20:25

aniaposz pisze:
kalair pisze:
aniaposz pisze:Dzięki. :D Tylko czemu na początek taka cholera mi się trafiła, co mojego Ramzesa chciała zjeść żywcem. :twisted:

Chłop se poradzi! :lol: :lol:


Kiedy ten chłop nie ma jaj. :roll: :lol:

Akurat tą częścią ciała nie walczy.. :twisted: A serio.Będzie ok! :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob lip 12, 2008 23:23

Wydarzenia ostatnich dni, czyli czasowa obecność w domu trzeciego kota, pokazały, że moje koty wciąż potrafią mnie zaskoczyć. Tym razem - pozytywnie. Na burą Smoczycę nie reagowały bynajmniej wycofaniem, złością czy smutkiem; były raczej zaciekawione. Wielokrotnie próbowały zbliżyć się do mojego pokoju, w którym kotka rezydowała. Zwłaszcza Nesca, która histerycznie zareagowała dwa lata temu na Ramzesa, bardzo mnie zdziwiła swoim stoickim spokojem. :) Wszystko to sprawia, że wizja trzeciego kota-rezydenta coraz bardziej się krystalizuje. Tylko to absolutnie musiałby być kot prokoci, a nie taka potworzyca jak bura znajda. ;)

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14326
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Nie wrz 14, 2008 12:43

Moje koty ganiają się ostatnio ze wzmożoną energią. Znak niechybny, że jesień idzie. :) Uwielbiam, kiedy tak latają i rozwalają dom. 8) To znaczy, że są zdrowe, pełne werwy i szczęśliwe. No i że się jednak trochę lubią. :D

A tymczasem nieuchronnie zbliża się czas badania moczu. :roll: Niby wszystko ok, mają apetyt, lśniącą sierść, nie powinnam się martwić, ale - cholera - jak o tym pomyślę, mam momentalnie ciary.

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14326
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Sob wrz 20, 2008 22:09

Te ciary to może z powodu kaprysów klimatycznych,pesymizm zapesza.

ola19

 
Posty: 1140
Od: Czw gru 21, 2006 22:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob wrz 27, 2008 10:17

ola19 pisze:Te ciary to może z powodu kaprysów klimatycznych,pesymizm zapesza.


Pewnie też, częściowo. Ale ja w ogóle jestem panikara. :roll: Zbieram się i zbieram do tego łapania siuśków. A koty przechodzą same siebie - latają jak wariaty, dziś od samego rana roznoszą mieszkanie. Nesca przed chwilą w ucieczce przed goniącym ją Ramzesem wylądowała mi na laptopie i skasowała to, co właśnie napisałam. :twisted:

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14326
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Sob wrz 27, 2008 17:28 Hej hej:)

Taką latającą Neskę to i ja mam w domu - a najbardziej lubi szaleć o 6:30 rano :?

smartinka

 
Posty: 57
Od: Wto lip 22, 2008 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 27, 2008 20:52

:lol: Ja od roku z kawałkiem jestem budzona ok 5 rano bo Salmusia po naznoszeniu wszystkich zabawek potrzebuje towarzystwa :roll: Potem ona idzie spać na dłużej a ja na krócej....Ten typ tak ma.

ola19

 
Posty: 1140
Od: Czw gru 21, 2006 22:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 514 gości