Strona 1 z 17

słodkiMaksiu-lubi być tulony w ramionach-s.11,12-Częstochowa

PostNapisane: Pt lut 15, 2008 21:06
przez wibryska
aktualizacja:
18 lutego dziewczyny z Fundacji For Animals z Częstochowy
złapały kotka - dziękujemy :)

Maxwell ma ok. 6 miesięcy, jest czarny, ma białe wąsy
jest w domu tymczasowym u iwonac

Maksiu zakończył już leczenie antybiotykiem,
już trochę przytył chociaż nadal jest chudziutki
lubi się bawić i przytulać

6 marca Iwonka napisała:
Maksiu rozrabia, bawi się myszką aż miło patrzeć,
biega jak szalony z moimi kotami po mieszkaniu
wreszcie widać, że to młodziutki szczęśliwy domowy kotek :)
jak ktoś chce go pokochać na zawsze to zapraszamy :)

tel. domowy 034 365 33 92
tel. kom. 0 603 395 323

szukamy dla niego dobrego domu


31.03.08:
Maksiu jest leczony na grzybicę i nadal ma katar,
prosimy o nowy dom tymczasowy a najlepiej stały,
żeby mógł szybciej wyzdrowieć - uwielbia byc tulony w ramionach
- nowe wiadomości od str.11


i cudny Maksiu:
ObrazekObrazekObrazek


*************************************************************
Iwonka jest w bardzo ciężkiej sytuacji :(
jeśli ktoś z Was chciałby pomóc iwonac np. finansowo
lub przesyłając karmę dla jej kotów domowych i bezdomnych
- to proszę o informację na pw i prześlę adres i nr konta Iwonki

a od tego się wszystko zaczęło - 15.02.08:
ALARM !!!
Iwonka (iwonac) z Częstochowy błaga o dom tymczasowy dla czarnego
młodego kota, który rozpaczliwie miauczy w jednej z częstochowskich piwnic.

Kotek jest zakatarzony, potrzebuje natychmiastowej pomocy.


Iwona była już z Martą z Fundacji For Animals łapać kota ale nie miały klatki-łapki i kot uciekł.

Jutro Marta ma przyjechac po schronisku do Iwony po klatkę-łapkę
i spróbuje złapać kota. Powiedziała, że przywiezie go do Iwonki,
która nie ma możliwości odizolowania kota, ma swoje koty po przejściach, niektóre chore.
Na dodatek Iwonka się rozchorowała :(

Kot musi być zawieziony do weterynarza, trzeba go zdiagnozować i leczyć
a na to Iwonka nie ma teraz siły (jest chora) ani pieniędzy :(


kot jest w dzielnicy, gdzie koty dokarmia Marta

----------------------------------------------------------------------------------
podaję nr telefonu Iwonki (na jej prośbę):
tel. domowy 034 365 33 92
tel. kom. 0 603 395 323
Iwonka prosiła, żeby dzwonić na telefon domowy,
bo gdyby nie zdążyła odebrać tel.komórkowego to nie będzie mogła oddzwonić
iwonac nie ma dostępu do internetu (tylko w pracy)
----------------------------------------------------------------------------------


nie wiemy czy to jest kot czy kotka
wiemy tylko że potrzebuje natychmiastowej pomocy

błagamy o dom tymczasowy - to apel do całej kociej Polski
pomóżcie proszę...nawet jak Marta go jutro złapie nie będzie go gdzie umieścić :cry:

litości...

PostNapisane: Pt lut 15, 2008 21:11
przez wibryska
wątek na dogomanii:
http://www.dogomania.pl/forum/showthrea ... ost9498200

wątek na Kociarni (sprawa jest bardzo pilna więc założyłam dwa bliźniacze wątki):
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2844353#2844353

PostNapisane: Pt lut 15, 2008 21:14
przez wibryska
wątek na forum łódzkiej fundacji Niechciane i Zapomniane:
http://www.niechcianeizapomniane.org/fo ... 1265#11265

PostNapisane: Pt lut 15, 2008 21:17
przez Anna Rylska
bardzo prosimy o schronienie dla chorego koteczka :( :(

PostNapisane: Pt lut 15, 2008 21:21
przez wibryska
Aniu - dziękuję za wsparcie

tutaj jest opisana sytuacja życiowa iwonac oraz jej domowe i bezdomne koty:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67 ... sc&start=0

PostNapisane: Pt lut 15, 2008 21:24
przez wibryska
teraz znikam, będę na internecie jutro po 17-tej
gdyby ktoś z Was mógł pomóc - kontaktujcie się proszę bezpośrednio z Iwonką

bardzo przydałyby się też zdjęcia kotka

PostNapisane: Pt lut 15, 2008 21:35
przez iwona_35
O rany...moge tylko podnieść

PostNapisane: Pt lut 15, 2008 21:42
przez Anna Rylska
hop :(

PostNapisane: Pt lut 15, 2008 21:51
przez dorcia44
a macie transport do Warszawy>? może udałoby mi się umieścić go w lecznicy...ale nie obiecuje.... :oops:

PostNapisane: Pt lut 15, 2008 21:57
przez Karotka
Podrzuce Koteczka bo wazne!

Kto moze ofiarować DT?!

PostNapisane: Pt lut 15, 2008 22:07
przez Lucky13
Mogę tylko podnieść. :(

PostNapisane: Pt lut 15, 2008 22:15
przez Anna Rylska
jest zimno, kot jest chory, zapalenie pluc gotowe, a potem wiadomo co.... :( :( :(

PostNapisane: Pt lut 15, 2008 22:29
przez genowefa
hop :cry:

PostNapisane: Pt lut 15, 2008 23:03
przez Aia
podrzucam Obrazek


EDIT:

wklejam zdjęcia Pięknego Czarnego Aniołka - Maksia
by były widoczne na pierwszej stronie
oryginalnie umieszczone przez truskawę są na str.13



:!: :!: :!: :!: :!: Obrazek :!:

:!: :!: :!: :!: :!: Obrazek :!:

:!: :!: :!: :!: :!: Obrazek :!:

Kto chciałby się poprzytulać wieczorową porą do takiego wyjątkowego i przystojnego bruneta 8)
:?:


Wrażliwy i romantyczny Maksiu szuka swojej jedynej Pani, którą mógł by obdarować miłością :!:

:1luvu:
:ok:

PostNapisane: Pt lut 15, 2008 23:14
przez dzidzia
Kociak do góry.