Moje Kociambry "stosują"Remower.Milka w zasadzie nie musi,wystarcza jej trawka ale za to gustuje bardzo w tym specyfiku i z przyjemnością oblizuje palec z maścią więc co jej będę żałować
.A CZesiek się "zatyka" raz byłoz nim już bardzo żle i od tego czasu powinien dostawać 2 razy w tygodniu3 cm.A Czesław baaardzo tego nie lubi więc pluje,parska,ucieka i ogólnie protestuje!Musimy niestety uciekać się troszeczkę do przemocy...A co do tych"przepychaczy"to doczytałam się,że używacie tańszych od Remoweru,czy można je kupić w sklepie?Bo na razie zaopatrujemy się tylko u weterynarza i słono płacimy...Pozdrawiam wszystkich wyjątkowo z Cześkiem na kolanach[bo on nie jest "kolanowcem"w przeciwieNstwie do Mili]