Pytanie do Gdańszczan

Przed chwilą przeczytałam wątek o kotach Pani Stefanii.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67927
I w związku z różnymi myślami, jakie mi się nasunęły po tej lekturze, postanowiłam zadać pytanie.
Uwaga, w razie czego proszę na mnie nie krzyczeć!
CZY W GDAńSKU TEż DZIAłA TAKA GRUPA WSPARCIA, KTóRA SZYBKO POTRAFI ZORGANIZOWAć POMOC? Bo jakby istniała, to ja się zapisuję. Jeśli mnie zechcecie... Wprawdzie pracuję zmianowo, wprawdzie mam zobowiązania jeszcze na innym forum - kołderkowym - no i raczej Krezusem nie jestem, ale w takiej awaryjnej sytuacji coś tam by się uskubało z budżetu...
Nie bywam bardzo często na forum; pomagam raczej bazarkami - ale może dałabym radę inaczej?
Dajcie znać.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67927
I w związku z różnymi myślami, jakie mi się nasunęły po tej lekturze, postanowiłam zadać pytanie.
Uwaga, w razie czego proszę na mnie nie krzyczeć!
CZY W GDAńSKU TEż DZIAłA TAKA GRUPA WSPARCIA, KTóRA SZYBKO POTRAFI ZORGANIZOWAć POMOC? Bo jakby istniała, to ja się zapisuję. Jeśli mnie zechcecie... Wprawdzie pracuję zmianowo, wprawdzie mam zobowiązania jeszcze na innym forum - kołderkowym - no i raczej Krezusem nie jestem, ale w takiej awaryjnej sytuacji coś tam by się uskubało z budżetu...
Nie bywam bardzo często na forum; pomagam raczej bazarkami - ale może dałabym radę inaczej?
Dajcie znać.