Jaka kara?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 12, 2003 11:14 Jaka kara?

Za znęcanie się nad zwierzętami? Czy słyszał ktoś o takim przypadku, żeby karę taką wymierzono?
Sąsiad wziął swoją 13 letnią sunię do lasu i usiłował zatłuc pogrzebaczem. Pani przechodząca narobiła krzyku i psa puścił.
Sunia wróciła do naszej dzielnicy.. przygarnęła ją znajoma i leczy. Jest obdukcja lekarska poświadczająca obrażenia, są świadkowie..
Nie wiadomo jeszcze, czy pies przeżyje.
Co można zrobić, żeby ten człowiek został ukarany.?
Widywałam tego człowieka dość często chodzącego z psem na spacery. :?

Eva

 
Posty: 2399
Od: Wto lut 05, 2002 17:24

Post » Sob kwi 12, 2003 11:20

Czy świadek tego zdarzenia zgodzi się zeznawać?

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob kwi 12, 2003 11:20

Tak

Eva

 
Posty: 2399
Od: Wto lut 05, 2002 17:24

Post » Sob kwi 12, 2003 11:22

Trzeba zgłosić na policję, albo wcześniej poradzić się w miejscowym TOZ co do procedury postępowania

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob kwi 12, 2003 11:24

Dziękuję...

Eva

 
Posty: 2399
Od: Wto lut 05, 2002 17:24

Post » Sob kwi 12, 2003 11:27

Jaka bedzie kara nikt nie wie, bo o tym decyduje sad. Pytanie na jakiego sedziego trafi...
Natomiast zdecydowanie zgloszenie o przestepstwie. Znecanie sie nad zwierzetami jest scigane. (zwykle niestety teoretycznie).

Rzeczywiscie jesli jest w okolicy organizacja prozwierzeca najlepiej zwrocic sie do niej, moze juz maja przetarte szlaki, kontakt z prawnikiem. Jakby co jak sadze ARKA moze pomoc w znalezieniu kontaktu.

Uwazam, ze za rzadko takie sprawy sa zglaszane i wyroki zapadaja :-(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84904
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob kwi 12, 2003 11:50 kara

Działania mogące spowodować cierpienie zwierzęcia, jeśli nie ma do tego odpowiednio ważnej i słusznej potrzeby (oprócz tresury) , podlegają karze pozbawienia wolności do 1 roku, grzywny lub nagany.
Jeśli zwierzę było obiektem znęcania się, to władze gminy (po uprzednim zbadaniu zwierzęcia przez lekarza weterynarii) mogą wydać decyzję o zabiciu zwierzęcia lub leczenia na koszt winnego oraz mogą powierzyć zwierzę innej osobie (na czas leczenia).
W drodze rozporządzenia Minister Sprawiedliwości i Minister Spraw Wewnętrznych mogą upoważnić stowarzyszenia i organizacje do współdziałania z organami państwowymi w ujawnianiu przestępstw. Organizacje te będą występować w sądach w charakterze oskarżyciela posiłkowego (daje to m.in. prawo zgłaszania wniosku o przeprowadzenie dowodów, dostęp do akt, zadawanie pytań w czasie rozprawy).
Pozdrowienia i powodzenia
RiA
Obrazek

dry

 
Posty: 21
Od: Czw kwi 10, 2003 21:24


Post » Sob kwi 12, 2003 22:36

Słyszałam o pierwszym przypadku w Polsce skazania kogoś na karę więzienia bez zawieszenia za znęcanie się nad zwierzętami. Niestety niczego więcej nie pamiętam o tej sprawie. Ale warto spróbować coś zrobić. To wszystko zależy od sędziego i nacisku lokalnych działaczy prozwierzęcych.
A tak swoją drogą może by tak w ciemnym kącie.....?

set

 
Posty: 1046
Od: Wto wrz 24, 2002 10:43
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Necz i 510 gości