Moskitiera jako zabezpieczenie okna - zda egzamin???

[Asia_K]

Mi znalazło jeszcze taki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40136 z początku marca - i po tym co przeczytałam nie wiem czy chcę szukać dalej

Skupa, a nie da się zrobić aluminiowej siatki o możliwie najmniejszych oczkach (widziałam chyba 2x2mm w Castoramie ostatnio) na ramach drewnianych i przymocować na zewnątrz otworów okiennych?

mi też znalazło tylko to. jakby ktos natknął sie na temat moskitier to baardzo prosze o linka. przed świetami wymieniamy okna i od razu chcemy zrobić siatki. problem w tym, ze mój TZ twierdzi, że moskitiera w zupełności wystarczy. a on z tych "co wiedza najlepiej o wszytskim" a najlepiej jakbym mu dała do poczytania jakis drastyczny wątek tego typu ale nic nie znajduje.

[skupa]

Czy wyobrazacie ile zaspiewala mi jedna z firm za moskitiere na okno o wymiarach 120x140???????
-670zl !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Chyba ze zlota siatka ta moskitiera.

[Jana]

Zapomnijcie o moskitierach. Nie wytrzymają dłużej niż kilka dni, a jest ryzyko, że kot przerwie i wypadnie. Jeszcze nie widziałam moskitiery, która dawałaby choć szansę oparcia się kocim pazurom I nie ważne czy plastik czy druciana - te druciane prują się jak złoto, palcem można dziurę zrobić, a co dopiero kot

Siatka jest konieczna. Taka porządna.

[zuza]

Czy wyobrazacie ile zaspiewala mi jedna z firm za moskitiere na okno o wymiarach 120x140???????
-670zl !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Chyba ze zlota siatka ta moskitiera.

o rany

[skupa]

No i wlasnie ta cena przekonala mnie do tego, ze jednak musze pobawic sie w majsterkowicza. Przeczytalam po raz kolejny instruktaz ze strony Blue i Damorka i jak tylko znajde troche czasu udaje sie do slepu na zakupy materialow potzrebnych mi do zrobienia zabezpieczen.
A jak to mi wyjdzie - zobaczymy, napewno tyle kasy nie wyrzuce w bloto, bo i nie mam (kasy, bloto by sie znalazlo).

[Anja]

Kupnych nie polecam. Kot forumowiczki pococito, kiedys wylecial razem z takowa moskitiera przez okno. Na szczescie mimo, ze bylo wysoko, tylko sie mocno potlukl, ale nie zawsze kazdy kot ma takie szczescie.

[tangerine1]

U moich rodziców jest siatka montowana przez firmę produkującą okna.
Było wyraznie powiedziane, ze nie chodzi nam o robaczki, tylko o bezpieczenstwo kotów.
Moskitiera jest zrobiona z solidniejszej siatki niz normalne i przez srodek puszczona jest tasma wzmacniająca.
Zaczepów jest wiecej.
Wytrzymała skokoki i wiszenie 6 kg Maszy. Ostatnio zauważyłam, ze zaczepy zaczynają troche sie odginac (Masza uparła się na jedną siatke i ciągle kombinujue jak ją pokonac ) wiec mója tata musi zamontowac solidniejsze.

Tu dobrzew widac moskitiere z tasmą wzmacniającą i Masze, która usiłuje rozbracowac zabezpieczenie
http://upload.miau.pl/1/57874.jpg

[aania]

ja w zeszłym roku miałam siatkę budowlaną podtynkową. Nie jest szczególnie estetyczna zwykła biała z jakiegoś tworzywa sztucznego, ale bardzo wytrzymała- ja stosowałam na powierzchni 150x150 i latwa w czyszczeniu-jak się zakurzy wystarczy zamieść. oczka ma wielkości 0,5x 0,5 cm. a gwarantuję, że wytrzyma wszystko co kot może wymyślić. bardzo łatwa w montażu wystarczy gęsto przybić gwoździami do drewnianej ramy ramę na kołkach rozporowych do wykuszu okiennego i z głowy. Poza tym mój kot dość szybko uznał, że jak jest siatka, to wyjść się nie da i przestał się nią interesować. Skuteczna też jest na duże owady. no i bardzo tania 5 zł za metr. A drewnianą ramę można pomalować w kwiatki i będzie estetycznie

[Anja]

aaniu, ale jak przybijesz to nie mozesz jej pewnie juz zdjac?

[Olat]

Ja mam moskitiery z włókna weglowego, bardzo trwałego. Jedna zabezpiecza drzwi balkonowe (ta jest przeciwowadzia głównie, koty mogą ją sobie odchylac i przechodzic). Mimo, ze czasem kot skoczy na nią za owadem i zawiśnie (a Borys ma dobre 6 kg) - nic się nie dzieje.
W 2 otwieranych uchylnie oknach uchył jest zakryty taką własnie siatką z włokna weglowego, która została gęsto przybita do ramy okiennej.
Siatka ma sie dobrze i nie wiedac zuzycia.
Dwa ale:
- ja mam stare okna i nie było mi szkoda przybic do nich siatkę.
- moje koty są stosunkowo spokojne, dorosłe i dosc grzeczne. A i tak sie zdarzyło, ze Niunia postanowiła sobie pospac w górnej częsci uchyłu, w której moskiteira tworzyła fajny hamaczek Siatka wytrzymała bez problemu, ale wole nie ryzykowac. Nie uchylam okien na tyle szeroko, zeby kot mogl tam sie utrzymac.

[thvar]

Ja mam o tyle szczęscie, że mieszkam w starej kamienicy, która ma podwójne, osobno otwierane (to ważne) okna. Po prostu stolarz zrobił mi duplikat półskrzydła zewnetrznego, w którym zamiast szyby jest metalowa siatka. I jak się robi ciepło, zdejmujemy zewnętrzne okno i zakładamy siatkę. Bałabym się moskitiery, Etrea na siatkę skacze w pełnym rozpędzie z paru metrów. To siła wystarczająca by przewrócić ciężki fotel albo przesunąć stół. Poważnie wątpię, czy moskitiera by to wytrzymała...

Wygląda to tak:


Szczerze polecam takie rozwiązanie (jesli oczywiście się da). W tym roku zrobimy to samo w drugim pokoju.

[skupa]

Jestescie szczesciary - ja mam plastiki i tu jest problem. Na jedno najwazniejsze okno w moim mieszkaniu mam juz pomysl, bo ma dosyc duza wneke zewnetrzna, wiec rame moge zamocowac do muru, ale pozostale okna montowane sa rowno ze sciana zewnetrzna i tu mam problem. Jak tylko dostane kase z rozliczenia pit-a jade w sklepy zorientowac sie co w nich jest i w jakiej cenie (potrzebne do zrobienia ramy).

[Karpatia]

Polecicie te na rzepy czy na magnesy?

[noora]

Zdecydowanie na magnesy. Montowane w ramkach i na wymiar. Będzie to wyższa cena ale bedą porządniej wykonane.
Mam montowane do ram we wszystkich oknach i drzwiach tarasowych. Wiosna lato jesień zima ściągam tylko do umycia. Nie wyobrażam sobie życia bez nich, ponieważ nienawidzę much, komarów itp.
Jak na razie nie musiałam wymieniać materialu na moskitierze.

Jedyne czego żałuję to to, ze tak późno sie na nie zdecydowałam. Powinnam je zamówic sobie o wiele wcześniej a nie męczyć się z robalami.

Od siebie polecam rolety na wymiar i moskitiery w tej firmie https://producentrolet.pl/