» Śro sty 06, 2010 20:16
Re: Elitarny Klub Adoptowanych Kocich Seniorów - 99.. lista s. 1
Nie wiem czy spis jest aktualizowany, ale nie widze Micka mojego kochanego seniora tam?
co do wplywu stresu na koty, to bywa roznie : Babcia Jozefinka po dlugim czasie w schronisku i nie wiadomo jakich przejsciach przedtem, doszla do siebie szybko, jedynie pare miesiecy miala niespokojne sny. Miciek natomiast, koto domowy i kanapowy, ktory trafil na dwor na pare miesiecy, jeszcze po roku u mnie miewa napady zlych wspomnien.. ze nie wspomne o tym, ze nie nauczyl sie (nie przypomnial sobie, jak mniemam) zasad uzywania kuwety - przy mnie, gdy patrze, idzie grzecznie do swojej kuwety i siusia, ale gdy jest sam, to 2 na 3 razy jest to poza kuweta... Pojecia nie mam o co chodzi, probowalam wszystkiego - dwoch kuwet dla niego, piasku roznego, trocin, gazet, pustej kuwety nawet.... nic. Taka jego uroda, czy skutek przezyc, nie wiem. Ale pewnie juz tak zostanie bez zmian. Ale to prawda, ze koty seniory i po przejsciach kochaja najmocniej - Miciek jest absolutnie moim kotem, nikt tak mnie rano nie wita albo po pracy, nikt inny nie chodzi za mna jak piesek....
seniora dla kazdego! tyle kociej milosci czeka na ludzi!
Anka, jak moge taki banerek o kotach jak dojrzale wino wrzucic do mojego opisu?