Strona 1 z 28

Kajtek Kostek i Puma, Amber odszedł

PostNapisane: Sob maja 07, 2005 11:40
przez Irma
Na forum jestem od niedawna ale podczytuję już jakiś czas. Miałam dwa koty - Balbinkę i Kajtka, niestety od czwartku Kajtek został sam :cry:
Bardzo tęskni za swoją kocią towarzyszką, nie może sobie znaleźć miejsca. Więc po naradzie rodzinnej postanowiliśmy, że trzeba się dokocić.
Kajtek to kot po przejściach - wyrzucony z domu (był zabawką dla dzieci, a jak dorósł stał się niepotrzebny), pobity, chory przyszedł do nas do domu (mieszkamy na parterze) po pomoc. Teraz jest wyleczony, odchuchany, wykastrowany i niestety troszkę grubiutki :oops:
Mimo, że jest u nas już prawie rok dalej jest płochliwy, boi się głosniejszych dźwięków, gwałtowniejszych ruchów, nieznanych osób - szczególnie mężczyzn. Wczoraj do TZ przyszedł kolega to Kajtek jak go zobaczył wpadł w panikę. Jest kotem nieśmiałym i niebojowym - u weta nie warczy nie drapie, tylko kuli się i wtula we mnie.
Dlatego potrzebował by towarzysza niezbyt bojowego, przytulastego i lubiącego się bawić, w wieku 1-2 lat, zdrowego i wykastrowanego.
Przeglądaliśmy adopcyjną - ale każdy z nas ma inne zdanie.
Macie jakieś propozycje? Może moi panowie (TZ i syn) zakochają się w którymś :twisted:

PostNapisane: Sob maja 07, 2005 11:50
przez angowe
Zajrzyj do wątku niedługo będę sam lub na stronę www.azyl.org.pl
www.azyl.org
powodzenia

PostNapisane: Sob maja 07, 2005 12:02
przez zuza
Powodzenia w szukaniu dobrego towarzysza! :D
Kochani jestescie :D

PostNapisane: Sob maja 07, 2005 14:31
przez Nika Łódź
a moze jakas bieda schroniskowa? One sa takie przytulasne, wdzieczne...... link w podpisie.
Niestety zdrowia ci nie zagwarantuje, musisz zrobic kwarantanne w lazience i wyleczyc kociambra z jakis zaszlosci. Jedyny kot, ktory nie widzial boksow schroniska, to ta biedulka bez lapki, bardzo kochane kicisko, ogromnie przytulasne :D

PostNapisane: Sob maja 07, 2005 14:36
przez Magija

PostNapisane: Sob maja 07, 2005 14:44
przez Mała
a koteczki od jojo z wątku,,jeśli mozesz im pomóc,, http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=25 ... &start=180
Mruczący koszyk- czyli Pufa i kapeluszowy Tadzio,
:!:
pilnie szukają domków, są z Katowic, wiec bliziutko,a ,,zajmują,, miejsce innym dziczkom :D
Albo rudy z wątku jojo- piękny jest bardzo :D

PostNapisane: Sob maja 07, 2005 14:55
przez Beliowen
Niesmialo podrzucam kawalera http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=26975 :oops:

On bardzo, bardzo potrzebuje domu.

PostNapisane: Sob maja 07, 2005 15:04
przez Irma
A Rudy od Agamuzy jest jeszcze wolny?
Bo na kotach jeszcze wisi.
Będę wieczorkiem. Dzięki

PostNapisane: Sob maja 07, 2005 15:07
przez Mysza
A ja się tak zapytam gdzie jest Będzin ? :oops:

PostNapisane: Sob maja 07, 2005 15:10
przez Beliowen
Irma pisze:A Rudy od Agamuzy jest jeszcze wolny?
Bo na kotach jeszcze wisi.
Będę wieczorkiem. Dzięki


Rudy ponoc ma juz dom - taka informacje Agamuza zakonczyla watek...

Mysza, Bedzin jest na Slasku (gdzies w okolicy Dabrowy Gorniczej, o ile kojarze...)

PostNapisane: Sob maja 07, 2005 15:15
przez Mysza
Jak Śląsk to może Smolik z CK? 8)
http://prv.miau.pl/netadopt/smolik.php

PostNapisane: Sob maja 07, 2005 18:18
przez Irma
Mysza
Będzin jest blisko Dąbrowy Górniczej i Czeladzi, niedaleko też do Katowic.

Teraz trwają dyskusje na temat Smolika z CK. Tylko musiałąbym wiedzieć czy toleruje inne koty i jaki jest w stosunku do nich. Mój Kajtek to taka sierota boża co da sobie na głowę wejść.

PostNapisane: Sob maja 07, 2005 18:34
przez Lidka
A moze moj Malutek? Jest bardzo subtelny. I taki jak jego imie:)

Obrazek

A poz a tym jak blisko:)))

PostNapisane: Sob maja 07, 2005 18:37
przez Mysza
Irma pisze:Mysza
Będzin jest blisko Dąbrowy Górniczej i Czeladzi, niedaleko też do Katowic.

Teraz trwają dyskusje na temat Smolika z CK. Tylko musiałąbym wiedzieć czy toleruje inne koty i jaki jest w stosunku do nich. Mój Kajtek to taka sierota boża co da sobie na głowę wejść.

na stronie CK www.azyl.org na pewno jest do nich kontakt, spróbój zazwonić ;)
W niedzielę ma chyba dyżur nasza forumowa ryśka więc moglibyście go zobaczyć i porozmawiać.

PostNapisane: Sob maja 07, 2005 20:53
przez Irma
Lidko
A wjakim wieku jest malutek? Czy jest zdrowy?