Strona 1 z 6

Z głodu umiera się dłużej niż 5 dni. Zagłosuj w KRAKVET!

PostNapisane: Pt maja 22, 2015 20:20
przez jopop
W niedzielę na oczach ASK@ samochód zabił kotkę. Asia zgarnęła ją z jezdni, ale nie miała szansy jej w żaden sposób pomóc. Zauważyła, że kotka miała mleko - stąd wniosek, że gdzieś pozostały maluchy... viewtopic.php?p=11100378#p11100378

Jak niezwykły upór trzeba mieć, by codziennie przeszukiwać ogromny, nieprzyjazny kotom teren? Jak niezwykle wrażliwym na los zwierzaków trzeba być, by pomimo upływu czasu nie poddawać się? Jak wiele hartu ducha i ciała potrzeba, by nie stracić nadziei po 5 dniach?

Tak, Asia znalazła dziś maluszki. Odwodnione i głodne, ważące po 100g mniej niż powinny w tym wieku. Ale żywe. Przeżyły pełne 5 dób bez matki! Mają teraz około 3 tygodnie.

Nazywają się Persévérance, Persistance i Patience, na cześć wytrwałości i uporu ASK@


Obecnie są u mnie, podrzuciliśmy je jednej z moich podopiecznych. Jej własne dzieci jeszcze ssą, choć zaczęły już też jeść samodzielnie. Mamy nadzieję, że kotka podejmie opiekę, choćby w zakresie masowania brzuszków i grzania maluchów - bo zakładam że karmienie jest na mojej głowie. Na razie wygląda to nieźle, starsze koleżeństwo przyjęło dzieciaki z zaciekawieniem, a kotka z pewną obojętnością, ale bez wrogości.

Maluchy przeżyły dzięki uporowi Asi. Ale teraz potrzebują wsparcia, by nadrobić straty i wyrosnąć na silne, zdrowe i szczęśliwe koty.
Obecnie jesteśmy na Milvecie, mam go na razie dość.
Ale za chwilę zacznie się etap tacek animonda vom feinstein babypate http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... ate/294950 oraz RC BABYCAT http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... tten/31440 czy inne karmy dla najmniejszych kociąt.
Potem nastąpi etap tacek animonda vom feinstein kitten lub puszek schmusy nature kitten http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... ten/398375
Dzieciaki potrzebują dobrego jedzenia!

Oczywiście - będą też potrzebować wsparcia finansowego: na odrobaczenie, szczepienia, testy, (oby nie było potrzebne leczenie!), żwirek...

Prosimy o wsparcie!

Fundacja JOKOT
ul. Klaudyny 38 m. 75
01-684 Warszawa
PL 60102010260000140201820927
Dopisek: uparte kocięta

Wysyłki darów rzeczowych prosimy kierować na adres Fundacji, powyżej.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Z głodu umiera się dłużej niż 5 dni.

PostNapisane: Pt maja 22, 2015 20:30
przez Agneska
Śliczne, dzielne dziewczyny. Trzymajcie się mocno!

Asiu, szacunek za nieustępliwość i wytrwałość. :)

Re: Z głodu umiera się dłużej niż 5 dni.

PostNapisane: Pt maja 22, 2015 20:31
przez lilianaj
ASK@ to, co zrobiłaś było niezwykłe. Wyrazy szacunku. :201494
Czy karmę dla maleńtasów można osobiście podrzucić na Klaudyny?

Re: Z głodu umiera się dłużej niż 5 dni.

PostNapisane: Pt maja 22, 2015 20:34
przez ASK@
jopop wiele miłych słów o mnie napisała.
Dziękuję.
Myślę ,że wielu z nas widząc śmierć Matki nie poddało by się.
Dla mnie to była wielka trauma .
Malunie się dziś znalazły.
Trzy zagłodzone dziewunie.
Jak mumie.

Janusz przeszukiwał zagracony teren by zlokalizować je.
TZ co ma zwariowaną żoneczkę i zamiast obiadu podyrdał z transporterkiem i podbierakiem.
Co potem karmił dzieci i popędzał mnie w przygotowaniach mleczka.
Są słodkie. Jakby wiedąc,że to ostatnie chwile ich poniewierki ryja drzeć nie przestały.
Jedna malunie już namruczała się będąc na mych kolanach. Najedzone.

Asia przyjęła pod swój dach dziewczynki.
Wiem,że dla nich to najlepsza opcja.
Jednak decyzja nie była łatwa.
Dla obu stron.

Małe muszą żyć.
Muszą.
Proszę o pomoc dla nich.
Każdą.
Proszę w imieniu swoim , mojego TZ a przede wszystkim w imieniu ich Mamuni.
Była biało srebrna.
Umarła na mych rękach.
Pochowałam ją.
I jedna z Malunich , najmniejsza, jest w tym kolorze.

Proszę!
O wszystko.
Karma, fundusze, mleko...

Re: Z głodu umiera się dłużej niż 5 dni.

PostNapisane: Pt maja 22, 2015 20:39
przez jopop
lilianaj pisze:ASK@ to, co zrobiłaś było niezwykłe. Wyrazy szacunku. :201494
Czy karmę dla maleńtasów można osobiście podrzucić na Klaudyny?


można, piszę PW :)

Re: Z głodu umiera się dłużej niż 5 dni.

PostNapisane: Pt maja 22, 2015 20:48
przez mamaja4
zaznaczam,żeby nie szukać,a datek posyłam(na konto).

Re: Z głodu umiera się dłużej niż 5 dni.

PostNapisane: Pt maja 22, 2015 20:57
przez jopop
wielkie dzięki!

Re: Z głodu umiera się dłużej niż 5 dni.

PostNapisane: Pt maja 22, 2015 21:12
przez ASK@
Bardzo dziękuję.
:1luvu:

Re: Z głodu umiera się dłużej niż 5 dni.

PostNapisane: Pt maja 22, 2015 21:16
przez mamaja4
Nie ma" zaco."Czekam na transport z katowickich Niekochanych,byle po Bożym Ciele :evil: Bo teraz nie mogę,to choć wspomogę.

Re: Z głodu umiera się dłużej niż 5 dni.

PostNapisane: Pt maja 22, 2015 21:20
przez mimbla64
Śliczne imiona mają dziewczynki i w ogóle są śliczne.
Asiu dla Ciebie i Janusza za wytrwałość. :1luvu:

Re: Z głodu umiera się dłużej niż 5 dni.

PostNapisane: Pt maja 22, 2015 22:02
przez Meteorolog1
Śliczne kotki :1luvu:

Re: Z głodu umiera się dłużej niż 5 dni.

PostNapisane: Pt maja 22, 2015 22:08
przez alata
Maleństwa miały szczęście w nieszczęściu. Straciły mamę [*], ale ASK@ szukała ich tak długo jak było trzeba. ASK@, cieszę się, że są tacy ludzie jak Ty i Twój mąż.
Oczywiście postaram się pomóc kociątkom. Dziewuszki prześliczne :201461 :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Z głodu umiera się dłużej niż 5 dni.

PostNapisane: Pt maja 22, 2015 23:43
przez jopop
Persistance
Obrazek Obrazek

Patience
Obrazek Obrazek

Persévérance
Obrazek Obrazek


bawimy się ;)
Obrazek Obrazek

i jemy ;)
Obrazek

Re: Z głodu umiera się dłużej niż 5 dni.

PostNapisane: Sob maja 23, 2015 0:23
przez Martinnn
Historia ciekawa, kotki bardzo ładne :) A w jakich okolicznościach się znalazły ?

Re: Z głodu umiera się dłużej niż 5 dni.

PostNapisane: Sob maja 23, 2015 7:34
przez ASK@
Martinnn pisze:Historia ciekawa, kotki bardzo ładne :) A w jakich okolicznościach się znalazły ?

Przykro mi ale dla mnie to nie jest ciekawa historia. Tylko bardzo smutna. Za bardzo smutna. I czlowiek brał w niej dobry i niedobry udział.
Jak kocie się znalazły? Cud był. Taki maluni. Wszyscy wiedzieli, że dzieci szukam osieroconych przez zabita matkę. Pytał Janusz, pytałam ja. Chodziłam dwa razy dziennie po okolicy licząc, że je usłyszę.Ludzie widzieli. Ktoś usłyszał ich płacz. Przyszedł.Trudno było je zlokalizować ale Januszowi udało się je znaleźć.
Tyle i aż tyle.

Asiu, jak dziewczynki?