problem z fiprex spray

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 14, 2012 17:49 problem z fiprex spray

czy wasze koty tez maja wstret do spryskiwania ?? (czymkolwiek) wlasnie spryskalam je fiprexem ale masakrycznie baly sie tego zabiegu, poza tym jak skutecznie naniesc preparat na skore? Sorry , ale odgarniecie siersci i dostanie sie do golem skory jest niemal niemozliwe, zwlaszcza na duzej powierzchni(a mamy spryskac calegokota) , a tymbardziej u dlugowlosych :/ czy rozpylenie preparatu na wierzchniej siersci tez da oczekiwany efekt??
ps siersc jest strasznie posklejana jakby tlusta- no i koty liza preparat :/ nie wiem czy pozbede sie phel zalapanych podczas psaceru po ogrodzie. Jak sadzicie? Macie doswidzenie ze sprayem??

dominikabilon

 
Posty: 36
Od: Pt kwi 27, 2012 18:10

Post » Pt wrz 14, 2012 18:13 Re: problem z fiprex spray

widze ze na "swoje" posty odpowiadacie, nawet zwyklym "jestem". Pytanie osob nieznanych na forum sa ignorowane, kolko wzajemnej adoracji czy jak ?
pozdrawiam

dominikabilon

 
Posty: 36
Od: Pt kwi 27, 2012 18:10

Post » Pt wrz 14, 2012 18:16 Re: problem z fiprex spray

Hej. Może poproś weta o pomoc?
Najlepiej spryskiwać na karku,żeby kot nie
mógł wylizać preparatu.
Radzę udać się do weta, mój kot też tak ma:/
:ok:

valborga

 
Posty: 414
Od: Śro gru 29, 2010 16:03
Lokalizacja: Śląskie

Post » Pt wrz 14, 2012 18:22 Re: problem z fiprex spray

w pipecie tal ale to spray ;/ chyba pipety sa lepsze, mysle ze skoro preparat znalazl sie w glownej mierze na wierzchniej siersci moze nie zadzaialac prawidlowo :/ ponawiam pytanie- ma ktos doswiadczenie ze sprayem?? dziala? czy od razu lepiej kupic pipety

dominikabilon

 
Posty: 36
Od: Pt kwi 27, 2012 18:10

Post » Pt wrz 14, 2012 18:37 Re: problem z fiprex spray

Ja używam pipet:(

valborga

 
Posty: 414
Od: Śro gru 29, 2010 16:03
Lokalizacja: Śląskie

Post » Pt wrz 14, 2012 18:39 Re: problem z fiprex spray

Spray fiprex taki jest, że skleja, lepszy w sprayu jest frontline.
Nigdy sama nie stosowałam w sprayu, boję się wylizywania, boję się, że niechcący psiknę w oko.
Ze sprayem mam do czynienia, gdy niosę do weta małego kociaka.
Na ulotce powinno być napisane, czy działa tylko powierzchownie, czy wnika w skórę.

W pipecie na skórę jest o wiele wygodniejszy i mniej stresujący dla kota.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt wrz 14, 2012 18:41 Re: problem z fiprex spray

Cierpliwości...

Wiele kotów boi się spryskiwaczy, dlatego można odmierzyć odpowiednią (według wagi kota) ilość środka do strzykawki i zwilżać skórę rozgarniając sierść. Można tez założyć lateksowe rękawiczki, psiknąć na rękę i wcierać środek w skórę.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt wrz 14, 2012 19:19 Re: problem z fiprex spray

Ja spryskuję po bokach i na grzbiecie "pod włos" przy skórze, potem jeszcze wcieram rękami w skórę
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt wrz 14, 2012 19:59 Re: problem z fiprex spray

ja mam doświadczenie - moja kotka lata temu się zatruła po wylizaniu fiprexu (nie był w sprayu tylko spot on), więc proponuję pryskać w takie miejsca aby kot nie mógł się wylizać
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 14, 2012 20:01 Re: problem z fiprex spray

Ale właśnie spot on łatwiej podać miejscowo.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Majestic-12 [Bot], muza_51 i 86 gości