Chory kot - nie wiadomo co mu jest, proszę o pomoc

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 15, 2012 11:40 Chory kot - nie wiadomo co mu jest, proszę o pomoc

Mój 11-letni kot kastrat od ponad tygodnia miał kilka razy dziennie dziwne ruchy głową i językiem - takie jakby coś mu utkwiło w gardle i próbował się tego pozbyć poprzez mielenie językiem na zewnątrz i na boki i gwałtowne ruchy głową w bok. Dodatkowo miał brak apetytu, był osowiały i ciągle spał. Lekarz zaglądnął mu w pyszczek i gardło, ale nic nie stwierdzono oprócz kamienia nazębnego, bez zmian zapalnych na dziąsłach. Zrobiono mu badanie krwi i usg i wyszło przy okazji, że ma lekkie zapalenie trzustki. I od ponad tygodnia kot jest leczony antybiotykami na to zapalenie trzustki, które zostało wyleczone i wczoraj to potwierdzono badaniem usg. Na morfologii wyszło też że miał podwyższony cukier (153 gdzie górna granica to 130), ale poziom spadł następnego dnia podczas kolejnego badania. Inne parametry miał w normie.

1 dnia leczenia apetyt mu wrócił i był normalnie wesoły jak dawniej, następnego dnia nastąpiło pogorszenie i systematycznie pogarsza się to do dnia dzisiejszego. Praktycznie w ogóle nic nie zjada więc dostaje dodatkowo kroplówki, żeby go odżywić. Nic nie może przełknąć, wypluwa jedzenie, zje troszeczkę jak się mu rozdrobni. Ale w ciągu dnia to zje w sumie może z łyżkę mokrej karmy, suchej nie jest w stanie. Bardzo mało pije.

Dziwne odruchy językiem i głową były od początku leczenia bez zmian, a nasiliły mu się 2 dni temu i wczoraj lekarz znowu mu zajrzał do pyszczka, ale w ogóle nie dał się dotknąć, jakby go coś tam bardzo bolało, więc dostał lekką narkozę, żeby mu sprawdzić głębiej to gardło, ale nic nie było widać, żeby było jakiekolwiek zapalenie czy rana. Dzisiaj ta głowa lata mu jak szalona i zaczął słaniać się na nogach. 2 lekarzy pracujących tam w przychodni go oglądało i nie wiadomo co z nim.

Dodam że kot jest wychodzący, w dodatku otyły, waży 6,5 kilo, powinien 4. Na wczorajszym badaniu usg stwierdzono także m.in. lekkie stłuszczenie wątroby, zgazowanie żołądka, nerki w porządku. Nie miał jedynie badania na robaki, dziś mi przyszło do głowy, że to może od tych robaków ta jego choroba i przypadłość z lataniem głowy?
Boje się że jeśli nie wyleczy się i nie zacznie jeść to niedługo po prostu odejdzie :(
Proszę o jakieś sugestie, czy ktoś miał podobny problem z kotem?

LadyAngie

 
Posty: 5
Od: Śro sie 15, 2012 10:15

Post » Śro sie 15, 2012 13:09 Re: Chory kot - nie wiadomo co mu jest, proszę o pomoc

Doszły teraz wahadłowe ruchy głową, krzywo chodzi, ale dużo leży i głowa mu leci na podłogę. Ma też mocno rozszerzone źrenice. Weterynarz nie odbiera, bo to dzień wolny, nie wiem co robić :(

LadyAngie

 
Posty: 5
Od: Śro sie 15, 2012 10:15

Post » Śro sie 15, 2012 13:18 Re: Chory kot - nie wiadomo co mu jest, proszę o pomoc

Kot wychodzi z tobą czy sam?
"Jeśli ktoś prosi nas o pomoc, to znaczy że jesteśmy jeszcze coś warci."
"Pamiętaj,że wszystko, co uczynisz w życiu, zostawi jakiś ślad.
Dlatego miej świadomość tego, co robisz. "
— Paulo Coelho

bombel.od.r

 
Posty: 408
Od: Śro kwi 04, 2012 13:45

Post » Śro sie 15, 2012 13:21 Re: Chory kot - nie wiadomo co mu jest, proszę o pomoc

Sprawdź jeszcze uszy - nieraz w przypadku ciężkiego przypadku swierzbowca lub polipa w uchu kot może sie tak zachowywać.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sie 15, 2012 13:22 Re: Chory kot - nie wiadomo co mu jest, proszę o pomoc

Kot wychodzi sam z domu.

LadyAngie

 
Posty: 5
Od: Śro sie 15, 2012 10:15

Post » Śro sie 15, 2012 13:38 Re: Chory kot - nie wiadomo co mu jest, proszę o pomoc

Alienor pisze:Sprawdź jeszcze uszy - nieraz w przypadku ciężkiego przypadku swierzbowca lub polipa w uchu kot może sie tak zachowywać.


Sprawdziłam, ale ma czyste uszy. Weterynarz sprawdzał mu i też nic nie wykrył.

LadyAngie

 
Posty: 5
Od: Śro sie 15, 2012 10:15

Post » Śro sie 15, 2012 13:46 Re: Chory kot - nie wiadomo co mu jest, proszę o pomoc

Skąd jesteś?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro sie 15, 2012 13:52 Re: Chory kot - nie wiadomo co mu jest, proszę o pomoc

Ewik pisze:Skąd jesteś?


Z Grójca, niedaleko Warszawy.

LadyAngie

 
Posty: 5
Od: Śro sie 15, 2012 10:15




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], indestructibleperson, Manuelowa i 162 gości