» Pt lip 13, 2012 22:01
Nastroszone futerko
Witam mam chyba problem z moja roczna kotka.Na oko nic jej nie dolega jest pogodna bawi sie rozrabia turla po podlodze.OD wczoraj zauwazylam ze w okolocy lopatki ma nastroszone futerko a dokladnie podniesione go gory ,nie ma tam nic na skorze ani guzka ani skaleczenia zupelnie nic.Rano tego nie miala a kolo poludnia juz sterczy siersc.Martwie sie co to moze byc nie moge jej tej siersci ulozyc spowrotem jak nalezy ciagle odstaje.Prosze o porade.Kontaktowalam sie telefonicznie z lekarzem kazal poczekac skoro nic sie nie dzieje ale czy to normalne?