"Marcel i Kazik - dwaj koledzy już na stałe"

[landu]

Z uwagi na to, że Kazik dokonał samodzielnego wyboru domu, jego status quo brzmi - ma dom i nie chce nigdzie indziej żyć.

Zostałem znaleziony 16 kwietnia na ulicy we Wrocławiu. Moi poprzedni duzi postanowili się po mnie nie zgłaszać....

Nie rozumiem dlaczego, bo jestem rocznym i przemiłym, kastrowanym kocurkiem, który za samo spojrzenie odwdzięcza się głośnym mruczeniem.
Uwielbiam się głaskać i leżeć na kolanach godzinami.

Uwielbiam się też bawić a najbardziej gonić za laserem.

Pan doktor powiedział, że jestem zdrowy.. potrzebuję jednak troszkę czasu na powrócenie do pierwotnej wagi.

[lidka02]

Śliczny kocio za domek

[landu]

Nie dopisałem jeszcze, że kot nie ma problemu z towarzystwem innych kotów, przynajmniej nie wykazuje tego wobec mojego Kocura, który jest troszkę starszy od niego.

[lidka02]

Podniosę , może ktoś wypatrzy śliczności ...

[nelka83]

Piękny kocurek Za najlepszy domek

[landu]

Podbijam.. Kazik dalej szuka swojego domku....

[adeeniet]

A jak pięknie paczy!!!

[landu]

Porcja zdjęć tego pięknego i dalej bezdomnego kocurka..






Dodatkowo niosę informację od osiedlowej karmicielki, ten kot należał do kogoś i jakis czas żył na ulicy bo go pamięta. Świetnie się zadomawia, ale coraz trudniej o zapewnienie mu odpowiednich warunków z mojej strony.

[kwinta]

Piękny kocurek ....

[vip]

Podniosę chociaż...taki piękny facecik!

[vip]

Czemu taka cisza u Kazika?
Czyżby domek znaleziony?

[landu]

Przykro mi, ale niestety nie... W dodatku mam przeprowadzkę w niedalekiej przyszłości


Na pocieszenie, wrzucam dzisiejsze foto:

[landu]

Dni mijają, a pan Kazimierz doczekał się mikro sesji zdjęciowej

[jessi74]

śliczny ten Kazimierz kciuki za domek

[turkawka]

To prawda że piękny. Taki do schrupania!