Co zrobić z kotem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 08, 2012 15:06 Co zrobić z kotem

Dzień Dobry. Wesołych Świąt . Przed chwilą się zarejestrowałem , przeglądałem forum i nie natknąłem się na podstawowe zagadnienia (może zbyt pobieżnie przeglądałem ) dotyczące opieki nad kotem (kotką ) Może zacznę od początku - w lutym zostałem mimowolnym opiekunem młodej kotki (koledzy w pracy ocenili że ma ok 1rok) -przy strasznych mrozach sąsiad zdjął kocisko z drzewa i jakoś tak wrzucił nam do szatni w firmie - no to co było robić , uszykowałem legowisko przy grzejniku , kuwetę , pełne miski.. kotka albo była wyrzucona z domu albo się zgubiła bo jest bardzo towarzyska , umie korzystać z kuwety i właściwie w żaden sposób nie jest "szkudna". Tyle , że kiedy byłem na zwolnieniu chorobowym - kolega wypuścił zwierzaka na spacer i kocur sąsiada wykorzystał okazję...Właściwie to zupełnie się na kotach nie znam , napełniam miski , czyszczę kuwetę i co dalej ? No i drapię za uchem i pod brodą.Chyba pod koniec kwietnia się okoci-co mam zrobić z tym zwierzakiem i gdzieś przenieść legowisko ? coś przygotować ? Za wszelkie rady będę wdzięczny . ps - nie jestem ani zwolennikiem psów ,ani kotów, chyba z litości się zająłem tym zwierzakiem żeby nie zamarzł, ale CO DALEJ ? jak się już okoci to wyłożę kasę na wysterylizowanie ,ale potrzebuję porad jak tą bestię karmić , poić ,obcinać pazurki itd . Na razie je suchą karmę , mięsko z saszetki jakby z łaski , chude mleko łyka lepiej jak ja piwo i strasznie sika (paczka żwirku na tydzień ) Mieszka w firmie , w szatni.Raz nawet złapała myszkę i zaraz zjadła. Pozdrowienia. Marek

marek69szamotuly

 
Posty: 4
Od: Nie kwi 08, 2012 14:25

Post » Nie kwi 08, 2012 15:18 Re: Co zrobić z kotem

Witaj.
Biorac pod uwage ile malutow szuka domu na wiosne, to moze udaloby sie szybciorasem zrobic steruylke aborcyjna? Powiedz gdzie mieszkasz, poleci Ci ktos dobrego weta w okolicy mam nadzieje. I wszystkiego dobrego dla czlowieka o dobrym sercu co sie kotem zaopiekowal :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88374
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie kwi 08, 2012 15:19 Re: Co zrobić z kotem

Zapisać na kastrację aborcyjną. Zbyt dużo tak poczętych kocich maleństw ginie potem w schroniskach.
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 08, 2012 15:23 Re: Co zrobić z kotem

Zamiast mleka podawaj wodę,nie wiadomo jak kotka zareaguje na mleko- może nie tolerować i za chwilę bedziesz miał problem 8) .Skąd jesteś? Zapytaj weta o sterylkę aborcyjną,o domki dla maluchów jest ciężko.Kotka wychodzi na dwór ,więc pazurków obcinac nie musisz.Co znaczy ,że strasznie sika...w sensie ,że często czy w moczu jest krew :?: Jeśli kotka zjadła myszkę,mozna ją karmic surowym mięsem,podrobami z drobiu ,ale lepiej najpierw mięso przemrozić lub sparzyć.

edit: fajnie ,że się nią zaopiekowałeś :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie kwi 08, 2012 16:25 Re: Co zrobić z kotem

Kattys

 
Posty: 7599
Od: Pon lut 07, 2005 16:11
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie kwi 08, 2012 17:05 Re: Co zrobić z kotem

marek69szamotuly pisze:(...) i strasznie sika (paczka żwirku na tydzień ) (...).

Martwi mnie to. Koty dużo sikają, kiedy są problemy z nerkami. Kiedy z nerkami jest niedobrze - wtedy kot dużo pije, bo dużo sika i znowu pije, żeby próbować wyrównać poziom płynów. I to jest błędne koło. W dodatku kotka jest ciężarna. Spróbuj znaleźć dobrego weta, który (jak pisały Dziewczyny) zrobi sterylizację aborcyjną. Tylko wcześniej, ze względu na te nerki trzeba koniecznie zrobić badania krwi, żeby ocenić stan organów przed podaniem narkozy. Źle podana narkoza może pogorszyć lub w ogóle zatrzymać (tak, jak u mojej nieżyjącej kotki) pracę nerek.


marek69szamotuly pisze:Raz nawet złapała myszkę i zaraz zjadła. Pozdrowienia. Marek

Uważaj. Myszy często zjadają trutkę. Gdy kot zje taką mysz - może umrzeć.
Masz szansę zabrać kotkę do siebie "na dobre i na złe"?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon kwi 09, 2012 13:26 Re: Co zrobić z kotem

Z nicka wygląda, że Marek mieszka w Szamotułach - może ktoś z okolic Poznania doradzi gdzie sterylke aborcyjną przeprowadzić?

Oby więcej takich Marków, co to niespecjalnie lubią ale zaopiekowali się stworzeniem. :ok:
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Pon kwi 09, 2012 16:30 Re: Co zrobić z kotem

Przenoszę na Koty.

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro kwi 11, 2012 18:09 Re: Co zrobić z kotem

Rakea pisze:Z nicka wygląda, że Marek mieszka w Szamotułach - może ktoś z okolic Poznania doradzi gdzie sterylke aborcyjną przeprowadzić?

Oby więcej takich Marków, co to niespecjalnie lubią ale zaopiekowali się stworzeniem. :ok:

Nieprecyzyjnie się wyraziłem - to nie jest tak że niespecjalnie lubię , może co najwyżej nie jestem fanatykiem. Kot to bardzo sympatyczne zwierzę , a "moja" kotka szczególnie. A jakie są prorodzinne - dzisiaj przylazł na plac do firmy rudy kocur z naprzeciwka,sprawca ciąży u małoletniej , pedofil jeden. Chyba pytał o wielkość alimentów w myszach ale nie chciała z rudym gadać. Cóż , RUDY to nie kolor , ponoć u niektórych RUDY to charakter ......... :ryk: :ryk: po czym się poznaje że niedługo się okoci , i ile to jest "niedługo"?

marek69szamotuly

 
Posty: 4
Od: Nie kwi 08, 2012 14:25

Post » Śro kwi 11, 2012 18:20 Re: Co zrobić z kotem

Marek69szamotuly, a dowiadywałeś się o możliwość sterylki? Bezpieczniej byłoby dla kici nie rodzić, kociaków zaraz będzie zatrzęsienie :( a po zabiegu może sobie rudy pedofil do niej chodzić, ile zechce - najwyżej w pysk dostanie :wink:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro kwi 11, 2012 18:33 Re: Co zrobić z kotem

Marek ! Przede wszystkim dzieki za serducho :)

na szybko znalazlam przez google weterynarzy w Szmotulach:
http://www.vetopedia.pl/weterynarz-15-7 ... .html.html

Zobacz, podzwon, sterylka aborcyjna jest najlepszym wyjsciem. Ciaza u kota trwa 2 miesiace

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 11, 2012 20:25 Re: Co zrobić z kotem

:kotek:

valborga

 
Posty: 414
Od: Śro gru 29, 2010 16:03
Lokalizacja: Śląskie

Post » Śro kwi 11, 2012 20:56 Re: Co zrobić z kotem

W imieniu kota dzieki Ci Marku za dobre serce!!! Ja nie jestem za aborcja wiec i kotu tego robic nie wolno, ale wiecie to sa takie moje przekonania. Mam pytanko, moze bylaby szansa bys przygarnal kitunie do siebie? Pozdrawiam!

LaRosaNegra87

 
Posty: 738
Od: Nie wrz 25, 2011 11:58
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro kwi 11, 2012 22:21 Re: Co zrobić z kotem

LunaKlara pisze:Marek ! Przede wszystkim dzieki za serducho :)

na szybko znalazlam przez google weterynarzy w Szmotulach:
http://www.vetopedia.pl/weterynarz-15-7 ... .html.html

Zobacz, podzwon, sterylka aborcyjna jest najlepszym wyjsciem. Ciaza u kota trwa 2 miesiace

A to tak można kotkę wysterylizować kiedy się chce , tzn kiedy jest potrzeba , czy tylko przez jakiś czas trwania kociej ciąży ? A weterynarzy to zasadniczo znam , bo kiedyś miałem psa. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i za zainteresowanie . Potem napiszę co dalej się dzieje . Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych . Marek

marek69szamotuly

 
Posty: 4
Od: Nie kwi 08, 2012 14:25

Post » Czw kwi 12, 2012 20:20 Re: Co zrobić z kotem

Mozna, jezeli ciaza jest nie zamierzona i tylko powieksza bezdomnosc kotow. Tych bezdomnych jest tak duzo.... Cale forum jest pelne takich kotow. Chorych, po wypadkach, wyrzuconych z domow. Ehhhh

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 110 gości