Znaleziony kot, a rezydenci, proszę o rady

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 22, 2012 17:54 Znaleziony kot, a rezydenci, proszę o rady

Znalazłam, albo ukradłam kota, nie wiem. Parę razy widziałam go na płocie domu koło mojego bloku, kotek dał się wziąć na ręce i zanieść do domu. Chyba jest chory, bo tak jakoś ciężko oddycha, robi tak grrr i chyba ma świerzb w uchu, na razie zamknęłam go w łazience, do weterynarza dopiero jutro mogę iść. Poradźcie co mam robić, bo w domu są jeszcze dwa koty i boję się żeby się czymś nie zaraziły, na razie nie okazują większego zainteresowania drzwiami od łazienki. Nie mogłam go zostawić, rano dałam jeść, a teraz wracałam ze spaceru z psem i znów był na płocie, łasił się, lizał mnie po rękach :(.
A w tej łazience to mu zostawiać światło zaświecone? Pomóżcie zielonej, proszę...
Ostatnio edytowano Czw mar 22, 2012 19:42 przez Joanna_Axlowa, łącznie edytowano 1 raz
Bazylek (*)

Joanna_Axlowa

 
Posty: 191
Od: Czw maja 14, 2009 10:07
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Czw mar 22, 2012 18:40 Re: Znaleziony kot, a rezydenci, proszę o rady

Do czasu wizyty u weta odseparuj zwierzaki. Myj ręce po głaskaniu nowego.
Jak masz jakieś miesko to pokrój je w drobne kawałki i podaj razem z wodą...]
I weta zrób testy na kocie choroby....
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw mar 22, 2012 18:51 Re: Znaleziony kot, a rezydenci, proszę o rady

Dałam mu troszkę grau mokrego, nie mam mięsa, bo moje koty nie chcą jeść, wodę ma, kuwetkę też i łóżeczko. Łasi się do mnie i chce wyjść, nie miauczy, tylko tak jakby rzęził, jakby go coś dusiło, moje koty na razie przestraszone.
Bazylek (*)

Joanna_Axlowa

 
Posty: 191
Od: Czw maja 14, 2009 10:07
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Czw mar 22, 2012 18:53 Re: Znaleziony kot, a rezydenci, proszę o rady

Kolejny kotek w domu - pewnie już zostanie :)

jakanu

 
Posty: 37
Od: Nie lut 12, 2012 18:04

Post » Czw mar 22, 2012 18:56 Re: Znaleziony kot, a rezydenci, proszę o rady

Zobaczymy, na razie boję się reakcji tżta... :)
Bazylek (*)

Joanna_Axlowa

 
Posty: 191
Od: Czw maja 14, 2009 10:07
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Czw mar 22, 2012 19:36 Re: Znaleziony kot, a rezydenci, proszę o rady

Kot może miec kk.... stąd takie rzęrzenie w płuckach. Może też być niedożywiony, mogło go przewiać porządnie - nie wiadomo co się z nim działo. U mnie był też taki problem - co powie TZ jak zobaczy nowe futro w domu.... No cóż, zmieniłam TZ :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw mar 22, 2012 19:41 Re: Znaleziony kot, a rezydenci, proszę o rady

:ryk: :ryk: dobre, na razie pojadł i śpi na koszu na bieliznę.
Bazylek (*)

Joanna_Axlowa

 
Posty: 191
Od: Czw maja 14, 2009 10:07
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Pt mar 23, 2012 7:03 Re: Znaleziony kot, a rezydenci, proszę o rady

Jak nowy domownik?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt mar 23, 2012 18:36 Re: Znaleziony kot, a rezydenci, proszę o rady

Niestety, ale znalazł się pseudo właściciel kocurka :evil: :evil:
Bazylek (*)

Joanna_Axlowa

 
Posty: 191
Od: Czw maja 14, 2009 10:07
Lokalizacja: Wałbrzych




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 186 gości