
Kupiłam w Kerfurze plastikowe, płaskie pudełeczko o wymiarach 9x9x3 cm.
Przykryłam je kilkoma warstwami gazy, którą umocowałam gumką.
Wstawiłam je do kuwety w miejscu, gdzie kot zazwyczaj usadza pupę, tak by znalazło się równo z powierzchnią żwirku.
Z początku kot był zniesmaczony takim wynalazkiem i opuścił kuwetę, ale zaraz wrócił i zrobił siusiu w sam środek.