Strona 1 z 100

TYMCZASY u JOPOP VI - nowy tymczasik, s. 92

PostNapisane: Czw sty 12, 2012 14:14
przez jopop
To wątek poświęcony wszystkim kotom przewijającym się przez mój dom.

Z założenia staram się zawsze być tymczasowym domem tymczasowym, tzn. tylko doprowadzać koty do stanu używalności (podleczyć, wstępnie oswoić) i przekazywać dalej, osobom, które dokończą proces szykowania do adopcji.

To teoria, w praktyce trafiają też do mnie koty, których na pewno nikt ode mnie szybko nie przejmie, np. z okropnym grzybem i zapaleniem płuc lub podrośnięte dziczki... Często mam też koty, które niestety zapewne nie dożyją do adopcji...

Najpierw krótko o moich Byłych Rezydentach.
Od lewej: Turtusia, moja pierwsza miłość. Behemot, który przekonał mnie, że możliwe jest posiadanie kota. Bomba, która ufała tylko mi. Łapek, który zawsze był Moim Kotem. I Apaszka, ukochana kotka Piotra.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obecni Rezydenci - od lewej Migotka, Inar, Powsinka i Ari:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


A oto moje Tymczasy - szukają domków stałych lub mogłyby już przejść do INNYCH DOMÓW TYMCZASOWYCH.

DOROSŁE:
1. Uterus - 4-5 letni kocur, szuka tylko DS, dobrego, odpowiedzialnego, gotowego na dożywotnią opiekę nad kotem niepełnosprawnym. Wymaga wyciskania moczu kilka razy dziennie, na wszelki wypadek nosi pieluchy. Od dłuższego czasu ma kłopoty jelitowe, walczymy też z wątrobą. Kot wymaga więc regularnych badań i leczenia. jest za to przemiły, oczywiście jeśli ktoś lubi barankowanie, mruczenie, udeptywanie i inne podobne objawy miłości kota do człowieka.
Obrazek

2. Dalma - półdzika starsza kotka, dla kogoś, kto chce po prostu pomóc zwierzakowi i nie oczekuje od niego wdzięczności. Zgarnięta z ulicy w stanie agonalnym, dziś tłusta jak prosiak. Może też trafić do stajni lub gospodarstwa w roli myszołapki, oczywiście pod warunkiem regularnego karmienia i początkowego zamknięcia by się przyzwyczaiła do miejsca. Daje się wziąć na ręce, czasem nawet mruczy. Ale częściej syczy i kładzie uszy, zwłaszcza gdy pojawia się ktoś obcy. Koty toleruje, nie daje żadnych oznak agresji. Ale też się z nimi nie przyjaźni. Ze względu na nawracające infekcje musi być w domu niewychodzącym, inaczej po prostu zwieje i nie da się złapać na leczenie.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

3. Iveco - przepiękna czarna kotka, z białą końcówką ogona. Absolutnie nie potrzebuje człowieka do towarzystwa, daje się łapać tylko po długim polowaniu. Jest za to towarzyska, chętnie bawi się z kotami. Lubi też towarzyszyć człowiekowi w pracach kuchennych, zwłaszcza jeśli w zabawie uczestniczy ryba ;) Nieprzeciętny żarłok, ale potwornie tchórzliwa. Od pewnego czasu niekiedy udaje mi się ją dotknąć, najczęściej przy misce - ale nieodmiennie wywołuje to potężne oburzenie. Jak śmiem???
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

4. Isuzu - łaciata siostra Iveco. W odróżnieniu od niej daje się głaskać, sprawia jej to wyraźną przyjemność. Ale jest mocno lękliwa i nie ma mowy o wzięciu jej na ręce. Znakomita na dokocenie, uwielbia wszystkie koty, ale szczególnie silnie zżyta z siostrą. Słabowita, często nawraca jej katar, a leczenie jej wymaga podawania leków w jedzeniu.
Obrazek Obrazek

5. Mamuśka - kilkuletnia przemiła kocica, która najchętniej leżałaby człowiekowi na kolanach. Adoptuje każdego kociaka, za to tłucze psa i rezydentkę ;) Idealna dla kogoś szukającego fajnej przytulanki.
Obrazek Obrazek

6. Berta - starsza kocia indywidualistka, trzymająca krótko każdego kota. Ludzi i głaskanie lubi. Ma absolutnie nieziemskie zielone oczy. Ma nawracające kłopoty z odrastającymi polipami w uszach i z zębami (większość już niestety straciła). Chętnie zostałaby jedynaczką.
Obrazek Obrazek

7. Korek - bury 3-5 letni kocur z Korabiewic, przepiękny, gigantyczny. Uszy w fatalnym stanie. Wycofany, trzeba go najpierw złapać, by dał się pogłaskać. Ale wtedy przepięknie mruczy i wygina grzbiet.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

8. Rudzik - kolejny kot specjalniej troski, FIV+ i Felv+...
Obrazek Obrazek Obrazek

9. Długowłosa-Łysa z Wólki ;) Nieśmiała, ale po kilku minutach głaskania zaczyna przepięknie mruczeć i pokazywać brzuch do głaskania. Kotka po okropnych przejściach medycznych, pozostała jej pewna niezborność ruchowa, nawracające infekcje układu oddechowego, skóry i uszkodzone nerki...
Obrazek Obrazek

10. Wólka - ok. 8-10letnia kotka z cmentarza północnego - z poważnym zapaleniem płuc, śrutem wbitym w ciało, guzem sutka. Przemiła pingwinka.
Obrazek

11. Ordonka - przemiła koteczka, znaleziona w stanie totalnego zagłodzenia, z anemią i silnym stanem zapalnym. Niestety ma nawracające problemy z wątrobą, szuka DT lub DS, który poradzi sobie z tą przypadłością.
Obrazek Obrazek Obrazek

12. Strzałka - staruszka, usunięte liczne nowotwory sutka. Nadal w stanie dość opłakanym, choć w porównaniu z tym, jak wyglądała gdy przyszła - jest już kwitnąca!
Obrazek

13. Celnik - czarny dziki kocur. Niestety próby jego socjalizacji nie udają się w takim stadzie. przydałaby się kompletna izolacja od kotów, wówczas ze względu na dużą towarzyskość - prawdopodobnie próbowałby jednak nawiązać kontakt z człowiekiem. idealny na dokocenie, będzie świetnym towarzyszem zabaw dla każdego kota.
Obrazek

14. Włoska – nieco wystraszona śliczna okrągłogłowa koteczka. Jest bardzo grzeczna, więc jak już uda się ją wziąć na ręce - można ją spokojnie obsłużyć.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

15. Wąsik - to kot typu chciałbym i się boję. Łasi się i zwiewa, czasem nawet jednocześnie :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

16. Gnom - struwitowiec, niekiedy mruczący i przymilny, ale jednak strachun.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

17. Golem - kolejny półprzytulak pół strachun...
Obrazek

18. Szylka - panika w wielkim wydaniu, przy czym kompletnie bez agresji...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

19-21. kocięta z Wawra - białaczkowe
ur. 07.07.2013
czarny 3,5 mca (z białymi paluszkami) - Tuwim
Obrazek Obrazek

czarny 3,5 mca - Tischner
Obrazek Obrazek Obrazek

czarna 3,5 mca (mała dość, malutka plamka na szyi) - Teffi
Obrazek





Pierwsza część wątku: viewtopic.php?t=64510&postdays=0&postorder=asc&start=0
Druga część wątku: viewtopic.php?p=2721963#2721963
Trzecia część wątku: viewtopic.php?p=4772784#4772784
Czwarta część wątku: viewtopic.php?f=1&t=98113
Piąta część wątku: viewtopic.php?f=1&t=127452


Proszę o pomoc finansową na leczenie kolejnych zwierzaków, przejmowanie ode mnie podleczonych zwierząt, pomoc w ogłoszeniach i adopcjach.

Banerki:
Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hjjww][img]http://upload.miau.pl/3/144195.gif[/img][/url]


Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hjjww][img]http://upload.miau.pl/3/144196.gif[/img][/url]


Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hjjww][img]http://upload.miau.pl/3/144197.gif[/img][/url]


Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hjjww][img]http://upload.miau.pl/3/144203.gif[/img][/url]


Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hjjww][img]http://upload.miau.pl/3/144210.gif[/img][/url]


Wrzucam tu sobie dwa ważne dla mnie banerki, bo je ustawicznie gubię ;)

Obrazek Obrazek

Re: TYMCZASY u JOPOP VI

PostNapisane: Czw sty 12, 2012 14:14
przez jopop
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Re: TYMCZASY u JOPOP VI

PostNapisane: Czw sty 12, 2012 14:20
przez alix76
:kotek:

Re: TYMCZASY u JOPOP VI

PostNapisane: Czw sty 12, 2012 14:20
przez Szalony Kot
jopop pisze:27-28. Syczek i Kari. Kocurek jest biało-bury, koteczka pingwinka. To dzieci kotki rozjechanej na ul. Rzecznej. Maluchy zostały same, udało nam się na szczęście wszystkie złapać zanim poszły na poszukiwanie Mamy… Zdecydowanie brakuje im kogoś, kto poświęci im trochę czasu. Dziewczynka wzięta na ręce po chwili mruczy, ale jest jeszcze dość lękliwa. Chłopak ma robocze imię Syczek, bo straszliwie syka ;) na tym jego agresja się kończy, ale nie chce jakoś przekonać się że człowiek to coś fajnego. Cała ekipa rozrabia w najlepsze w klatce, są pełne energii, tłuściutkie i śliczne ;)
Obrazek Obrazek Obrazek

Pierwsza z lewej to Bambina u Klauduski ;)

Re: TYMCZASY u JOPOP VI

PostNapisane: Czw sty 12, 2012 14:24
przez Aleba
:surprise:

Re: TYMCZASY u JOPOP VI

PostNapisane: Czw sty 12, 2012 14:24
przez joarkadia
:kotek: :kotek:

Re: TYMCZASY u JOPOP VI

PostNapisane: Czw sty 12, 2012 14:24
przez jopop
no tak. z listy ją wywaliłam, a o zdjęciu zapomniałam :oops:

zresztą widzę jak się fatalnie nie wyrabiam z myśleniem i pamiętaniem. wydawało mi się, że katrina i spółka były u mnie no tak z miesiąc. okazuje się, że od października... chyba mi czas zwariował jakoś... teraz już poprawiłam im wiek...

straszne to.

proszę o pomoc w ogłoszeniach i o przejmowanie tych wstępnie naprawionych zwierzaków. Żeby zdążyć oczyścić miejsce dla tych, które będą potrzebowały OIOMu...

Re: TYMCZASY u JOPOP VI

PostNapisane: Czw sty 12, 2012 14:25
przez OKI
:)

Re: TYMCZASY u JOPOP VI

PostNapisane: Czw sty 12, 2012 14:39
przez Lemoniada
jopop pisze: Obrazek

Cudny ten Najmilszy :1luvu:

Re: TYMCZASY u JOPOP VI

PostNapisane: Czw sty 12, 2012 14:59
przez klauduska
Katiusza, Kari i Kola trafiają jutro do mnie, to trochę miejsca "wolnego" się zrobi :mrgreen:

Re: TYMCZASY u JOPOP VI

PostNapisane: Czw sty 12, 2012 15:00
przez Afatima
Lemoniada pisze:
jopop pisze: Obrazek

Cudny ten Najmilszy :1luvu:


Taki aż zasmarkany z rozkoszy :1luvu:

Zaznaczam sobie :kotek:

Re: TYMCZASY u JOPOP VI

PostNapisane: Czw sty 12, 2012 15:05
przez ASK@
to się melduję :ok:

Re: TYMCZASY u JOPOP VI

PostNapisane: Czw sty 12, 2012 15:06
przez Zofia.Sasza
Zaznaczę... :kotek:

Re: TYMCZASY u JOPOP VI

PostNapisane: Czw sty 12, 2012 15:37
przez *anika*
:wink:

Re: TYMCZASY u JOPOP VI

PostNapisane: Czw sty 12, 2012 15:43
przez zirrael
przycupnę