Moderator: Estraven
alix76 pisze:Zadbaj, proszę, żeby Twoja kotka i jej dzieci nie rozmnażały się dalej, kotów jest za dużo
AgnieszkaBil pisze:To nie Moja cywilizacja, tylko zastana. To jest prawo natury, a cywilizacja okazuje się nieodporna na nią. A swoje kotki raczej oddam bliższym lub dalszym sąsiadom
Wykastrowane czy nie i tak są narażone na różne niebezpieczeństwa. Nie odmówię im przecież prawa do wychodzenia na dwór. To nie mieszkanie na 10 piętrze w bloku.
Czasami trzeba przyjmować jakieś moralne kompromisy. Zresztą, kto zna jedyną i niepodważalną odpowiedź na pytanie: czy lepiej żyć krótko, intensywnie, lecz szczęśliwie, czy długo, ale niezbyt normalnym życiem. Stary dylemat: o ptaszkach w klatce, a w tym wypadku o braku możliwości chodzenia własnymi, kocimi ścieżkami.

justyna p pisze:8O Nie umiałabym żyć ze swiadomością, że moja kotka urodziłaby śliczne puchate kociaki, które wkrótce staną sie karmą dla lisa![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: koszka i 45 gości