Plodnosc po kastracji-jak dlugo ?(Co z jajkami po kastracji)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 03, 2004 22:26 Plodnosc po kastracji-jak dlugo ?(Co z jajkami po kastracji)

Czy Wasze wykastrowane kocurki maja nadal "jajeczka" ? Czy moze wygladaja pod ogonem jak panienki ?

Pytam, bo moi chlopcy nadal maja jajka jak sie patrzy. Kocurek znajomego tez :roll:
Moze w Germanii weci rekonstruuja jajka, zeby kocurki nie mialy kompleksow ? :lol:
Ostatnio edytowano Nie mar 07, 2004 20:29 przez moni_citroni, łącznie edytowano 1 raz

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Śro mar 03, 2004 22:30

Mają, mają... ino mniejsze :wink:
W każdym razie jak panienki nie wyglądają :D

Sigrid

 
Posty: 6652
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Śro mar 03, 2004 22:35

Mają wydmuszki :lol:

Agi

 
Posty: 15539
Od: Pt maja 17, 2002 19:19
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Śro mar 03, 2004 22:46

Agi :ok: :lol:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro mar 03, 2004 23:23

Filemon ma :lol:
Ale większość znanych mi kocurów wygląda jak panienki.
Nie wiem od czego to zależy :roll:

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro mar 03, 2004 23:54

Zbójcerze tez maja, takie obrośnięte na czarno i puchato :lol:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 04, 2004 7:47

Aaa, też się nad tym zastaniawiałam, bo kocur mojej bratowej wygląda jak kotka :wink: , a mój Florek ewidentnie na kotkę nie wygląda - jajuszka się tylko trochę zmniejszyły.
Może tamtemu wycięli wszystko, łacznie z moszną a Florkowi tylko wypatroszyli :roll:
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Czw mar 04, 2004 8:35

Widzialam kocurki ktore nie maja nic, wygladaja jak kociczki wlasnie :lol: I takie, ktore sa wykastrowane ale maja duze 8O A moj Mefisiek ma takie male jajeczka :lol:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Czw mar 04, 2004 9:00

co za temat, ja nie moge :lol:

moj Zenus wyglada, jakby wciaz mial jajeczka, tylko nieco mniej dumnie wybrzuszone, jesli tak moge powiedziec :lol:
Mysza, Felinka, Zenuś, Malutek i Pipi

www.empatia.pl/futro

Trop

 
Posty: 618
Od: Czw sie 28, 2003 12:26
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 04, 2004 9:02

:lol:
Ja czekam az im tam odrosna wloski, bo smieszy mnie widok rozowych klejnotow Lejusa :wink: Totoro ma brazowa skorke, wiec nie ma az takiego kontrastu z sierscia ;)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Czw mar 04, 2004 13:53

:!: tus mnie moni citroni zastanowila. Zenus nie mial golonych wlosow
Mysza, Felinka, Zenuś, Malutek i Pipi

www.empatia.pl/futro

Trop

 
Posty: 618
Od: Czw sie 28, 2003 12:26
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 04, 2004 15:02

..bO TO WSZYSTKO zalezy od tego jak to weterynarz-hirurg wykona ;)
U niektórych zostaja resztki mniejsze u niektórych większe ;)
Poza tym kazdy kot ma swoją fizjonomię i urode ;)
(::: )< Obrazek Obrazek

biedronka

 
Posty: 40
Od: Czw lut 26, 2004 18:04
Lokalizacja: Wraszawa Sródmiescie

Post » Czw mar 04, 2004 23:50

Chatte pisze:Może tamtemu wycięli wszystko, łacznie z moszną a Florkowi tylko wypatroszyli :roll:


Chatte ma rację, wszystko zależy od tego, czy vet jedynie nacina mosznę i po podwiązaniu naczyń i nasieniowodu wycina jajko, czy też :strach: wycina cały worek mosznowy. To drugie rozwiązanie stosuje się podobno rzadziej, bo jest bardziej okaleczające, a nic nie wnosi. Jak nie ma jajek to z samej moszny plemniki się raczej nie ulęgną :wink:
Czesława, Ryszard i mrhyde

Obrazek

mrhyde

Avatar użytkownika
 
Posty: 143
Od: Pt gru 12, 2003 23:10
Lokalizacja: Alicante, ES

Post » Pt mar 05, 2004 14:22

W pustej mosznie to moze sie i nie zalęgną :lol: ale mojemu Zenusiowi to chyba się w głowie zalęgły, bo z rana zostałam wybudzona dziwnymi miaukami, które okazały się dochodzić z Zenusiowego gardła, a sam Zenuś - no cóż, wyglądało to jakby chciał zrobić kotki mojemu trzymiesięcznemu Malutkowi (kocięciu płci męskiej) hm :roll: :lol:
Mysza, Felinka, Zenuś, Malutek i Pipi

www.empatia.pl/futro

Trop

 
Posty: 618
Od: Czw sie 28, 2003 12:26
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 05, 2004 14:30

Takie ekscesy są na porządku dziennym (a raczej nocnym... 8) ) u mojego bezjajecznego Florka. Udeptuje moją kołdrę i wykonuje te dziwne ruchy niegodne filozofa :wink: A biedna Fajka niedwano rujkowała (wytniemy ją latem), podstawiała mu się namiętnie i z nadzieją a on nic...
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Zeeni i 215 gości