Strona 1 z 2
moje koty potrzebuja pomocy!!!!!!

Napisane:
Pon cze 27, 2011 9:54
przez gerardbutler
moje 6 kotow potrzebuje pomocy!!!!!!!
ciągle się drapią a ,,,leczenie,,, u wetow w wadowicach w koncu je wykonczy
czy ktos zwas spotkal sie z takimi przypadkami?
co radzicie? jakie badania?
Moje 6 kotów zaczęło sie drapac po uszach i szyi
Poszłam do wetow to bylo w styczniu i powiedzieli ze to alergia, zrobilam imdiete na bazie wolowiny byl spokoj do lutego
W marcu znow sie zaczeły drapac weci powiedzieli ze to swierzb
zakupilam:stronghold i orydermyl dla wszystkich
kwiecien stronghold i orydermyl
maj advocate i orydermyl
czerwiec advantix i orydermyl
...
bez żadnej poprawy, koty drapia nieustannie uszy zewnatrz i szyje i buzie,
weci w wad wymyslili ze to nuzeniec chcieli dac mi stronghold na nuzenca nie zgodzilam sie
bylam w krakowie zrobilam zeskrobiny pod mikroskop nie wykazaly pasozytow, wetka powiedziala ze to wyglada na uczulenie a nie an swierzba bo przy swierzbie sa chrostki grudki pecherze
a koty maja ladne czyste uszka tylko ze sznytami od pazurow,
weci w wadowicach przepisalai mi recepte na clostrimazol masc na grzyba ale po jej stosowaniu koty jeszcze bardziej sie drapaly i uszy byly bardziej gorace......
nie wiem co robic
jezeli to alergia kontaktowa?
ale proszki do praia zmieniam, plyny mydla nic nie uzywam stace to samo co kilka mieisecy zmieniam a to juz tak dlugo trwa to drapanie.
testy alergiczne drogie bo podstawowe ok 300 zl
wiec lepiej karme lepsza kupic jesli to alergia pokarmowa ale jeeli to alergia kontaktowa?
prosze o porady, wasze spostrzezenia czy ktos mial podobne przeyadki?
czy alergia moze zlapac wszystkie koty naraz? cos nie zbyt mi sie to wydaje???
Re: moje koty potrzebuja pomocy!!!!!!

Napisane:
Pon cze 27, 2011 10:36
przez gerardbutler
Re: moje koty potrzebuja pomocy!!!!!!

Napisane:
Pon cze 27, 2011 10:43
przez caldien
Mój kot ma alergię pokarmową, było to podobno jednoznaczne, że nie kontaktowa, właśnie z powodu drapania się tylko w okolicach uszu i pyszczka.
Ale 6 na raz? Może w wodzie coś jest? Podajesz im kranówę?
Jeżeli to alergia na jakiś pokarm poprawa powinna być widoczna od razu np po zmianie karmy - więc może poproś jakiegoś weta o próbki (przynajmniej u nas czasem można poprosić) i sprawdź, czy hipoalergiczna pomaga cośkolwiek?
No i- mojemu hipoalergiczna nie pomogła, natomiast najmniej się drapie po diabeticu rc, po pozostalych jest tragedia, a wiele karm wypróbowałam...
Re: moje koty potrzebuja pomocy!!!!!!

Napisane:
Pon cze 27, 2011 10:46
przez gerardbutler
o Boże. dzięki caldien że się odezwałaś bo ja juz wariuje
e,,,,,,,,,,,tak daje im kranówę i psom też ...............
zrezygnowałam z kitekatow i whiskasow-choc te puszki kupowalam
daje im best choice iroyal dla sterylizowanych i cat chow.
nie wiem juz co robic,,,,,,,,,,,,,
ale alergia u wszystkich kotow? naraz?
Re: moje koty potrzebuja pomocy!!!!!!

Napisane:
Pon cze 27, 2011 10:49
przez caldien
Nie wiem, też mi się to podejrzane wydaje... Aczkolwiek skoro nie grzyb i nie świerzb to co pozostaje?
Zwłaszcza, że jak rozumiem wszystkie jedzą to samo?
Spróbuj podawać im może wodę mineralną choćby taką najtańszą jak z biedronki (5 litrów za chyba 2 złote) - w wodzie z kranu różne świństwa mogą być, po zmianie wody też ciut się mniej drapał Badyl (a było źle, oczy sobie rozdrapywał, bałam się że sobie krzywdę zrobi).
No i - próbki, żeby nie wydać za dużo, a sprawdzić, bo jak mówię - z tego co wiem przy alergii pokarmowej od razu albo bardzo szybko widać poprawę.
Re: moje koty potrzebuja pomocy!!!!!!

Napisane:
Pon cze 27, 2011 10:51
przez caldien
Aczkolwiek od razu mówię - weterynarzem nie jestem, znać się na tym też średnio, tylko piszę co u mojego pomogło

Mam nadzieję, że uda Ci się rozwiązać problem

Re: moje koty potrzebuja pomocy!!!!!!

Napisane:
Pon cze 27, 2011 10:53
przez gerardbutler
wydawalo mi sie ze po tej masci clostrimazol koty nie beda sie drapac lub moze mniej a tu figa drapaly sie jeszcze bardziej i uszka takie gorace,,,,,,,
sproboje z ta woda chyba ze przegotowana im dawac,,,,,,,,,,,,,,
jutro bede w krakowie to popytam o te probki
dziekuje caldien za wszystkie rady
nie wiesz czy jest jakis watek na miau o alergiach nie moge znalezc
Re: moje koty potrzebuja pomocy!!!!!!

Napisane:
Pon cze 27, 2011 10:56
przez caldien
A, i jeszcze dostałam receptę na maść na bazie kortyzonu chyba - hydrocorthyson czy jakoś tak, łagodzi świąd, jest na bazie sterydu - nie podawałam mojemu, więc nei wiem czy działa, ale jeżeli któryś by się bardzo rozdrapywał - to warto sprawdzić.
Jak nie mam mineralnej podaję kotom właśnie przegotowaną - lepsza niż kranówa

Nie wiem czy jest jakiś wątek dla alergików...

Re: moje koty potrzebuja pomocy!!!!!!

Napisane:
Pon cze 27, 2011 10:57
przez gerardbutler
jak dostaly rapidex i shotapen to nie drapaly sie przez 2 dni to fakt ale nie chce dawac im sterydow

((((((
Re: moje koty potrzebuja pomocy!!!!!!

Napisane:
Pon cze 27, 2011 11:00
przez caldien
Re: moje koty potrzebuja pomocy!!!!!!

Napisane:
Pon cze 27, 2011 11:03
przez dorcia44
miałam podobny problem ze swoim zwierzyńcem ,okazało się że mają wędrujący łupież ,straszna rzecz

warto sprawdzić pod tym kątem .
Re: moje koty potrzebuja pomocy!!!!!!

Napisane:
Pon cze 27, 2011 12:12
przez Agulas74
gerardbutler pisze:
ale alergia u wszystkich kotow? naraz?
No właśnie, dziwne...
Podobno czasem problemy ze skórą występują przy zarobaczeniu (choć raczej słyszałam o łupieżu). Pasożyty zewnętrzne jak rozumiem nie wchodzą w grę
Moje koty drapią się czasem w okresie linienia (ale nie tak intensywnie jak piszesz...), także gdy powietrze jest suche (kaloryfery), szybką poprawę przynosi podawanie kwasów Omega 3. Zaszkodzić nie zaszkodzi, warto spróbować, pomaga produkować nową sierść, zapobiega przesuszeniu skóry i działa przeciwzapalnie. Można podać olej z łososia lub kapsułki z apteki, najlepiej na bazie oleju rybnego, ja podaję Omega 3 Gold firmy Olimp (najwyższa zawartość kwasów przy przyzwoitej cenie). Można podawać wprost do mordki lub dodawać do karmy. Są też specjalne preparaty dla zwierząt np. Gammolen. Nierzadko w karmach (nawet dobrych) czy domowym jedzeniu tych kwasów Omega 3 (czasem i Omega 6) jest za mało.
Re: moje koty potrzebuja pomocy!!!!!!

Napisane:
Pon cze 27, 2011 12:27
przez Monika Rynkowska
mam co prawda dwie kotki, ale miały nieco podobne objawy przez dłuższy czas. Z moim lekarzem weterynarzem doszłyśmy do wniosku, że to stres. Okazało się, że u sąsiadów, gdy byłam w pracy wymieniano okna i okropne dźwięki dolatywały. Niby nic, co jakiś czas przecież za oknem coś się działo. A tu nagle na 1 ze 100 przypadków jeden kot wpadł w stres, a drugi tym stresem się zaraził. Pomogła terapia uczuciowa (jak to powiedział wet.). Wzięłam urlop na dwa dni. Wyprzytulałam, wygłaskałam, zmieniłam karnę, wodę z kranówy na filtrowaną, dałam nowe posłanka, wyczyściłam mieszkanie domestosem i Ajaxem wyszorowałam podłogi (te kwiatowe) i po trzech dniach przeszło.
Re: moje koty potrzebuja pomocy!!!!!!

Napisane:
Pon cze 27, 2011 13:09
przez vanja
MIalam podobny problem z jedna moja kotka. Pomogla ftrotlaine, spryskalam kote i przestala sie drapac. Frotlaine jest na pchly, kleszcze, wszy i wszoly. Moze tym sproboj.
Re: moje koty potrzebuja pomocy!!!!!!

Napisane:
Wto cze 28, 2011 11:32
przez gerardbutler
Monika Rynkowska pisze:mam co prawda dwie kotki, ale miały nieco podobne objawy przez dłuższy czas. Z moim lekarzem weterynarzem doszłyśmy do wniosku, że to stres. Okazało się, że u sąsiadów, gdy byłam w pracy wymieniano okna i okropne dźwięki dolatywały. Niby nic, co jakiś czas przecież za oknem coś się działo. A tu nagle na 1 ze 100 przypadków jeden kot wpadł w stres, a drugi tym stresem się zaraził. Pomogła terapia uczuciowa (jak to powiedział wet.). Wzięłam urlop na dwa dni. Wyprzytulałam, wygłaskałam, zmieniłam karnę, wodę z kranówy na filtrowaną, dałam nowe posłanka, wyczyściłam mieszkanie domestosem i Ajaxem wyszorowałam podłogi (te kwiatowe) i po trzech dniach przeszło.
moje koty sa ciagle pieszczone i przytulane wiec to na pewno nie stres................
ciagle sprzatam wiec .........
wetka z krk podejrzewa atopie nie wiem probojemy