Witam.
Jestem nowa tu. Mieszkamy w Żyrardowie od 2 lat. Przeprowadziliśmy się tu z 2 kotami, które wcześniej nie mieszkały razem, chociaż zostały wzięte jako rodzeństwo ze schroniska. Miały po 2 miesiące wtedy. Teraz to już dorosłe koty, wykastrowane.
Jeden z nich zakilmatyzował się super w nowym otoczeniu. Jest spokojny i bardziej przyjacielski dla naszych gości. Drugi kot, od paru miesięcy zrobił się agresywny w stosunku to swojego brata, nie mówiąc już o gościach. Zaczął uciekać, i "podsikuje".
Wydaje się nawet, że robi na złość wszystkim .
Boimy się, że jak przyjdzie na świat dzidzia, to będzie jeszcze gorzej. Nie wiemy co mamy już robić. Myśleliśmy także o znalezieniu jemu nowego domu.
Proszę o jakąś pomoc .