Moja Chikitka pare miesięcy temu też była taka, wyrośnie z panny Misi piękna kobietka. Jest po prostu przekochana brak słów na określenie jej piękności.
Ma 8 tygodni, dziś ojciec przywiózł ją dla mnie ze wsi, żebym miała swoją pociechę w nowym mieszkaniu Trochę wcześnie zabrana od matki, ale tam powiedzieli mu, że odchowana [wiadomo jak to na wsiach z kotami, jak już samo chodzi to do oddania...] to zabrał.
Właśnie zasłużyłam na pierwsze głośne mruczenie i stukanie noskiem!!