I znowu bestialstwo!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 27, 2004 21:53 I znowu bestialstwo!

Chyba nigdy nie pogodzę się z tym co ludzie robią zwierzętom. Do naszego schroniska trafiły dwie kotki. Obie młode i obie po ciężkich przejściach. Jedna ze złamną szczęką, druga ze złamaną miednicą. Jedną ktoś wyrzucił z pędzącego samochodu. :evil: :evil: .
W takich wypadkach brakuje mi słów, chociaż najchętniej to sypałabym przekleństwami. Jak to możliwe, że zatraca się człowieczeństwo??
Na miki stronie są zdjęcia obu koteczek. Śliczne kobietki : http://www.kocie-zycie.prv.pl/ .
Misia, Misieczka zawsze będziesz w naszych sercach [*] Mróweczek 15.08.2003-06.02.2020 [*] Biedronka maj 2004-18.10.2021 [*] Kitka10.05.2023 [*]
Z nami : Filemon, Maciek, Lilek, Dzidka, MałeMałe, Tobiś, Mufi, Rudek - został w domu, który kupiliśmy..., dziadeczek Domi zgarnięty ze środka wsi

kiwi

 
Posty: 5986
Od: Pt lis 14, 2003 22:32
Lokalizacja: Góry, polskie góry :)

Post » Wto sty 27, 2004 23:03

Biedne, bardzo biedne koteczki jak one musiały cierpieć :cry: :cry: :cry: i takie są sliczne!!!
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Czw sty 29, 2004 14:24 Re: I znowu bestialstwo!

kiwi pisze: Jak to możliwe, że zatraca się człowieczeństwo??

Mam ponure podejrzenie, że u niektórych ono, to człowieczeństwo, nigdy nie zaistniało. :evil: Nie miało jak się wykształcić, bo niby skąd.
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 29, 2004 14:28

Masz niestety rację. Na dodatek nie wiadomo jak to takich ludzi dotrzeć. Jak wytłumaczyć, że to też jest czująca istota.
Misia, Misieczka zawsze będziesz w naszych sercach [*] Mróweczek 15.08.2003-06.02.2020 [*] Biedronka maj 2004-18.10.2021 [*] Kitka10.05.2023 [*]
Z nami : Filemon, Maciek, Lilek, Dzidka, MałeMałe, Tobiś, Mufi, Rudek - został w domu, który kupiliśmy..., dziadeczek Domi zgarnięty ze środka wsi

kiwi

 
Posty: 5986
Od: Pt lis 14, 2003 22:32
Lokalizacja: Góry, polskie góry :)

Post » Czw sty 29, 2004 14:29

:cry: :cry: :cry:
Czasem sobie mysle, ze jakbym zlapala takiego s........... to zrobilabym mu to samo :cry:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Czw sty 29, 2004 14:33

Ale wiecie co... doslownie przed sekunda byla u mnie pewna pani ode mnie z pracy... Zobaczyla na pulpicie Mefiska i Frycka i pyta czy to moje koty. I powiedziala, ze ona ma jednego starego 12-letniego, niekastrowanego. I mowi ze jej wariuje ostatnio, ze zalatwia sie w roznych miejscach w domu, a jest wychodzacy. I ze dostal pare razy przez leb, jej slowa "wlalam mu pare razy" i mowi, ze pomoglo... Ja jej tlumacze, ze tak sie nie postepuje, a ona mi na to: ale to pomoglo. Przeciez jak jej jeszcze raz zrobi to znow dostanie :cry:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Czw sty 29, 2004 14:47

Takie mamy społeczeństwo. Bicie to dobra metoda na wszystko, a kot to "tylko" zwierzę, wrrrrrrrrrrrr :evil: :evil: .
Misia, Misieczka zawsze będziesz w naszych sercach [*] Mróweczek 15.08.2003-06.02.2020 [*] Biedronka maj 2004-18.10.2021 [*] Kitka10.05.2023 [*]
Z nami : Filemon, Maciek, Lilek, Dzidka, MałeMałe, Tobiś, Mufi, Rudek - został w domu, który kupiliśmy..., dziadeczek Domi zgarnięty ze środka wsi

kiwi

 
Posty: 5986
Od: Pt lis 14, 2003 22:32
Lokalizacja: Góry, polskie góry :)

Post » Czw sty 29, 2004 14:49

Mam tylko nadzieję, że nie trafią w łapska p.Lidki, która stwierdzi, że nie chcą jeść :evil:

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8744
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 29, 2004 14:58

Tą kociczkęz połamną miednicą miki zabrała do Dolwetu.
Tą drugą bidę postaram się umieścić u p.Ani. Dzisiaj będę z nią rozmawiać.
Misia, Misieczka zawsze będziesz w naszych sercach [*] Mróweczek 15.08.2003-06.02.2020 [*] Biedronka maj 2004-18.10.2021 [*] Kitka10.05.2023 [*]
Z nami : Filemon, Maciek, Lilek, Dzidka, MałeMałe, Tobiś, Mufi, Rudek - został w domu, który kupiliśmy..., dziadeczek Domi zgarnięty ze środka wsi

kiwi

 
Posty: 5986
Od: Pt lis 14, 2003 22:32
Lokalizacja: Góry, polskie góry :)

Post » Czw sty 29, 2004 14:59

To ja już wyjaśniam - koteczka z połamaną szczęką wciąż jest w schronisku i jest faktycznie najbardziej zagrożona w tej chwili tj. że pójdzie do uśpienia :(
drugą kotkę, z połamaną miednicą przewiozłam już wczoraj do Dolwetu - zrobili jej zdjęcia i chcieli robić operację ale okazało się, że ma bardzo złe wyniki wątrobowe i nerek :( dziś ma być usg, jesli okaże się, że nie ma zmian struktury nerek to walczymy o kota (kot ma już zapewniony dom! dlatego zdjełam zdjęcia ze strony) ale jeśli będzie źle to sama nie wiem co robić...
Bemol, Tosiek i Feliks oraz Pchełka za TM i Koleś za TM

miki

 
Posty: 1763
Od: Śro paź 22, 2003 11:23
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw sty 29, 2004 16:37

"""Takie mamy społeczeństwo. Bicie to dobra metoda na wszystko, a kot to "tylko" zwierzę """
katuja dzieci kobiety
a myslicie ze o zwierzeciu pomysla???? :( :( :(

charcoal

 
Posty: 260
Od: Śro lis 19, 2003 16:45
Lokalizacja: krakow\wieczysta

Post » Czw sty 29, 2004 17:03

charcoal pisze:"""Takie mamy społeczeństwo. Bicie to dobra metoda na wszystko, a kot to "tylko" zwierzę """
katuja dzieci kobiety
a myslicie ze o zwierzeciu pomysla???? :( :( :(

czlowiek ktory odniesie reke na zwierze nie bedzie mial skrupulow przed uderzeniem slabszego od siebie czlowieka

Jarku, wg mnie spoleczenstwopolskie jest bardzo specyficzne- ponad 80% deklaruje, ze kocha zwierzeta, a jednak malo komu przeszkadza kociak umierajacy na ulicy czy przykuty do lancucha pies. Wygodniej nam takich rzeczy nie widziec, latwiej si enei zastanawiac...

3mam kciuki za kicie, jak skomplikowane jestpolamanie szczeki?
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Czw sty 29, 2004 22:09

To jest straszne :( Ja niestety znam dużo takich historii, gdyż mój tata nigdy nie potrafił przejść obojętnie obok krzywdzonego zwierzątka i w domu często kłębiły się stada poszkodowanych zwierzaków. Do tej pory jest mi strasznie przykro jak sobie niektóre z nich przypominam. Kiedyś grupa wyrostków polała dwa małe kotki benzyną i podpaliła :evil: Innym razem dzieci na podwórku grały w nogę, kopiąc malutkim kotkiem. Ktoś przywiązał w lesie psa do drzewa i piesio miał poprzecinane łapki od sznura aż do kości. Pamiętam też jak ktoś z naszego bloku wrzucił kotka do zsypu. Kocio zleciał tą drogą kilka pięter na dół i utknął w stercie worków na śmieci za zamkniętymi na kłódkę drzwiami. Fajnie to wyglądało jak tata ze znajomymi włamywał się tam przy pomocy łoma :lol: ale przynajmniej sie kocio uratował. Nie rozumiem, jak można tak krzywdzić niewinne zwierzaki. To trzeba być psycholem, żeby zabawiać się w ten sposób. Moja mama, psycholog, zapytała się kiedyś jednego badanego, czemu łapie koty i psy i zrzuca je z najwyższego piętra budynku... Odpowiedź gościa: "Bo się tak fajnie rozpryskują, jak spadną na ziemię" 8O Nie mam słów...

Ellen

 
Posty: 673
Od: Wto gru 30, 2003 20:18
Lokalizacja: Sosnowiec




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 211 gości