Rozważam chęć zostania domem tymczasowym dla kotków,ale mam mnóstwo pytań i choć szukałam na nie odpowiedzi przez wyszukiwarkę forumową i wujka google to i tak nie znalazłam tego co wiedzieć bym chciała.
Może ktoś mi podpowie
Zaznaczam,że chwili obecnej nie dam rady,gdyż w środę idę na operację do szpitala,ale planuje i bardzo bym chciałam zacząć tak od końca roku,gdyż mam nadzieję,że wtedy już moja sytuacja zdrowotna będzie uregulowana.
Chciałabym się dowiedzieć wszystkiego już teraz,a żeby mieć czas na dojście ze wszystkim do ładu i składu.
1.Jakie warunki muszę spełnić by zostać takim domkiem?
Mieszkam z TŻ-em,psem,kotem i świnką.Mam swoje 2-pokojowe mieszkanie 50m2.
Posiadam duży balkon zabezpieczony siatką.
Oczywiście wszelkie wizyty itp mile widziane
2.Na chwilę obecną moja zdolność finansowa jest na styk z moimi zwierzakami.Czy istnieje możliwość bycia DT ,ale żeby ktoś był w stanie finansować ew.karmę suchą (kupić op.dla np.1 kota na 2m-ce lub dla 2 na m-c),bo nie chcę pieniędzy,wolałabym karmę, na początek bycia DT lepiej bym się z tym czuła
O karmę mokrą,żwirek,miłość,mizianie itp zadbałabym ja.
Chodzi o to,że mogę i bardzo chciałabym dać kąt,miłość,spanie w łóżeczku,oswajanie,mizianie i wszystko co w mojej mocy,ale problem przychodziłby z opłatami za karmę czy weta
Z moimi zwierzakami jakoś daję radę,ale nie ukrywam,że chciałabym w krytycznej sytuacji pomóc jakiejś bidzie lub dwóm z forum.
Czy może lepiej wstrzymać się z tym przy obecnie średniej sytuacji finansowej?
Do pracy wrócę dopiero może koło wakacji jak wszystko będzie ok.
3.Z kim mogłabym się skontaktować,np.w moim mieście w tej sprawie,żeby mógł do mnie zajrzeć,"sprawdzać" itp?
4.Czy trzeba zostać wolontariuszem by być DT dla zwierząt?
Na razie to chyba tyle.Jeśli komuś z odpowiadających przyjdzie coś do głowy to piszcie nawet jeśli nie zadałam takiego pytania





