Leeloo ma rujke! POMOCY!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 12, 2004 19:52 Leeloo ma rujke! POMOCY!!!

Od dzisiaj rana. Nawet myslalam, ze cos jej sie z kregoslupem stalo, bo kot lezal przez 15 minut z brzuchem do gory, ale jak potem zaczela chodzic i gruchac to zrozumialam...

Teraz chodzi i miauczy i sie wystawia, a Telma poczula w sobie zew krwi i probuje ja dosiadac :strach:. Telma bezjajeczna juz i nie wykryto pracia, ale zachowuje sie jak rasowy kocur.

Potrzebuje silnego wsparcia psychicznego ! I lece wymieniac baterie w cyfrowce, to zrobie troche fotek :roll: ku pamieci :lol:

Dobrze przynajmniej, ze dzisiejsze wyniki moczu Leeloo juz w normie :D wiec pewnie po rujce bedzie mozna ja ciachnac :twisted:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon sty 12, 2004 19:56

8) No to masz dzionek pełen przygód... Budyń był bardzo sfrustrowany jak BluMka miała pierwsze rujki. I tez coś próbował....ulzyć kumpeli...
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Pon sty 12, 2004 20:05

No nieźle! :lol: Trzymajcie się! 8)

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon sty 12, 2004 20:06

A co to za noc bedzie :strach: :evil:

Leeloo nie bardzo sie amory Telmy podobaja, widocznie robi to nieudolnie :lol: i probuje uciec jak tylko sie da... I walcza tak chyba caly czas, pewnie na noc bede musiala je rozdzielic...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon sty 12, 2004 20:20

I zdjecia:

Telma i Leeloo w niedwuznacznej pozie:
http://miau.pl/upload/IM001092.jpg

Zdjecie pogladowe kotki w ruji:
http://miau.pl/upload/IM001096.jpg

I dwie fotki Daisy dla milosnikow (Daisy dzis przestala jesc, chyba zachowanie krowek ja tak zestresowalo):
http://miau.pl/upload/IM001097.jpg
http://miau.pl/upload/IM001100.jpg

Wiadomosci najswiezsze - Telma siedzi w sypialni, a ja z reszta w pokoju. Telma jest bardzo z tego powodu zla :evil: ale skonczyly sie krzyki. Leeloo swiergoli po cichutku i adoruje slupki od drapaka :lol:
Ostatnio edytowano Pon sty 12, 2004 20:21 przez Beata, łącznie edytowano 1 raz

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon sty 12, 2004 20:21

Ja miałem to dwa razy :)
Przeżyjesz :)

Kotka mojej znajomej była taka namiętna, że wystawiała pupę w kierunki szczotki do zamiatania podłogi :D

Wojtek

 
Posty: 27795
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pon sty 12, 2004 20:33

Bedzie dobrze :) :lol:

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Pon sty 12, 2004 20:51

ojej! Ale sie macie. Tez niedawno to przeżywałam, trzeba było Simona zamykać bo chciał gwałcic Saphirę nawet po kastracji :lol: Niedługo czeka nas sterylka.wiele cierpliwości zyczę, no i żeby rujka trwała króciutko
:D
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Pon sty 12, 2004 21:41

Wspolczuje Beato :-(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87941
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon sty 12, 2004 22:14

Biedna Leeloo :wink:
Biedna Telma :wink:
Biedna zestresowana Daisy
Biedna Beata
:D
Wytrwałości!

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon sty 12, 2004 22:27

ojjj.. dobrze pamietam co przezywasz :roll: oby szybciutko minelo :ok:

Aggatt

 
Posty: 1958
Od: Sob sie 09, 2003 13:36
Lokalizacja: Caerphilly (kiedys Bydgoszcz)

Post » Pon sty 12, 2004 22:57

Czy rujka moze byc taka, hmmm, czasowa? Jak praca czasowa na przyklad :lol: . Bo ona rano miala objawy, potem jak wrocilam wieczorem tez, ale jak je oddzielilam to po pol godzinie sie uspokoila, i teraz nawet normalnie chodzi 8O

Gdyby nie te wrzaski i huki przy kotlowaniu sie, to niechby sobie byly razem... nic stac sie nie moze przeciez 8)

Tak wiec na razie spokoj, ladnie zjadly kolacje (Daisy 6 chrupek :roll: ) i przygotowuja sie do wieczornej rozroby. Dam znac rano jak przebiegla noc :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon sty 12, 2004 23:03

U nas tez tak bylo ne cały czas tylko napadami, jak juz myslałam ze koniec to znowu sie zaczynało. Ale ogólnie trzy dni to chyba trwało, tak ze szło wytrzymać. Spokojnej nocy zyczę!
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Pon sty 12, 2004 23:35

Leeloo zaczela znowu... i drapie w drzwi wyjsciowe. Dopiero teraz skojarzylam, ze robi tak od jakichs dwoch dni juz, ale nic wiecej nie bylo, wiec myslalam ze to jakies widzimisie :roll: . Ona pewnie juz rujkuje od kilku dni, tylko dzisiaj "pelnoobjawowo". Mam nadzieje, ze niedlugo sie skonczy wobec tego...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto sty 13, 2004 1:34

Wojtek pisze:Ja miałem to dwa razy
Wojtek 8O Ty Obrazek Obrazek

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57377
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 93 gości