Kupki nie opodal kuwetki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 09, 2004 18:53 Kupki nie opodal kuwetki

A ja mam taki problem z moim kociakiem jest czarny kocurek o imieniu Mopi ma 9 miesięcy, ma kuwete ale raz na jakiś czas musi zrobić kupke gdzieś na kafelki w kuchni, jest to troszkę denerwujące ale przecież za to kota z domu nie wygonie tym bardziej że znalazłem go na klatce jak był malutki... czy zna ktoś jakieś sposoby żeby kociak robił kupke do kuwety a nie obok?? co mu się też zdarza czasami.
Pozdrowionka

Ashir

 
Posty: 5
Od: Pt sty 09, 2004 18:47
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Pt sty 09, 2004 19:30

moim tez sie zdarza. moze nie tak czesto jak mojemu TZ nie opłukac umywalki po goleniu (prawie codziennie), ale jesli tylko zdaniem któregokolwiek a jest ich troje, w kuwecie jest niezbyt czysto, to oczywiscie walą obok.
Koty moge zrozumiec, to czyste stworzenia, ale TZ przeciez nie wezme za kark i nie wytarzam mu pyska w resztach piany ze szczeciną, chocby dlatego, ze jest ode mnie silniejszy. poza tym i tak nic by to nie dało.
koty sa bardziej reformowalne.
czasami przeszkadza nam cos w zwierzętach, co jest w gruncie rzeczy mało istotne i robimy z tego problem. natoamiast znasimy pokornie nieopuszczanie deski w wc, nie mycie wanny po sobie przez dzieci, wtrącanie sie przyjaciol w nasze zycie.
jesli im pozwalalmy, to dlaczego robimy problemy ze zwierzętami? bo sa od nas zależne??

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Nie sty 11, 2004 2:35

Ja w odróżnieniu do Twojego TZ pozostawiam po sobie wszystko w stanie eleganckim :) a co do kociaka to kuwetę ma zawsze czyściutką i bardzo często mu ją wymieniam a on mi chyba to normalnie na złość robi, tylko za co?? :twisted:
Pozdrowionka

Ashir

 
Posty: 5
Od: Pt sty 09, 2004 18:47
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Nie sty 11, 2004 12:52

A moze potrzebuje dwoch kuwetek?
Moze do kupala na przyklad wolalby miec taka bez zwirku albo prawie bez?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87938
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie sty 11, 2004 14:00

Iwona pisze:ale TZ przeciez nie wezme za kark i nie wytarzam mu pyska w resztach piany ze szczeciną, chocby dlatego, ze jest ode mnie silniejszy. poza tym i tak nic by to nie dało.

:ryk: :ryk: :ryk:
przepraszam :oops:
ale wyobrazilam sobie to we wlasnym domu...
Karolcia&Jowita&Jaga
Obrazek

kasia piet

 
Posty: 1132
Od: Sob cze 14, 2003 16:37
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie sty 11, 2004 14:49

Mój Boruta też sadzi kaktusy koło kuwety. Zaczyna robić w kuwecie, a potem w trakcie wychodzi i w efekcie 1/3 ląduje w , a 2/3 za kuwetą :? Jeszcze nie wiem dlaczego tak robi. Sprawdziłam gruczoły kołoodbytowe, jeden był zatkany, ale po przeczyszczeniu nic się nie zmieniło :(
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości