Zaburzenia neurologiczne

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 01, 2004 1:53 Zaburzenia neurologiczne

Czy ktos z was miał do czynienia z takimi?
Piotrus ma zapalenie ucha wewnetrznego - chodzi przewracając się , nie ma zupełnie koordynacji, sciaga go na strone chorego uszka.

Nie wiem, kiedy powinnam sie zacząc martwic jeszcze bardziej ( o ile to mozliwe) niz martwię sie teraz.
CZy ktos cos na ten temat wie?

Ela

 
Posty: 1883
Od: Pt cze 14, 2002 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 01, 2004 2:01

U ludzi to są zaburzenia błędnika i to się leczy (i wylecza). Lekarz - z tego co wiem to laryngolog (?).

U kotów nie wiem. Czy jakiś wet wie o tej dolegliwości Piotrusia?

Hana

 
Posty: 10890
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Czw sty 01, 2004 2:03

Tak Hano, wie.
Piotrek dostaje leki- antybiotyk i lek na poprawę krążenia w mózgu.
Ale nic mu sie nie poprawia.
Jest wręcz gorzej :(

Do tego ma bardzo bladziutkie dziasełka.......

Ela

 
Posty: 1883
Od: Pt cze 14, 2002 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 01, 2004 2:13

Hruptak mial zaburzenia neurologiczne przy zatruciu nerek, ale to chyba inne zaburzenie....
Slaniala sie i miala niedowlad tylnych lapek.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw sty 01, 2004 3:03 Zaburzenia neurologiczne

Mi kiedyś polecali weta-neurologa dr Lenarcika
przyjmuje na Nowoursynowskiej i na Różanej
Anna

anna100

 
Posty: 269
Od: Sob kwi 12, 2003 10:13
Lokalizacja: Wa-wa Bemowo

Post » Czw sty 01, 2004 8:59

Mialam coś podobnego, ale bez zapalenia ucha, przyczyna nieznana.
Wyleczylo sie antybiotykiem i sterydem.
Po kilku tygodniach wrocilo, takie samo leczenie i wyleczylo się trwale.

Kazia

 
Posty: 14031
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 01, 2004 11:47

Czyrna Mysia, którą przechowywałam przez parę dni miała taki problem. Początkowo nie wiedziałam, czy to w wyniku spadku z okna czy chorego ucha. Przyczyną było ucho. Mała przekrzywiała główkę, zwłaszcza jak jadła, rozbiegały jej się oczy i chodziła bokiem. Na szczęście zastrzyki jej pomogły, ale leczenie trwało jakiś czas - chyba ze 2 tygodnie :roll:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw sty 01, 2004 13:33

Elu, to na pewno ma związek z chorym uszkiem. Nie sądzę, żeby to były zaburzenia neurologiczne. Może zapalenie się rozszerza?
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Czw sty 01, 2004 13:36

Elu - sprobuj wziac latarke i poswiecic kocurkowi w oczy - w ciemnym pomieszczeniu - sprawdz czy obie zrenice reaguja jednakowo. Czy obie tak samo szybko sie obkurczaja i potem wracaja do normalnej pozycji.

Martwia mnie te blade dziasla... Ciezko doszukac mi sie zwiazku z zapaleniem blednika :( A jest to bardzo nieciekawy objaw... Moze te zaburzenia rownowagi to raczej wynik jakiegos niedotlenienia mozgu? Czy kocurek byl badany neurologicznie?

Blue

 
Posty: 23906
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw sty 01, 2004 16:05

Samuela tak "zawiewało" po antybiotyku i dlatego pewnie profesor stwierdził zaburzenia neurologiczne. Może to to?

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt sty 02, 2004 10:10

Karolinka, którą leczyła Myryla miała bardzo poważne zapalenie ucha wewn., problemy z błędnikiem.
Napisz na PW do Maryli to może Ci coś poradzi, poleci weta (tylko nie wiem czy Maryla jest dziś w pracy a tylko tam ma internet :roll: )
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto sty 06, 2004 12:36

No i jak Piotrusina? Nie chcę Ci zawracać głowy telefonicznie, a martwię się...
Józia & Frytka Obrazek & Krecia Obrazek

Józia

 
Posty: 121
Od: Czw sie 29, 2002 14:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 06, 2004 12:45

Axel miał problemu neirologiczne przy chorobie, którą przeszedł w listopadzie. Dostawał i dostaje nadal leki na rozszerzenie naczyń włosowatych, aby jakaś część w móżgu ( w przypadku Axla był to rdzeń mózgu)szybciej reagowała na impulsy wysyłane m,in przez łapy.

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8744
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 06, 2004 12:57

Jestem , jestem.
Cóz mogę pomóc? Karolina miała ropną bakteryjną infekcję - pseudomonas i właśnie przekrzywiała główkę. Ale się nie przewracała.
Blade dziąsła - sugeruja anemię trzeba zrobić badania. Jedyne co mogę poradzić to "naszego" lekarza , który ją z tego wyprowadził.
Jacek Lesiak: 0501-744-443.
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto sty 06, 2004 13:49

Piotrek dalej przekrzywia główkę. Z koordynacja ruchów jest troche lepiej.

Martwi mnie to, że jest blady, ale lekarz twierdzi, że nie ma anemii - hemoglobina wyszła mu 130,0 g/l
W czwartek jedziemy do doktor Beaty. Zobaczymy, co ona powie.
martwi mnie równiez to, że Duże Koty go biją- wyczuły słabszego i tłuką :(

Dostałam od lekarza jakiś srodek odkażający- nazywa sie toto Perform. Mam po chorobie Gówniarza umyć tym mieszkanie (lekarz mówi, że na wszelki wypadek, zeby Piotrek skończył w końcu chorować bez przerwy. Nie sugeruje jakiejś zjadliwej infekcji, a tylko osłabiony układ odporonosciowy Piotrowskiego) , ale nie za specjalnie wiem, jak się do tego zabrać- rozcieńczyc i umyć- okej to wiem. Ale potem, po wskazanym czasie zabijania paskudztw ( a to zabija nawet wirusy HIV i HBV) spłukać? Tego nie wiem.
Kiedy wpuscić koty? Miał ktos coś do czynienia z tym czymś?

Ela

 
Posty: 1883
Od: Pt cze 14, 2002 10:05
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 70 gości