Wonny kot, wonny kot...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 30, 2003 0:55 Wonny kot, wonny kot...

Pamiętacie piosenkę Phoebe z "Przyjaciół"? Śpiewała o Tristanie.
Kocham go strasznie, ale on śmierdzi :lol: Co ciekawe nie zawsze, czasem. U weta nie cuchnął, więc wyszłam na histeryczkę.
Może powinnam mu byla kupić pod choinkę perfumy "Oh my cat" :lol:

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto gru 30, 2003 1:19

Mojej Dusi tak popo capi, ze czesto ja zdejmuje z kolan, bo boje sie, ze sie we mnie wetrze:D Co za brudas, chyba sie nie myje! :lol:
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Wto gru 30, 2003 9:01

Roelk się dzisiaj w nocy tak zebździł, że myślałam już o szybkim przejściu przez "bramę wieczności". Spał tyłkiem wtulonym w moją twarz :?


Podejrzana jest Eukanuba zwędzona wczoraj Hance z miski i pożarta łapczywie w obliczu Myszy nacierającej celem odebrania zdobyczy :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Wto gru 30, 2003 9:12

PChelka na poczatku swojej kadencji u mnie byla na ryzowo-kurczakowej diecie (miala biegunke). Caly czas puszczala baki - nieslyszalne, ale tak smierdzace, jakby diabla na pol rozerwalo :lol: teraz juz jej sie z poopki nie snuje. Tylko jak mi podstawi wylotek pod nos to niezawodnie czuje, do czego ow wylotek sluzy :twisted:
Ash + Mysza + Luciano Pavarotti + ADHD tego ostatniego...
Obrazek

Ash

Avatar użytkownika
 
Posty: 2215
Od: Pon lis 17, 2003 9:55
Lokalizacja: Rio de Janeiro

Post » Wto gru 30, 2003 9:20

Ferdzik ma dupcię gładką, zero sierści bo to krótkowłose przecież, a jak mi czasem dupala pod nos podstawi to zejść można smiertelnie :roll: A jak wcina jogurt albo kefir to zawsze wsadzi do miski uszy (nie wiem jak 8O ) i potem ma smierdzące radary :roll:
Fidel to czyścioch taki, że hoho. Nigdy żadnych problemów tego typu z nim nie miałam :lol:

Agi

 
Posty: 15539
Od: Pt maja 17, 2002 19:19
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto gru 30, 2003 9:45 woniejący

A mój chyba jakiś dziwny.
Nie śmierdzi wcale....

Czasem jak sie naje to karmą z pyszczka ;-)
Na stanie:
zwierzęta na "k" - Kiełbasa, Mały
Koń

Kiełbasa

 
Posty: 89
Od: Śro gru 17, 2003 15:19
Lokalizacja: Wawa-Pozen

Post » Wto gru 30, 2003 9:46

Moje puszczały straszne bąki po zapodaniu leku na odrobaczanie.
Teraz jest ok.
Pupska nie waniają.
Bo chyba bym coś poczuła... :?:

Salamandra

 
Posty: 1059
Od: Pt gru 12, 2003 7:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto gru 30, 2003 9:46

Budrysowi też spod ogona wania. Chyba się nie domywa :roll: A na moje nieszczęście uwielbia podstawiać mi pod nos swój kuper :roll: Boruta bardzo chciałby go tam doczyścić i czasami jak miziam Bodrusa to mu się udaje. Poza tym podcieram go tam niekiedy wilgotnym wacikiem (ku wielkiemu oburzeniu delikwenta) i to wszystko w sumie trochę chyba pomaga. Ale jak będę u weta to mu podstawię pod nos ten koci kuper i niech powie co o tym sądzi (znowu wyjdę na histeryczkę :oops: )
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto gru 30, 2003 20:10

Salmie tak tyłek śmierdzi okrutnie.

Ale Tristan śmierdzi z drugiej strony :roll:

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto gru 30, 2003 20:40

:lol: :D 8O
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Wto gru 30, 2003 22:11

Kissa też lubi podstawiać mi pod nos swoje wonne podogonie :roll:

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 30, 2003 22:33

Dzięki Ci Panie za to , ze Balbinie tylko czasem z paszczy jedzie, a nikt mio podogonioem nie zanieczyszcza powietrza w chałupie 8O :D
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 30, 2003 23:21

Panda na początku walił tak, że trzeba było non stop wietrzyć...
Teraz daje czadu ale już sporadycznie

dziuba

 
Posty: 2425
Od: Czw lip 18, 2002 17:11

Post » Wto gru 30, 2003 23:23

A Tayeczka pachnie cudnie :love: Lubie się w nią wtulać, tylko, że nie zawsze pozwala :twisted:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57378
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Wto gru 30, 2003 23:44

Kiedyś był wątek o kupach, uśmiałam się. :D
A teraz o smrodach - też ciekawy.................... hihihi..................

Dorcia

 
Posty: 1205
Od: Sob lis 02, 2002 17:53

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 67 gości