Pamiętacie p. Martę z lubelskiej wsi dla której zrobiliśmy taką piękną zbiórkę na karmę a Kasia D. jej zawiozła?
Kasia jadąc w najbliższym czasie do Warszawy-chyba 10 stycznia - będzie mogła znów kociambrom Marty coś podrzucić. W tej chwili jest zadeklarowany jeden worek karmy. Gdyby ktoś chciał się dołożyć najlepiej byłoby to zorganizować jak poprzednio- czyli pieniążki do Kasi, ona kupi i zawiezie.
Wiem, że po Świętach portfele trochę cieńsze u wszystkich i były ostatnio inne zbiórki- jest morze potrzeb w różnych miejscach. Ale gdyby dało się czymś te wiejskie kociska wesprzeć to byłoby cudnie.