### EOZYNOFILOWE ZAPALENIE ROGÓWKI ###

Lekarz stwierdził eozynofilowe zapalenie rogówki
Bardzo proszę o odpowiedź tych co mieli/maja z tym doczynienie.
mój 2letni kocur właśnie jest w trakcie leczenia u okulisty Garncarza. Weterynarz stwierdził te chorobę, podał sterydy, polepszyło się .... następnie przepisał inne krople, oko zaczęło boleć, Czesiek znów zaczął je mrużyć, zamykać - ponownie dostał sterydy. Podawanie mojemu kotkowi kropli do oczu to jedna wielka makabra .... musimy go trzymać i wkrapiać, ten wyrywa się, syczy, drapie ... nawet później jest juz nieufny do nas .... pewnie myśli ze znów bedziemy zakrapiać mu oczy

Do tego doszło "falowanie skóry" które tez chyba jest chorobą , dwa dni temu wymiotował ... ( odrobaczanie miał robione ).
Nie wiem jak mu pomóc bo dobrze nie jest ?

co moge dla niego zrobić ?
pomóżcie proszę

KTO MI POMOŻE ?????

Przy autoagresywnych chorobach u kotów, szczególnie jeśli występują dodatkowe objawy - zawsze warto kotu zrobić dokładniejsze badania krwi (sprawdzić morfologie, rozmaz ręczny, nerki i watrobę) oraz zrobić testy na FeLV i FIV.
To taka podstawa.

Wiele z chorób autoimmunologicznych u kotów jedynie towarzyszy innym przypadłościom.
Dosyć często, niestety wyzwolicielem tych przypadłości są wirusówki. Warto je na samym poczatku wykluczyć.
Ale ogólne badania krwi też.

» Pt kwi 08, 2011 8:33 Re: EOZYNOFILOWE zapalenie rogówki

ja dalej drążę temat ...

cały czas jeździmy do Garncarza i była chwilowa poprawa , a po odstawieniu sterydów znów się zaczęło ( dokładnie miesiąc czasu było ok) , teraz też oko ma zamknięte, łzawi, czasem ropkę widać, Czesiek jest agresywny, syczy na wszystkich , wie kiedy będe mu wkrapiać leki więc szybko ucieka i stara się schować .... pewnie go boli

badania z krwi wyszły OK
testy FeLV i FIV oba ujemne

doktor stwierdził, że mam zdrowego kota to okiem mam się nie przejmować ...... dziwny żart

dostaje krople braunol, tobradex , hyobak i maść optimmune

jak pomóc mojemu Czesiowi ???????? :cry:

» Pt kwi 08, 2011 9:05 Re: EOZYNOFILOWE zapalenie rogówki

Ja mam eozynofilowca - wprawdzie u niego to problem skórny (ma płytke eozynofilową), ale pewnie zasada leczenia podobna.

Tak naprawdę przy chorobach autoimmunologicznych pomaga tylko steryd ... Mój dostawał 2 lata, potem zrezygnowałam, zeby chronić jego wątrobę i nerki.
Poszłam w innym kierunku w leczeniu - zaczęłam szukać, skąd biorą sie problemy eozynofilowe. Doczytałam, ze głównie stres i alergia, więc zaczęłam od wyeliminowania przyczyn (a przynajmniej próbuję

) Przede wszystkich bardzo ważne pilnować regularnego odrobaczania i odpchlenia - jednak najdelikatniej jak się da.
Przez 2 lata dostawał suchą karmę dla alergików (Hills Z/D, inne nie działały) i z drugiej strony zaczęłam podawać krople Bacha, stosować Feliwaya, nawet spróbowałam psychotropów. Poprawa była widoczna po paru miesiącach, niewielka, ale jednak. Potem zmieniłam karmę na Calm RC, jadł ją też prawie 2 lata - po tej karmie poprawa była najbardziej widoczna, nawet na tyle, że przeszłam na normalną karmę (znaczy prawie normalną

pilnuję, żeby była to karma bezzbożowa)

Być może u Czesia też taka kuracja antyalergiczna i odstresowująca przyniosłaby efekty?
Pamiętaj jednak, że na efekty trzeba trochę poczekać - ja pierwsze delikatne zauważyłam po paru miesiacach.

Avian pisze:Doczytałam, ze głównie stres i alergia, więc zaczęłam od wyeliminowania przyczyn (a przynajmniej próbuję ) Przede wszystkich bardzo ważne pilnować regularnego odrobaczania i odpchlenia - jednak najdelikatniej jak się da.
Być może u Czesia też taka kuracja antyalergiczna i odstresowująca przyniosłaby efekty?
Pamiętaj jednak, że na efekty trzeba trochę poczekać - ja pierwsze delikatne zauważyłam po paru miesiacach.

stres był bo przez dwa lata nie był u weta i jak poszedł to hurtem dostał na odrobaczenie, szczepienie i czipa ....
za chwilę pojawił się w domu pies i drugi kot ....a za 3 miesiace była zmiana mieszkania na dom ...... to było w czerwcu 2010 roku ...trochę długo ten stres by się utrzymywał

suchą karmę dostaje royala dla kastratów ( wcześniej żywił się whiskasem i puriną :oops:

) więc doszła też amiana karmy na lepszą .....

może spróbuję tych kropli bacha czy feliwaya ..... zmienić mu karmę ?

melduję,że od długiego podawania sterydów zrobił się wrzód rogówki

ale eozynofilowe zapalenie minęło ....Czesiek dostał antybiotyk Floxal.

teraz podaję tobradex i braunol ...... poprawy nie ma

witam. przy tego typu problemach zmieniałabym leki sterydowe na niesterydowe przeciwzapalne czyli Naclof lub Difadol. dodatkowo leki osłaniające rogówkę i pomagające w jej gojeniu- Cornelegel ma takie właściwości. wszystko na receptę u weta. nie dziwie się,że kot ucieka i się chowa-podawanie sterydu do chorego, z wrzodem oka powoduje piekielny ból....

Cornelegel - ani pomógł ani zaszkodził .....
wrzód wyleczony,pomógł steryd prednisolum ... Po miesiącu ( w tym czasie dostawał Difadol, braunol i sztuczne łzy ) ponownie zaczęło się eozynofilowe zapalenie rogówki. Drugie oko też już chore :cry:

Czesiula dostaje teraz antybiotyk Floxal , braunol i sztuczne łzy. Za dwa tygodnie kontrola. :cry:

teraz doustnie encorton przez 10 dni , braunol i sztuczne łzy do oczu ....za dwa tygodnie kontrola

zrobiliśmy morfologię. Wyniki w miarę O.K
za dużo mocznika ....
za mało leukocytów i płytek krwi

na dzień dzisiejszy Czesiula wygląda tak

dostaje jeszcze steryd Floxal i megalia lek .... doktor Garncarz czyni cuda :lol:

Łał, #MAGDA#, ale różnica.
W porównaniu z poprzednim zdjęciem, oczko wygąda ślicznie i jest szeroko otwarte.
Trzymam kciuki żeby tak dalej było :ok:

Pozdrawiam imienniczkę

oznajmuję, że Czesio na dzień dzisiejszy oczy ma zdrowe

20 miesięcy leczenia nie poszło na marne ...udało się.... :dance:

### EOZYNOFILOWE ZAPALENIE ROGÓWKI ###

Kto przegląda forum