Malutka, puchata kulke ktos wrzucil do piwnicy przez okno w sierpniu. Panie odchuchaly, wykarmily, zaszczepiły, ale poniewaz jak na mile panie przystalo maja juz wlasne zwierzynce, to zadna nie mogla jej wziac do domu. Kotka raz już znalazla nowy dom, ale niestety z jakiegos powodu ci ... odniesli ja do parku i porzucili. Dzieki obrozce wrocila do ksiegowosci. Tak wiec ... KOTKA JEST DO WZIECIA ! i to pewnie przeze mnie


Ewentualnym problemem moze byc moj pies, ktory dzisiaj wraca z "wywczasow"


Koteczka przeszalała całą noc, skacząc po mojej glowie i meblach, nie wyspałam się ani trochę ! popsykała na Małego, który bardzo był zadziwiony, ale potem podeszla i zaczela go z zainteresowaniem obwachiwac - zwlaszcza ciekawie ogladala jego pyszczek bez oczu. Pokrecila nosem na Animondę i Felixa. Poskubala moje palce u nóg, wystawione spod kołdry

Tyle wieści z zakociania

Marta & Dym & Koty Chyba Znowu Dwa
