Boję się o kotkę po sterylizacji.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie lut 21, 2010 23:11 Boję się o kotkę po sterylizacji.

Witam, boję się o swoją kotkę (8 miesięcy) którą poddałam wczoraj rano (21.02, sobota) sterylizacji. Po powrocie do domu kiedy kotka była jeszcze pod wpływem głupiego jasia zachowywała się typowo- chodziła, chciała skakać. Trochę zjadła wieczorem, mało piła, nie wypróżniała się. Natomiast dzisiaj, czyli po 24 godzinach i w ciągu całego dnia, cały czas leży bez ruchu koło kuwety, prycha jak ktoś się ktoś do niej zbliży. Dłuuugo się wyprózniała, zrobiła malutką kupkę, ale tylko leży bez ruchu. Lekarz dał jej środki przeciwbólowe, które działały tylko 24h i nie dał żadnego antybiotyku. Kotka nie liże rany. Martwi mnie to, że cały dzień się nie rusza, czytałam, że inne kotki starały się normalnie chodzić. Proszę o radę.

azsatanmo

 
Posty: 6
Od: Nie lut 21, 2010 22:54

Post » Nie lut 21, 2010 23:19 Re: Boję się o kotkę po sterylizacji.

Zabierz ją jak najszybciej do weta..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28913
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie lut 21, 2010 23:31 Re: Boję się o kotkę po sterylizacji.

zdecydowanie do weta z samego rana!
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Pon lut 22, 2010 8:28 Re: Boję się o kotkę po sterylizacji.

to bardzo dziwne, ze kotka w ogole sie nie rusza i prycha, musi ja cos bolec!! daj znac co powiedzial wet... mam nadzieje, ze weta masz dobrego.... :(

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lut 22, 2010 10:30 Re: Boję się o kotkę po sterylizacji.

Antybiotyk dostała o przedłużonym działaniu, ale środki p.bólowe dostała tylko na 24 h, wet twierdził, że tak jest lepiej, bo nie będzie skakać, biegać itd. Zadzwoniłam do niego i powiedział, że nic niepokojącego się nie dzieje i żebym podała jednak środki p.bólowe, bo widocznie kotka ma niską odporność na ból.. Podam i zobaczymy czy będzie żywsza.

azsatanmo

 
Posty: 6
Od: Nie lut 21, 2010 22:54

Post » Pon lut 22, 2010 10:36 Re: Boję się o kotkę po sterylizacji.

A jakie środki przeciwbólowe konkretnie masz podać?! Bo większość "ludzkich" jest trująca ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon lut 22, 2010 10:39 Re: Boję się o kotkę po sterylizacji.

Wisz co, ja poszłaby do innego weta - sporo kotek sterylizowałam, i bardzo mnei nipokoi zachowanie Twojej kotki...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 22, 2010 10:40 Re: Boję się o kotkę po sterylizacji.

Azsatanmo moja kotka podobnie się zachowywała po sterylizacji. Przez trzy dni była chora, nie chciała jeść ani pić, nie ruszała się. Byłam z nią codziennie na kroplówce (żeby się nie odwodniła i nie osłabła) i na antybiotyku, bo ona dostawała taki na 24 godz. Po trzech dniach zaczęła jeść i pić i wszystko było już dobrze.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14949
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lut 22, 2010 12:38 Re: Boję się o kotkę po sterylizacji.

Czekam na tabletki od weta, nie te "ludzkie". Z tym że kotka niedawno zaczęła chodzić powoli po całym domu, zjadła dwa razy, liże ranę, nie szarpie szwów, teraz śpi. Jest dużo lepiej, nie wiem, czy podawać jej te środki w tym wypadku. Może zrobiłam tylko fałszywy alarm.

azsatanmo

 
Posty: 6
Od: Nie lut 21, 2010 22:54

Post » Pon lut 22, 2010 12:49 Re: Boję się o kotkę po sterylizacji.

A na tabletkach jest napisane: Vetoquinol, acidum tolfenamicum.

azsatanmo

 
Posty: 6
Od: Nie lut 21, 2010 22:54

Post » Pon lut 22, 2010 12:55 Re: Boję się o kotkę po sterylizacji.

Nie pozwalaj lizać rany - koci języczek jest bardzo ostry, rozdrażni ...
Konieczny abażurek - kołnierz od weta, albo ubranko posterylkowe, albo choć kawałek wąskiego rękawa z tasiemką zawiązana wokół szyi i dziurkami na łapki.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 22, 2010 13:02 Re: Boję się o kotkę po sterylizacji.

Ok, nie będzie lizała rany. Czyli nie dawać środków p.bólowych skoro zaczęła chodzić?

azsatanmo

 
Posty: 6
Od: Nie lut 21, 2010 22:54

Post » Pon lut 22, 2010 13:09 Re: Boję się o kotkę po sterylizacji.

Moja wetka też ograniczała podawanie środków przeciwbólowych - żeby kotka nie poczuła się za dobrze i nie zaczęła brykać. Myślę, że Twoja kotka jest w zupełnie niezłej formie, skoro chodzi, je i wypróżnia się.
Dobrze ją obserwuj, ale wygląda na to, że jest dobrze :ok:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 22, 2010 13:25 Re: Boję się o kotkę po sterylizacji.

azsatanmo pisze:A na tabletkach jest napisane: Vetoquinol, acidum tolfenamicum.
tolfedyna- przeciwzapalna i przeciwbólowa

jeśli będzie jeść załatwiać się, ale polegiwać spokojnie, spać, to ja bym nie dawała
dla niej lepiej nawet by spała i leżała
Natomiast jak nie dość, ze będzie polegiwać, to nie będzie chciała jeść i pić dłużej niż kilkanaście godzin, to zdecydowanie daj (a po podaniu tabletki napój ją stzykawką z wodą, by popiła tabletkę)

powiedz jeszcze ile cm ma cięcie?
Bo po tzw krótkim cięciu (z 1,5cm) kotki już po dwóch dobach biegają jak nówki sztuki, ale przy długim cięciu- 5-7cm, to niestety proces gojenia się trwa duużo dłużej i bardziej boli.

co do lizania rany- to jesli machnie jęzorem raz czy dwa jak i po reszcie brzucha, to ok. Ale jakby konkretnie ranę lizała z uporem, to koniecznie kubraczek. (Bardzo, bardzo, bardzo rzadko zakładałam kotkom cokolwiek, a dziczki, to wszystkie bez kubraczków sobie radzą ;))

Obserwuj tez ranę, jakby się zaczerwieniła, spuchła, albo zaczęło ciec, to nie tabletka, ale do weta. Bardzo rzadko się zdarza, że kotka ma uczulenie na nici. Wtedy trzeba pruć i szyć jeszcze raz + podawać dość długo antybiotyk.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lut 22, 2010 14:13 Re: Boję się o kotkę po sterylizacji.

Teraz spaceruje, je, zachowuje się spokojnie, chodzi trochę sztywno,ale wydaje mi się, że wszystko jest ok. Ma trzy szwy na niecałe dwa cm. Także narazie nie będę jej dawała środków. Rana wygląda jak podłużny kawałek zwiniętej skóry, trochę zaczerwieniona między dwoma szwami. Wszczęłam fałszywy alarm, ale bardzo się martwię o nią. Dziękuję wszystkim za porady!

azsatanmo

 
Posty: 6
Od: Nie lut 21, 2010 22:54




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 70 gości