2 koty z ...Kalisza? Opiekun idzie na operację, co z kotami?

Witam,
właśnie na chwilkę przełączyłam telewizor na TVP INFO. Mówili tam o starszym, bardzo biednym Panu, który jest samotny i mieszka w skandalicznych warunkach. Pan opiekuje się dwoma kotami (czarnym i biało-burym), nikogo więcej nie ma. Niedługo ma iść na operację a później do domu opieki społecznej (czy coś w tym stylu). Pan bardzo martwi się losem kotów, bardzo je kocha, ale nie będzie mógł ich zabrać ze sobą i dłużej się nimi zajmować. Jak o tym opowiadał to aż mu się głos łamał z płaczu.
Schronisko nie chce kotów przyjąć, bo jak Pani ze schroniska stwierdziła, mogą one żyć na wolności. TOZ też niewiele chce zrobić.

Jeśli dobrze usłyszałam to Pan jest z Kalisza, ale nic więcej nie wiem.
Czy ktoś może widział ten reportaż, czy można jakoś Panu i kotom pomóc?

Niestety reportazu nie widziałam ale w Kaliszu oprócz TOZ-u działa jeszcze prężnie Help Animals.Poza tym nie wiem jak jest do końca w domu opieki w Kaliszu ale jak tam ostatnio byłam jest na teresnie sporo kotów,które sa dokarmiane przez pensjonariuszy.Byc moze koty tego Pana mogły by mieszkać może nie z nim w pokoju ale np.w innym pomieszczeniu.

Tylko, ze on najpierw idzie do szpitala, a tam na pewno nie mogą z nim iść koty.

No tak masz racje .

Ja nie widziałam materiału. Zadzwonił do mnie szwagier, że widział i doszedł do wniosku, że jak o kotach, to trzeba do mnie.

Nie mogę odnaleźć tego materiału na TVP Info.
Jak można się skontaktować z autorami? Macie pomysł?

Może jednak trzeba bedzie poczekać na powtóna emisje tego reportażu

to chyba tylko krótki materiał w programie Raport z Polski - nie wiem czy są powtarzane

claudia66 pisze:Niestety reportazu nie widziałam ale w Kaliszu oprócz TOZ-u działa jeszcze prężnie Help Animals.Poza tym nie wiem jak jest do końca w domu opieki w Kaliszu ale jak tam ostatnio byłam jest na teresnie sporo kotów,które sa dokarmiane przez pensjonariuszy.Byc moze koty tego Pana mogły by mieszkać może nie z nim w pokoju ale np.w innym pomieszczeniu.

Widziałam ten reportaż od początku.
Niestety nie chodzi tylko o przechowanie tych kotów, bo wiadomo już, że po operacji starszy pan trafi do domu opieki

Koty zostały kiedyś przygarnięte przez niego z ulicy - czarny i biały w bure łatki.
Schronisko nie chciało przyjąć tych kotów, bo nie są bezdomne. A poza tym "mogą spokojnie żyć na dworze". Help Animals ograniczyło się do przekonywania pracowników schroniska, że powinni przyjąć koty.
Na koniec był komentarz redakcyjny w stylu: "Jeśli to się uda, pan X będzie mógł spokojnie iść do szpitala". Kolejni przekonani, że polskie schronisko to raj na ziemi...

Agneska pisze:Ja nie widziałam materiału. Zadzwonił do mnie szwagier, że widział i doszedł do wniosku, że jak o kotach, to trzeba do mnie.
Nie mogę odnaleźć tego materiału na TVP Info.
Jak można się skontaktować z autorami? Macie pomysł?

Może skontaktować się z redakcją programu, zadzwonić do TV?
Kiedyś tak szukałam pewnego człowieka, który występował w pewnym programie. Telewizja chętnie pomagała.

Ja wczoraj odpadłam od sieci wieczorem, mogę spróbować telefonu do TVP po południu dzisiaj, jeśli nikt nie da rady wcześniej.
Claudia66, czy Ty mogłabyś spróbować odnaleźć Pana przez Help Animals w Kaliszu?

Dostała m od koleżanki dane do osób z Help Animals jak bedą jakieś dane tego Pana do kontaktu przekaże im je może coś zdziałaja.Tym bardziej że TOZ odmówił :wink:

Greta_2006 pisze:
claudia66 pisze:Niestety reportazu nie widziałam ale w Kaliszu oprócz TOZ-u działa jeszcze prężnie Help Animals.Poza tym nie wiem jak jest do końca w domu opieki w Kaliszu ale jak tam ostatnio byłam jest na teresnie sporo kotów,które sa dokarmiane przez pensjonariuszy.Byc moze koty tego Pana mogły by mieszkać może nie z nim w pokoju ale np.w innym pomieszczeniu.

Widziałam ten reportaż od początku.
Niestety nie chodzi tylko o przechowanie tych kotów, bo wiadomo już, że po operacji starszy pan trafi do domu opieki Koty zostały kiedyś przygarnięte przez niego z ulicy - czarny i biały w bure łatki.
Schronisko nie chciało przyjąć tych kotów, bo nie są bezdomne. A poza tym "mogą spokojnie żyć na dworze". Help Animals ograniczyło się do przekonywania pracowników schroniska, że powinni przyjąć koty.
Na koniec był komentarz redakcyjny w stylu: "Jeśli to się uda, pan X będzie mógł spokojnie iść do szpitala". Kolejni przekonani, że polskie schronisko to raj na ziemi...

Kurczaki czyli Help Animals zna sprawe.Chyba nie ma sensu do nich dzwonić z proSba o interwencje.W razie czego dysponuje telefonem do ludzi z tej organizacji ,moge podac na pw.Ja na dzień dzisiejszy nie mogę wziąśc tych kotów do siebie

Claudia, wezmiemy je na DT do Warszawy, dowiedz sie jak skontaktowac sie z panem, OK?

Oglądałam ten reportaż, pan bardzo smutny, że musi rozstac się z kotkami
płakał przytulając kotka do siebie.
Biedne te kotki i ich Pan.

Agnieszko dziękuje :1luvu:

Ośrodek w Warszawie podał mi telefon do ośrodka poznańskiego. Niestety, do poniedziałku nie będzie tam nikogo kto mógłby cokolwiek wiedzieć na temat tego materiału z Kalisza.
Claudia, czy mogłabyś spróbować przez tę kaliską organizację (lub TOZ) spróbowac odnaleźć starszego pana?

2 koty z ...Kalisza? Opiekun idzie na operację, co z kotami?

Kto przegląda forum