jak karmic kociaki?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 12, 2006 13:44

Zadam krotkie pytanie: czy ponizsze jedzeniowe smakolyki malego 3,5 miesiecznego kota sa na TAK czy na NIE?
1. serek Almette smietankowy (w sladowych ilosciach, ale przepada za nim)
2. ryba (i tu pytanie czy moze byc wedzona czy tylko gotowana?)
3. jablko 8O (wczoraj spadl mi na dywan malutki kawaleczek jablka i nawet nie zdarzylam sie po niego schylic, bo juz byl w pyszczku kociambra) Generalnie to koty chyba nie jedza owocow, prawda?
Futra moje dwa:-)
Obrazek

Mrówcia

 
Posty: 637
Od: Nie sty 08, 2006 11:24
Lokalizacja: Konin

Post » Nie wrz 17, 2006 21:53

Ze smakołykami kota jest wszystko OK.A co do rybki to raczej gotowana.Wędzona raczej nie wyjdzie kotu na zdrowie.

Kociara_9

 
Posty: 123
Od: Śro lip 12, 2006 17:07
Lokalizacja: Przasnysz

Post » Śro paź 25, 2006 0:16

Odgrzebię bo mam problem żywieniowy albo nie mam a sie martwię na zapas.
W domu kotki dwie: Melka, posterylkowa, aktualnie foch, rok z hakiem. Jest na suchym RC dla posterylkowych i dziennie pół maleńkiej puszki 85 g Gourmet. Duga kotka: Mała, 2,5 miesiaca, suche RC dla kociąt i puszeczka animondy (1 na 3 razy) dla kociąt. Martwię się oczywiscie o Małą, bo sfochowana małpa daje sobie radę. Mała suche lubi bardzo i w zasadzie ma je cały czas w miseczce. Do tego rano te puszeczkę. czy tak może być ? Problem to jest ewentualne podkarmienie puszkami czy czymś innym ze względu na tę diablicę. Jej też bym musiała dać a po sterylce jest straszliwym łasuchem...Może większe ilości suchego bo jej nie ograniczam zastąpia coś innego, czyli mięsko itd ? No nie chcę skrzywdzic kociaka :(

Kolejne pytanie dotyczy aktywności. Ja wiem, że koty duzo śpią, ale Mała jest aktywna tylko rano i tylko wieczorem. W zasadzie ta kociczka przesypia cały dzień. Może juz wpadam w paranoję :lol: Ale myslę, że spokojnie przesypia min 18 godzin. I jeszcze jedna rzecz mnie nurtuje. Mała jest zdrowa, w bardzo dobrej formie pomimo tego że zabrana z działki, ale czy wiek 2,5 miesiąca to nie za wcześnie na zabranie od matki ? Pytanie czysto teoretyczne bo i tak wyjścia nie było, ale chcę wiedzieć i czy w związku z tym czegoś jej jeszcze nie podawać. Kurcze, no nie wiem. Melka jak do nas trafiła miała pół roku. tak mały kotek to dla mnie nowość. Koopy sa średnio 2 x dziennie czy to dobrze ?
Obrazek Obrazek Obrazek
KICIA & TOSIA & MELKA (vel Gamina) za TM

malzonka

 
Posty: 248
Od: Sob lut 11, 2006 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 14, 2006 20:03

Nurtuje mnie jedna sprawa.

Ile powinien zjadac 2mczy kociak?

Moment zjada dziennie plus/minus (wiekszy minus, plus mniejszy) 100gr mokrego.
Za suchym nie przepada, i zjada, ale rzadko.
Mimo to, suche jest caly czas.

Wody pic nie chce, za diabla, tylko mleko. =/
woda moze stac, czekac, nie dotknie, i serce mi peka, kiedy krazy kolo miski, wiec daje mu mleko.

Problem w tym, ze maly mial podejrzenei tasiemca, dostal tabsy na odrobaczanie, ale nic z niego nie wyszlo, dlatego - ile zdrowy powinien zdajac?
Te 100gram, to nie jest za malo?
Martwie sie, ze to cholerstwo nadal w nim siedzi.
A na tej wsi wet ma mnie w pompie...

waraai

 
Posty: 9
Od: Śro paź 11, 2006 18:14

Post » Wto lis 14, 2006 20:24

malzonka pisze:Ale myslę, że spokojnie przesypia min 18 godzin.


To całkiem normalne u kotów, gdyż koty są mięsożercami, nie muszą dużo czasu spędzać na jedzeniu (w przeciwieństwie do roślinożerców), również dieta wysokobiałkowa pozwala właśnie na taki tryb życia.
Obrazek
Obrazek
Wątek Tatry
GG: 1563773

enduro

 
Posty: 3577
Od: Sob wrz 10, 2005 22:43
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto gru 12, 2006 18:08

A małe kocię może zjadać karmę dla dorosłych? Dokarmiam takie kociątka na dworze i nie wiem czy można. Bo panna Szira jest większa. W lato była taka mała że jak otwierała pyszczek i chciała miałknąć to jej się nie udawało. Całe lato jej dawałam suche Czarusia i troche mokrego. Jak jadła to było:Mrrrrrrrrruuu. Leciutka była jak piórko, wiem bo podnosiłam. I już jej nie widuję :( :cry: Może się przeniosła gdzie indziej, albo ktoś ją zabrał? Ale tęsknie za tą kochaną,rozmruczaną,wiecznie głodną buraską...

Kociara_9

 
Posty: 123
Od: Śro lip 12, 2006 17:07
Lokalizacja: Przasnysz

Post » Wto gru 12, 2006 20:51

Generalnie kocięta muszą jesc karmę dla kociaków, bo jest bardziej kaloryczna, a one rosną i mają duże potrzeby.
Kocięta muszą jesc czesciej niz doroslę i niestety wiecej odpowiedniej karmy.
U mnie Kostek, który ma pół roku, jeszcze zjada takie ilości, jak trzy moje dorosle koty dziennie i tak wygląda, jak patyczak 8O :wink:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 12, 2006 20:54

Anna,miałam taki sam problem :)Zjadał wielkie ilości i potem był patyczak.

Kociara_9

 
Posty: 123
Od: Śro lip 12, 2006 17:07
Lokalizacja: Przasnysz

Post » Czw sty 25, 2007 8:56

Wyciągam:)
Czy żółtko dla kotka ma byc surowe czy ugotowane? A mleko dla kotow to moze byc "Beaphar dla kocią"? bo w opisie przeczytalam ze daje sie je do 35 dnia, mozna podawac 3 miesieczenmu kotkowi?
Obrazek

Calimero

 
Posty: 46
Od: Śro sty 10, 2007 16:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 17, 2007 14:34

Klusiek - 9 tyg - zjada ze smakiem tylko i wyłącznie pasztety animondy, ewentualnie hillsa, na suche ma "za długie zęby" :) więc namaczam suchego royala w cieplej wodzie, a wtedy zaczyna się szał, wylizywanie miseczki do czysta i żebranie o jeszcze :) tak więc dziennie zjada około 3/4 puszki animondy w 3 posiłkach i do tego 2 razy po garści suchego-mokrego :)

kocie ma się dobrze, lata jak wściekłe, zastanawiam się czasami gdzie mu się wyjmuje baterie ;)

pzdrawiamy
ajka, Kluś i Kitka

ajka

 
Posty: 7
Od: Śro sty 17, 2007 21:31
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon sie 13, 2007 11:46

waraai pisze:Nurtuje mnie jedna sprawa.

Problem w tym, ze maly mial podejrzenei tasiemca, dostal tabsy na odrobaczanie, ale nic z niego nie wyszlo, dlatego - ile zdrowy powinien zdajac?
Te 100gram, to nie jest za malo?
Martwie sie, ze to cholerstwo nadal w nim siedzi.
A na tej wsi wet ma mnie w pompie...


Wydaje mi sie, ze gdyby kot mial jakies robale to zjadalby zdecydowanie wiecej niz na zdrowy rozum powinien
Tak bylo w przypadku moich starszych kotow gdy zlapaly tasiemca
Wlasnie to obzeranie "zaprowadzilo" ich do weta na tabsiki i okazalo sie ze mielismy racje :)

divalo

 
Posty: 1
Od: Sob lip 28, 2007 14:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 05, 2007 12:18

a ja mam taka jedną wątpliwość. daję Kituszce suchą RC, która jest sobie cały czas w miseczce i uzupełniam saszetkami mokrego firmy Perfect Fit Junior - dla kociąt. czy to dobre jedzenie czy tak jak whiskas itp - FE? generalnie to wolałabym żeby trochę więcej jadla:/
Obrazek

a.g.a.t.

 
Posty: 10
Od: Nie wrz 02, 2007 21:11

Post » Śro wrz 12, 2007 8:39 maleńki kotek (5 tyg)

A ja mam prośbę - stałam się szczęśliwą posiadaczką 5 tygodniowej koteczki odstawionej od mamy (nie będę tu opowiadała o przyczynach), koteczka ssała mleko mamy oraz była podkarmiana karmą whiskas dla dorosłych kotów, jak teraz zaplanować jej posiłki aby były wartościowe, dobrze wpłynęły na jej rozwój no i jej nie zaszkodziły. Kotek będzie u mnie w ten piatek więc chcę się odpowiednio przygtować aby takiej maleńtasi nie zaszkodzić.
Jak na razie nabyłam mleko Łowicza dla kociąt, chcę kupić mięsko i karmę suchą RoyalCanin, czy kupowac jakieś preparaty (witaminy, wapń), czy takiemu maluszkowi dawać żółtko (na przykład przepiórcze) i jeśli tak to jak często. Kot nieststy będzie na około 8 godzin zostawał sam, ile pokarmu i jakiego dać do miseczek na ten czas? Czy woda może być przegotowana (w Lublinie mamy dobrą wodę)?
Z góry dziękuje za wszystkie podpowiedzi!

galleana

 
Posty: 1328
Od: Sob wrz 08, 2007 19:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie wrz 23, 2007 15:16

potrzebuję porady co to 9-tygodniowej kotki...
Czy mogę podawać jej suchą karme RC dla kociąt a do tego surowa przemrożoną wołowine? Czy z tą "przemrożoną" to chodzi o to aby zamrozić na trzy dni a potem tylko wyjac i poczekać az sie samo odmrozi czy podgrzać na patelni?
A rybe surowa to tylko zalać wrzątkiem czy normalnie ugotować?
I czy mała moze jesć codziennie suche i w dwóch posiłkach ta wołowine na przykład?

I czy jedzenie dla kociąt mam dawać aż do 12 miesiaca życia?

Proszę o odpowiedź...

Ajlon

 
Posty: 348
Od: Pt wrz 21, 2007 14:51
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki

Post » Nie wrz 23, 2007 16:25

a.g.a.t. pisze:a ja mam taka jedną wątpliwość. daję Kituszce suchą RC, która jest sobie cały czas w miseczce i uzupełniam saszetkami mokrego firmy Perfect Fit Junior - dla kociąt. czy to dobre jedzenie czy tak jak whiskas itp - FE? generalnie to wolałabym żeby trochę więcej jadla:/

Perfect fit jest tylko ciut lepsze od whiskasa. whiskas ma 4% mięsa a ta karma "aż" 14. Jak będziesz kupowała karmę, najlepiej w zoologu (nie w makkecie) lub w wysyłkowym krakvecie, to zwróć uwagę, żeby karma miała więcej mięsa w składzie.

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: 3 x, Google [Bot], kasiek1510 i 490 gości