panleukopenia :(((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 14, 2003 20:45

Na pewno będzie dobrze.
Deli

Deli

 
Posty: 14345
Od: Nie cze 29, 2003 11:14

Post » Pt lis 14, 2003 20:48

:ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt lis 14, 2003 21:02

:ok:
Gosia, dwaj chłopacy-pluszacy Pafnucy "Puff" i Chojrak oraz Anna Dymna za Tęczowym Mostem
Obrazek Obrazek Obrazek

mała_gosia

 
Posty: 404
Od: Sob paź 18, 2003 20:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 14, 2003 21:42

Z całych sił trzymam!

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lis 14, 2003 21:47

Kciuki mocno zaciśnięte :ok:
Margot, Vasco i Mija
Obrazek

Margot

 
Posty: 520
Od: Śro wrz 10, 2003 16:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 14, 2003 22:11

kciuki za kotuchy :ok:

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lis 14, 2003 22:14

:ok:
Obrazek

M.

 
Posty: 3298
Od: Wto lut 05, 2002 11:17

Post » Pt lis 14, 2003 22:32

:ok:

kasiap&smok_telesfor

 
Posty: 1217
Od: Pon kwi 28, 2003 21:09
Lokalizacja: bielsko-biała

Post » Pt lis 14, 2003 22:43

Ronald zjadł nieco karmy dla rekonwalescentów 8) I... myje futerko. Dobry znak.
Na cztery koty które do tej pory mi zachorowały został mi on - burasek który przyszedł pod mój śmietnik. Ma taki śmieszny ogonek-antenkę - z załomkiem. Okrągłe jak spodki oczka na malej pysi, maleńki jak okruszek nosek.

Filemon biedactwo... dorosły kocur, który z pokorą znosi wszystkie uciążliwe dla niego zabiegi. Jest taki madry. Nigdy, nawet podczas najbardziej bolesnych zastrzyków, nie wyciągnął pazurków... Ma takie biedne, chore oczy. Mam mu przepłukiwać nos solą fizjologiczną, karmić na siłę i czekać aż dojdzie do takiej formy by można go było wykastrować (ten cudowny kot nie znaczy terenu za co go :love: ) i zszyć podniebienie... Wet zastanawia się jak się będzie goiła rana w środku pyszczka...

Oddane maluchy wciąż są zdrowe. Lara trochę pokaszluje - taka już chyba jej wieczna natura. Byle tak dalej...

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt lis 14, 2003 22:45

Rysiu, jesteś kochana i bardzo, bardzo dzielna. Trzymam kciuki za koty i wiążę supły, na czym się da :D

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt lis 14, 2003 22:52

Rysiu, będzie dobrze. Wierze w Ciebie jak w tabliczke mnożenia :)

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt lis 14, 2003 22:57

Oj rysiu rysiu...jestes taka wspaniala!Chciałabym być kiedyś taka jak ty!
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Sob lis 15, 2003 5:40

:D Świetnie, baardzo sie cieszymy. Kochane kociaki, teraz już tylko może być lepiej!!! :lol:
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Sob lis 15, 2003 10:30

Kociaki odzyskują apetyt - dziś OBYDWA czekały niecierpliwie na śniadanie :D To chyba najbardziej wskazujący na powrót do zdrowia znak. Ronald się pyta dlaczego śniadanie takie małe 8)

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob lis 15, 2003 10:33

:) wspaniale :)
kciuków nie przestajemy trzymać ale już bardzo optymistycznie
zdrówka dla kotków i siły dla ciebie dzielna dziewczyno
Gosia, dwaj chłopacy-pluszacy Pafnucy "Puff" i Chojrak oraz Anna Dymna za Tęczowym Mostem
Obrazek Obrazek Obrazek

mała_gosia

 
Posty: 404
Od: Sob paź 18, 2003 20:27
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bells, Google [Bot], kasiek1510, kicalka i 523 gości