TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(:(:(

Oby było dobrze dla kota :ok:

Wielkie

Fifi [*] 14.07.2011

Kciuki

Dzięki za kciuki , ale Pani nie przyszła , napisała mi że mąż sie nie zgadza

:(:(
Trudno , może jeszcze kiedyś , kogoś zauroczy Czorcik , choć już czeka u mnie 5 lat , ech miałam nadzieje , ale tak to już jest ...

Fibi po raz kolejny zsikał sie pod siebie , wiem że podczas leczenia bólu kręgosłupa i miednicy mógł sikać pod siebie , ale co teraz sie dzieje

:(:(

Dziś jak wracałam z os A gdzie codziennie jeżdżę zrobić kotu choremu na cukrzyce zastrzyk , to przy rądzie szła kobieta z psem , oczywiście bez smyczy i wbiegł pod koło autobusu , i gdyby nie szybka reakcja kierowcy pies byłby rozjechany , szacun dla kierowcy bo przeciez nie zawsze da sie wyhamować a baty dla właściciela psa !!!

To nie był TEN domek

Może kiedyś Czorcio trafi na swojego człowieka :ok:

Fibisiu co z tobą piesku?

wielkie za zdrówko!

Co za durna baba :evil:

Przecież wystarczyło, aby kierowca patrzył akurat w boczne lusterko, czy może wyjechać z przystanku i nie zauważył by pieska :evil:

Cholera jasna w końcu po coś mamy przepisy o wyprowadzaniu psów na smyczy :evil:

Mam nadzieję że ją obsobaczyłaś porządnie :evil:

phantasmagori pisze:To nie był TEN domek Może kiedyś Czorcio trafi na swojego człowieka

Fibisiu co z tobą piesku? wielkie za zdrówko!

Co za durna baba
Przecież wystarczyło, aby kierowca patrzył akurat w boczne lusterko, czy może wyjechać z przystanku i nie zauważył by pieska
Cholera jasna w końcu po coś mamy przepisy o wyprowadzaniu psów na smyczy

Mam nadzieję że ją obsobaczyłaś porządnie

Niestety w tym momencie jechałam w autobusie i siedziałam na pierwszym siedzeniu i wszystko widziałam , ale i tak pod nosem wykrzyczałam , cholera a gdzie smycz !!! Az kierowca sie na mnie spojrzał i bez słów zrozumiał co miałam na mysi ...

Czorcik jest śliczny, pewnie nie cieszyłby się gdyby wiedział, że szuka domu :mrgreen:

A pani jest w porządku - dała znać, że nie może go wziąć. Szkoda mi jej, chciałaby zwierzaka, a nie może mieć. Trudno jest żyć po swojemu, jeżeli nie mieszka się samemu.

A przy okazji - dziewczyny - w krakvecie startuje w styczniu Przystań Ocalenie - może wiecie, a jak nie to uprzejmie donoszę :mrgreen:

marivel pisze:Czorcik jest śliczny, pewnie nie cieszyłby się gdyby wiedział, że szuka domu A pani jest w porządku - dała znać, że nie może go wziąć. Szkoda mi jej, chciałaby zwierzaka, a nie może mieć. Trudno jest żyć po swojemu, jeżeli nie mieszka się samemu.

A przy okazji - dziewczyny - w krakvecie startuje w styczniu Przystań Ocalenie - może wiecie, a jak nie to uprzejmie donoszę

Czorcikowi u mnie nie jest źle , ale jakby ktoś u kogo by mu było jeszcze lepiej to może i by ...

A co do Przystani wiem, juz głosowałam i udostępniam na FB i Was tez o to prosze

Nie mogę spać , bo za kilka godzin mam komisje z adm , bo zalewam sąsiadkę i chyba wiem dlaczego , spłuczka mi przecieka i mimo zabezpieczeń chyba będę winna , boje sie

No i jednak zalewanie z mojej winy no i grozi mi nawet wymiana pionu ale to już na koszt adm , o ole bedzie a za przyłącze które przecieka to juz adm nie zapłaci , no i zawory mam już tak mocno przerdzewiałe że w każdej chwile zacznie ciekną i z nich

No a jutro do weta jadę z Matyldzia na jak tarantuli a i z Fibim też bo ma problem z nietrzymaniem moczu

Justyś ja się postaram wspomóc Cie w kosztach wymiany tego zaworu i przyłącza jakimś groszem.
Tyle, że mogę dopiero po połowie lutego , do tego czasu kicha u mnie z kasą

Mam nadzieję że sąsiedzi nie będą czynili roszczeń

Za Matyldzię, Fibisia wielkie :ok:

Za resztę również :ok:

W sobotę jadę na wizytę PoA do Sroczek, jeśli wyrobimy z czasem, postaramy się wpaść choć na spacer z pieskami.
Tu niestety też obiecać nic nie mogę, wszystko zależy jak Adam zjedzie do domu.

Poobiednia sjesta :wink:

Junior i senior czyli... kolejna zagadka Tyskich Mruczków :wink:

I powabna panienka Noemi

phantasmagori pisze:Poobiednia sjesta

Junior i senior czyli... kolejna zagadka Tyskich Mruczków

I powabna panienka Noemi

Matko! Sa wspaniali! :1luvu:

a ja Ich mialam jutro wszystkich poznac, poglaskac, wysciskac i zachwycac sie! i jak zawsze mam pecha!
a takie smakolyki mam dla Tych pieknosci ze az plakac mi sie chce ze jutro ich nie dowioze... no co za niesprawiedliwosc :evil:

Szkoda

Ale może kiedyś uda Ci się odwiedzić Justę i zwierzaczki :ok:

phantasmagori pisze:Justyś ja się postaram wspomóc Cie w kosztach wymiany tego zaworu i przyłącza jakimś groszem.
Tyle, że mogę dopiero po połowie lutego , do tego czasu kicha u mnie z kasą
Mam nadzieję że sąsiedzi nie będą czynili roszczeń

Za Matyldzię, Fibisia wielkie Za resztę również

W sobotę jadę na wizytę PoA do Sroczek, jeśli wyrobimy z czasem, postaramy się wpaść choć na spacer z pieskami.
Tu niestety też obiecać nic nie mogę, wszystko zależy jak Adam zjedzie do domu.

Kochana nie wiem jak Ci dziękować :1luvu:

Dzięki tez za wstawianie fotek :lol:

AgaS1987 pisze:
phantasmagori pisze:Poobiednia sjesta

Junior i senior czyli... kolejna zagadka Tyskich Mruczków

I powabna panienka Noemi

Matko! Sa wspaniali! a ja Ich mialam jutro wszystkich poznac, poglaskac, wysciskac i zachwycac sie! i jak zawsze mam pecha!
a takie smakolyki mam dla Tych pieknosci ze az plakac mi sie chce ze jutro ich nie dowioze... no co za niesprawiedliwosc

Kochana jeszcze wszystko przed Tobą , ale pamiętaj będzie karniak :wink:

Moje zwierzaki nie odpuszczają :mrgreen:

TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(:(:(

Kto przegląda forum