Bąbel & Spółka... Smutna majówka, ukochane Ukochania...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 22, 2012 9:32 Re: Bąbel & Spółka czyli Ukochania jerzykówki:)

Miłego dnia!

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie sty 22, 2012 22:40 Re: Bąbel & Spółka czyli Ukochania jerzykówki:)

Asiu, gdzie Ty znowu zginęłaś?

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 24, 2012 10:54 Re: Bąbel & Spółka czyli Ukochania jerzykówki:)

Kochane moje :1luvu: , znowu wciągnęła mnie czarna dziura :evil: :wink:
W stadku, które dokarmiam pojawiły się nowe koty - około półroczne, zupełnie dzikie :cry: . Załamało mnie to i działałam :wink: by załatwić bezpłatne sterylizacje, pomoc w łapankach, wypożyczenie klatek. Dziki zamieszkają na chwilę w klatkach w mojej sypialni ( do tej pory dziczki po zabiegach przetrzymywałam w garażu, ale o tej porze roku to niemożliwe):roll: Najpierw jednak trzeba je złapać... Kciuki mile widziane :wink: :1luvu:

Poza tym u nas w domu prawdziwa REWOLUCJA :strach: odchudzanie Józinka. Józio kocha jeść, niestety do przesady. Pomimo karmienia tylko mokrym i bezzbożówkami, mój Figolasek utył od 26.10.11 czyli przez zaledwie 3 miesiące 1 kg czyli osiągnął wagę 6 kg :strach: Taka waga jest już naprawdę dużym zagrożeniem dla jego zdrowia, tym bardziej, że ma tylko jedną przednią łapkę. W związku z tym wczoraj w lecznicy został ustalony plan, który zakłada przestawienie rudzielca na karmę wyłącznie dietetyczną m.in. RC Obesity. W konsekwencji reszcie kotów również musi się skończyć swobodny dostęp do michy z suchą karmą. Będę więc musiała wydzielać wszystkim odpowiednie posiłki, zarówno mokre, jak i suche. Trochę mnie to przeraża, ale poradzimy sobie. Mam nadzieję, że moje Ukochania możliwie bezboleśnie przyjmą tę zmianę :ok: I że Józinek wreszcie zgubi trochę swego rozkosznie zastraszającego ciałka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wczoraj zrobiliśmy kontrolne badania krwi, wyniki będą dzisiaj i niech będą wyłącznie dobre!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kochane, jeśli macie jakieś doświadczenia w odchudzaniu kotów z przyjemnością przyjmę wszelkie rady i podpowiedzi. Na tym polu jestem zupełnie zielona :oops: Co innego w kwestii gubienia własnych fałd i fałdeczek, o tym wiem mnóstwo. Można by zapytać i co z tego? :mrgreen:

Ściskam Was przegorąco i obiecuję wreszcie zdjęcia Bąbla i spólki :D

Forumowe zaległości zacznę nadrabiać pewnie dopiero jutro, ale myślę o Was, Waszych footrzastych pociechach i naprawdę bardzo tęsknię!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto sty 24, 2012 11:14 Re: Bąbel & Spółka czyli Ukochania jerzykówki:)

Asiu :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

My odchudzamy Krzykacza, bo sięgną już 6400, dostaje mniejszą ilość jedzenia i pilnuję, zeby innym nie wyjadał. Ciutkę schudł ;)

I kciuki za łapanke trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 24, 2012 21:31 Re: Bąbel & Spółka czyli Ukochania jerzykówki:)

Jak wiesz, próbowałam i nadal próbuję odchudzać Silence.
Hm... w efekcie moich starań kocica przybrała 300g. :roll:
Pozwól więc, że powstrzymam się od udzielania rad w tej materii. :wink: :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 26, 2012 9:59 Re: Bąbel & Spółka czyli Ukochania jerzykówki:)

Dziewczyny moje kochane, znaczy wiecie przez co przechodzę :mrgreen:

Józio, o dziwo, całkiem dobrze znosi dietkę. Jada swoje chrupy w łazience, jada oraz wygina śmiało ciało :wink:
W tym czasie ja reglamentuję reszcie Ukochań dania mokre oraz suche. Powoli przyzwyczają się jeść "na akord", chociaż wydaje mi się, że zjadają niezwykle mało. Przyjęły to prawie dobrze :wink: , tylko Myszka bardzo przeżywa fakt utraty stałego dostępu do michy. Jest wyraźnie rozdrażniona, podenerwowana :( Mam nadzieję, że prędko się przyzwyczai i przestanie tak strasznie przeżywać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Myszeńka jest tak wrażliwa...

A teraz o wynikach Józinka - będziemy je powtarzać w niedzielę rano. Niepokojąca jest kreatynina na poziomie 1,9 (norma 1,8). Aspat też lekko podwyższony, ale to przy otyłości może się niestety zdarzyć. Józek nie był na czczo, więc to mogło troszkę wpłynąć na wyniki.
Mam nadzieję, że rezultat kolejnego badania pozwoli zapomnieć o parametrach nerkowych!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zwłaszcza, że wiosenne badanie krwi pokazało idealne wyniki.

Saruś, który po 2 latach miał nawrót zapalenia pęcherza, pozbył się struwitów (występowały bardzo nielicznie, ale jednak były) i to cieszy mnie przeogromnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Teraz "jest na wspomaganiu" Cystaidem, mam nadzieję, że to pozwoli nam uniknąć kolejnych nawrotów :ok:

Zapytacie, a co z Bąblem? :wink:
Jak zwykle kwitnąco :D :D :D
Postaram się jeszcze dziś wstawić kilka fotek mojego cudaczka.

Wypada również przedstawić Smoczka :1luvu: , który pozostał z nami na zawsze. Jest już ostatnim członkiem mojej footrzastej rodzinki. Zamknęliśmy pewien rozdział. Widocznie tak miało być.
Smoczek, gdy trafił do mnie po miesiącach zamknięcia w klatce wśród psów, z przerażenia przez tydzień nawet nie mógł chodzić, tylko trząsł się i gryzł jak oszalały. On był oszalały... ze strachu :( Ale to długa historia, więc teraz sobie i wam daruję szczegóły i po prostu pokażę Smoczka - obecnie moją słodką, miziastą broszkę, która jednak unika innych ludzi w sposób bardzo zdecydowany. O dziwo, moje piesy nie stanowią dla Smoka żadnego problemu :D

Oto Smoczek jeszcze w przytulisku w Nowym Tomyślu.

gosia67_online pisze:W przytulisku niedaleko Poznania przebywa taki maluszek.
Kociak ma kk jest leczony. Jest juz lepiej. Kociak siedzi w małej metalowej klatce. Jest przerażony. :cry:
W przytulisku przebywają same psiaki i on jeden. Na obecną chwilę nie wiem nic o płci. Nastepnym razem sprawdzę. Nie chciałam maluszka stresować.
Zobaczcie same to przerażone, stworzonko Obrazek


Teraz to już zupełnie inny Smoczek :ok: :ok: :ok:
Wkrótce foto pt. Bąbel tańczący ze Smokami :mrgreen:

Ściskamy całym sercem Kochane Cioteczki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw sty 26, 2012 10:04 Re: Bąbel & Spółka czyli Ukochania jerzykówki:)

Asiu :1luvu: , już się bałam, że znowu przepadniesz na długie miesiące.
Cieszę się, że Saruś wrócił do zdrowia i trzymam kciuki za wyniki Jóźnika i jego chudnięcie :wink:

I czekam na zdjęcia Samoczka, miał chłopak szczęście, że na Ciebie trafił, oj miał :1luvu:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 26, 2012 15:43 Re: Bąbel & Spółka czyli Ukochania jerzykówki:)

Jaka bidulka na tej fotce, teraz pewnie wygląda już zupełnie inaczej, niecierpliwie czekam na fotki :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 26, 2012 19:43 Re: Bąbel & Spółka czyli Ukochania jerzykówki:)

Asiu kochana-kolejne uratowane biedactwo :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Jak bardzo się cieszę,że juz jesteś!
I tez na zdjątka czekam 8)
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt sty 27, 2012 20:34 Re: Bąbel & Spółka czyli Ukochania jerzykówki:)

Też przebieram palusiami niecierpliwie w oczekiwaniu na fotki Twoich Ukochań. :mrgreen:
Mam nadzieję, że Twój internet podoła wyzwaniu i nie odmówi posłuszeństwa, bo doczekać się nie mogę. :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 31, 2012 8:19 Re: Bąbel & Spółka czyli Ukochania jerzykówki:)

Jezdem, jezdem :mrgreen: Nawet kilka zdjęć mam przy sobie :wink:
Ale zacznę od tego, że powtórzone wyniki Józinka oraz Myszki (też profilaktycznie robione) są niemal idealne, tylko Aspat u grubaska odrobinkę powyżej normy, reszta cudowna :dance: Wczorajsze przedpołudnie przeżyłam w niezłej histerii :roll: :oops: ( tym bardziej, że pojawił się problem wśród "moich" dziczków), ale gdy już wreszcie poznałam rezultat badań to skakałam z radości i zdałam sobie sprawę, że ze stadkiem też poradzę sobie o własnych siłach :D Byle moje Ukochania zdrowe były!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A teraz kilka fotek:

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Tańczący dyrygenci :wink:

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Myjnia - wielka pasja/misja Bąbla zwanego Trąbitą


Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
W poszukiwaniu wiosny :D

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Smuzia w spiżarni :mrgreen:

Ściskamy Kochane Cioteczki z całych sił!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto sty 31, 2012 8:49 Re: Bąbel & Spółka czyli Ukochania jerzykówki:)

Bym chętnie razem z tymi kotami na parapecie usiadła w oczekiwaniu na wiosnę :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 31, 2012 9:16 Re: Bąbel & Spółka czyli Ukochania jerzykówki:)

Smok nie do poznania 8O :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Smuzia, nadal z ust wyrywa jedzenie? ;)
Bąbel-myjnia już zupełnie skradł mi serce :1luvu: :oops:

i co tak mało zdjeć, hę??? :twisted:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 31, 2012 9:37 Re: Bąbel & Spółka czyli Ukochania jerzykówki:)

Martuś, Smuzia swoje rytuały ma 8) Na szczęście wachlarz ich jest coraz bardziej ograniczony :wink:
Będą nowe fotki, m.in. z brzucholem Józinka :oops:

Mam fajne zdjęcia w aparacie komórkowym, ale muszę kupić akcesoria potrzebne do w zgrywania ich na komputer i nauczyć się to robić. Gosia najlepiej wie co to dla mnie znaczy :lol: :oops: Ale się postaram!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto sty 31, 2012 22:52 Re: Bąbel & Spółka czyli Ukochania jerzykówki:)

Ależ dawno nie widziałam Twoich Ukochań!! 8O
Muszę przyznać, że oczu jeszcze nie nasyciłam. :twisted:
Bąbel zdaje mi się zmężniał, czy zkocurzał. :wink:
Pięknie wyglądają wszystkie!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
A ta fota przy oknie!! Boska!! :mrgreen:
Głaski po całości, mizianki gdzie kto lubi całej gromadce ślę. :1luvu:
Całusków moc przez całą noc. :wink: :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 28 gości