

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
luelka pisze:Rozmawiałam z Anią przez telefon - z kociakami nienajlepiej. Dziwnie to wszystko wygląda - dzisiaj ponoć wyglądają na wystraszone (???), choć nie są apatyczne. Objawy te same: załzawione oczy, gorączka... Niepokojące to wszystko.
luelka pisze:Kociaki są pod opieką Alicji Banaś, wetki, z którą współpracujemy od dawna i która bardzo angażuje się w sprawy zdrowotne PaJDotków. Wygląda to na koci katar, tylko nie wiadomo, czemu tak go przechodzą. Jeden z maluchów przy poprzednim nawrocie miał robiony test na Felv/Fiv - test wyszedł negatywnie.
Prosimy o kciuki...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości