GDYNIA - FUKSIK [*] ... smutno...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 01, 2010 1:27 Re: GDYNIA-FUKSIA POTRZEBUJE DT/DS!!

Istnieją pw i smsy.
Nie musimy wszystkiego pisać w wątku.
Nie ma takiego obowiązku.

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Sob maja 01, 2010 1:42 Re: GDYNIA-FUKSIA POTRZEBUJE DT/DS!!

Fuksia ma się ok.


Dziś ostatnie zastrzyki.
W poniedziałek ostatni antyrobal do podania.

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Sob maja 01, 2010 15:09 Re: GDYNIA-FUKSIA POTRZEBUJE DT/DS!!

Jarku seja mi odpisała na PW .
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon maja 03, 2010 22:12 Re: GDYNIA-FUKSIA POTRZEBUJE DT/DS!!

Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon maja 03, 2010 22:26 Re: GDYNIA-FUKSIA POTRZEBUJE DT/DS!!

Fuksia jest u Asi :) Asia jeżeli cokolwiek potrzebujesz dla Fuksi to pisz tu lub na PW
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto maja 04, 2010 0:24 Re: GDYNIA-FUKSIA POTRZEBUJE DT/DS!!

Jedyne czego potrzebuję to transport do weta w razie komplikacji i ewentualny sponsoring jeżeli to nie u dr Łukucia będzie leczona.


Pampersy zużywa w koszmarnym tempie .
Kupiłam wielkie opakowanie w czwartek i już mi się kończy i jutro już muszę kupić następne.
Fuksia nie ma biegunki.
Ma piękne bobki ... w dużej ilości...
Z racji odparzeń po biegunce często je zmieniam.
Są mniejsze, ale nadal są.

Jest codziennie kąpana i śmiem twierdzić , że ona już nie śmierdzi albo przynajmniej mniej.
Przyczynia się do tego również i częsta zmiana pieluch.
Wstaję do niej w nocy... jak jej zmienię o północy to 3.00-3.30 ma zmianę i za następne 3-3.5h następne.


A źre 8O 8O i Tina razem z nią. Przytyła.
Miałam 1.5 kg puriny pro plan i jak tu jest przez te 2 tygodnie to razem z Tiną je wtrążoliły... zagryzając animondą...że nie wspomnę o tym jedzeniu ,które trafiło do mnie razem z nią. Wykańcza RC Light... jutro muszę coś kupić...

Póki co się nie zatyka i nie podaję parafiny(wg zaleceń Wet), dodatkowo tyłek trochę musi odpocząć.

Demolują mi z Tiną chatę.
Wyścigi i pacanki non stop. Słychać tylko darcie pazurami po panelach i tapicerce kanapy .
Cisza jest jak padną...

Ostatnio zrobiła sobie demolkę w klatce, bo zostawiłam jej tam zabawkę... wylała wodę i topiła w niej chrupki i posłanko...

Jest przy niej co robić :)

Żebrak nie z tej ziemi :) obydwie z Tiną jak na zawołanie materializują się przy szafce jak układam sobie rybkę na kanapce, albo parówki wcinam :) koncert życzeń :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Wto maja 04, 2010 0:33 Re: GDYNIA-FUKSIA POTRZEBUJE DT/DS!!

Nie byłam w stanie podać jej dzisiejszego antyrobala.
W zeszły poniedziałek u Weta ładnie zjadła głęboko wsadzoną tabletę do gardziołka...
Ja mało palucha nie straciłam(ugryzła mnie i nafurczała szczerząc zębole) , a z animondy gamonica wygrzebała jakimś dziwnym trafem...
Jutro pasztet kupię :twisted: to zje :twisted:

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Wto maja 04, 2010 14:18 Re: GDYNIA-FUKSIA POTRZEBUJE DT/DS!!

Antyrobal w pasztecie wszedł gładko, bez zająknięcia.
Gdybym się spodziewała komplikacji to bym szybciej ten pasztet kupiła.
U Weta była grzeczna, otworzyli jej pyszczek,wsadzili tabletkę, zamknęli, potrzymali żeby nie wypluła i po sprawie...nawet nie pisnęła...
A ja pogryziona i ofukana :) nie przypuszczałam , że będzie stawiać opór :)


Kupiłam kolejne 43 pieluchy. Zobaczymy na jak długo starczą...

Bepanthen stosujemy, mała ta tubka...i droga...
Sudocrem też...na zmianę.
Przed kąpielą sudocrem, po bepanthen (na noc).

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Wto maja 04, 2010 18:12 Re: GDYNIA-FUKSIA POTRZEBUJE DT/DS!!

seja pisze:Antyrobal w pasztecie wszedł gładko, bez zająknięcia.
Gdybym się spodziewała komplikacji to bym szybciej ten pasztet kupiła.
U Weta była grzeczna, otworzyli jej pyszczek,wsadzili tabletkę, zamknęli, potrzymali żeby nie wypluła i po sprawie...nawet nie pisnęła...
A ja pogryziona i ofukana :) nie przypuszczałam , że będzie stawiać opór :)


Kupiłam kolejne 43 pieluchy. Zobaczymy na jak długo starczą...

Bepanthen stosujemy, mała ta tubka...i droga...
Sudocrem też...na zmianę.
Przed kąpielą sudocrem, po bepanthen (na noc).


Bierz na wszystko faktury na Vivę i dostaniesz zwrot.
Jak dobrze że Fuksia już się dobrze czuje i kupale ok i odparzenia powoli znikają.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro maja 05, 2010 8:58 Re: GDYNIA-FUKSIA POTRZEBUJE DT/DS!!

poszedł przelew dla Fuksi :)

dorot

 
Posty: 2446
Od: Wto lip 06, 2004 17:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 05, 2010 9:58 Re: GDYNIA-FUKSIA POTRZEBUJE DT/DS!!

dorot pisze:poszedł przelew dla Fuksi :)


Dziękujemy :1luvu:
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro maja 05, 2010 13:36 Re: GDYNIA-FUKSIA POTRZEBUJE DT/DS!!

Patataje dziś zrobiły mi jogging po mnie o 4.00... i potem były już tylko następne...
Darcie pazurami po panelach, po mnie...
Nie pospałam :twisted: zamknąć jej na noc nie mogę , bo skacze po klatce od wewnątrz...Tina na zewnątrz robi akrobacje... i jest hałas... i tak źle i tak nie dobrze :twisted: szaleją na całego...
Teraz śpią i ja też za chwilę padnę spać :)

Kupiłam Fuksi rasowe Pampersy , nie te w typie ;)
Nie wiem czy to bepanthen już wywiera jakieś efekty czy to ten aloes i szybka absorpcja z Pampersów , ale tyłek dziś bardzo fajnie wygląda :)

Rozrabiają jak piane zajce.
Fuksia jak hamuje z dużą prędkością to gubi bobki po mieszkaniu...
Podejdzie i powącha ...i pójdzie...
Tina za to ma co robić, wirtualnie zagrzebuje z uporem maniaka...w ten sposób się orientuję , że Fuksia zgubiła bon-bona...
Jak Fuksik narobi bobków w Pampersa to go wylizuje, także mam wskazówkę , że czas na zmianę. Tylko usłyszę zgrzyt jęzora o powierzchnię lizaną :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro maja 05, 2010 21:28 Re: GDYNIA-FUKSIA POTRZEBUJE DT/DS!!

seja pisze:Patataje dziś zrobiły mi jogging po mnie o 4.00... i potem były już tylko następne...
Darcie pazurami po panelach, po mnie...
Nie pospałam :twisted: zamknąć jej na noc nie mogę , bo skacze po klatce od wewnątrz...Tina na zewnątrz robi akrobacje... i jest hałas... i tak źle i tak nie dobrze :twisted: szaleją na całego...
Teraz śpią i ja też za chwilę padnę spać :)

Kupiłam Fuksi rasowe Pampersy , nie te w typie ;)
Nie wiem czy to bepanthen już wywiera jakieś efekty czy to ten aloes i szybka absorpcja z Pampersów , ale tyłek dziś bardzo fajnie wygląda :)

Rozrabiają jak piane zajce.
Fuksia jak hamuje z dużą prędkością to gubi bobki po mieszkaniu...
Podejdzie i powącha ...i pójdzie...
Tina za to ma co robić, wirtualnie zagrzebuje z uporem maniaka...w ten sposób się orientuję , że Fuksia zgubiła bon-bona...
Jak Fuksik narobi bobków w Pampersa to go wylizuje, także mam wskazówkę , że czas na zmianę. Tylko usłyszę zgrzyt jęzora o powierzchnię lizaną :)


Asia to masz wesoło masaż brzucha za darmo :twisted: ;) Mój rezydent warczał na Fuksie tymczaska Pysia cały czas do niej chodziła ale nie wariowały tak jak ty opisujesz.Asia napisz mi na PW jakie sa te super pampersy kupię na fakturę parę paczek i odbierzesz od Moniki z pracy.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro maja 05, 2010 22:22 Re: GDYNIA-FUKSIA POTRZEBUJE DT/DS!!

miejmy nadziję, że dla fuksi zaczyna się nowy, lepszy okres w życiu.
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Śro maja 05, 2010 22:47 Re: GDYNIA-FUKSIA POTRZEBUJE DT/DS!!

sabina skaza pisze:miejmy nadziję, że dla fuksi zaczyna się nowy, lepszy okres w życiu.



Oby :)

-------------------------
Nie wiem czy u Ciebie Kinga Fuksia chodziła do kuwety? Z racji zdjęć tych bobków w niej :) mniemam , że tak :)
U mnie ma stały dostęp do kuwety i kilka razy(6-8) dziennie łazi tam pogrzebać.
Skąd wiem, że to ona?
Tina wtedy jest obok mnie i raczej nikt inny w kuwecie nie może grzebać :)
Nie wiem czy mam to tak optymistycznie traktować i się cieszyć, że coś wraca z czucia...bo nie ukrywam , że bym chciała tak się trochę cieszyć, że może cuś...


Co do pampersów...
Trochę zaszalałam...
http://www.pampers.pl/pl_PL/proddetail/ ... -baby/id/1

i pomyliłam ... te co kupiłam nie mają tego aloesu... myślałam że to te...
http://www.pampers.pl/pl_PL/proddetail/ ... -care/id/5
Widać to jednak robota bepanthenu... :)
Rozmiar 3-6kg.


Nie wiem czy to nie będzie zbyt duży wydatek?

Fajnie , że one są takie chłonne i że widać z zewnątrz , że już nasiusiała w nie.

Zaraz czeka nas wieczorna kąpiel...
Kupiłam jej taki dziecięcy żel do mycia z alantanem i z neutralnym ph i z jakimiś witaminami...
Fajnie pachnie :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 682 gości