Tymczasy*Samson-RakZlośliwy!3kocięta-s.92*AtosChoryCalciwiro

[sarra]

Aniu,wiem ze nie latwo sie tego dziadostwa pozbyc,pamietam kiedys moja mama tez miala polpasca i tez ja bolalo Ale dziad jeden w koncu sobie pojdzie precz. Bardzo mocno cie przytulam,i futereczka tez

[Anna Rylska]

zapraszam, Plusia wystawila piękne bazarki dla nas
Dziękujemy

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4328038#4328038

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=92123

[Ja-Ba]

Oj, zginął mi wątek na kilka dni - Aniu, przykro mi że jeszcze Cię półpasiec dopadł, dziewczyny mają rację, masz mocno osłabioną odporność bo młode kobiety raczej na to nie chorują.

Trzymam kciuki za Ciebie i za kociaste.

[Anna Rylska]

Ja-BA dziękuje

Samson dziwnie kaszle
nie wiem czy to nie moja wina, otworzyłam okno - on nie daleko spał, wietrzyło się kilka godzin dziś jak jadł miał odruchy wymiotne, jakby gardło go bolało
juz nie mam siły
wet obejrzy dziś też uszko, jest szczrze mówiąc troche dziwnie tam- bo w jednej części zbiera się delikatnie ropa albo tak to wygląda- lekko zółtawo-zielonkawe świerzb tak nie wygląda chyba?może zbyt mocno czyśiccłam i zrobił się stan zapalny, może zatarłam

Boluś zrobił się strasznie krzyczący, ciągle się drze nie wiem czemu, woła cały czas Tosie i ją męczy- skacze, podgryza. Jak się obudzi - w niebogłosy krzyczy, że jest , że się obudził

Rudi nadął ma szczawiany wapna w moczu, są nieliczne ale nadal są
przekonał się do rc urinary

[Idula]

Boluś zrobił się strasznie krzyczący, ciągle się drze

To zupełnie jak mój Bzyk po odejściu Czarnulka - od tego czasu bez przerwy krzyczy i jęczy... sam już chyba nie wie czego on chce... ;(

[anita5]

Trzymam

[Afatima]

Aniu kochana, tak mi przykro, że i Ty nie możesz ze zdrowiem na prostą wyjść
Jestem z Wami cały czas, nie odzywam się bo jeżdżę z Melasią do weta i też mi jakoś tak mało radośnie jest. Co za czas jakiś podły. Trzymaj się Anuś!

[vega013]

Ja-BA dziękuje

Samson dziwnie kaszle
nie wiem czy to nie moja wina, otworzyłam okno - on nie daleko spał, wietrzyło się kilka godzin dziś jak jadł miał odruchy wymiotne, jakby gardło go bolało
juz nie mam siły
wet obejrzy dziś też uszko, jest szczrze mówiąc troche dziwnie tam- bo w jednej części zbiera się delikatnie ropa albo tak to wygląda- lekko zółtawo-zielonkawe świerzb tak nie wygląda chyba?może zbyt mocno czyśiccłam i zrobił się stan zapalny, może zatarłam

Boluś zrobił się strasznie krzyczący, ciągle się drze nie wiem czemu, woła cały czas Tosie i ją męczy- skacze, podgryza. Jak się obudzi - w niebogłosy krzyczy, że jest , że się obudził

Rudi nadął ma szczawiany wapna w moczu, są nieliczne ale nadal są
przekonał się do rc urinary

Aniu, jest zbyt ciepło, niemożliwe, żeby kociaste się przeziębiło.

Wiesz, oboje z Samsonikiem jesteście tacy sami: macie osłabioną odporność i łapiecie bakcyle jak odkurzacze, oboje jesteście tacy drobni i szczupli. Skarżysz się, że Samsonik nie chce jeść. Pozwól, że zapytam: Czy Ty Aniu odżywiasz się przyzwoicie? Dajesz kotkowi dobry przykład?

Pankracusiowi ostatnio smakują ogórki kiszone. Zaczął od obwąchania i kradzieży (połączonej z ucieczką) jednego plasterka z deski do krojenia. Tak mu posmakowały, że muszę uważać. Z kanapki ściąga nie wędlinę, tylko ogórki kiszone, dziwak jeden :roll:

[NITKA/KARINKA]

Aniu KOchana ja Cie proszę dbaj o siebie.
Samsonik mógł się przeziębic-ta wiosna jest jest podstepna,cieple słoneczne dni i bardzo zimne noce.
Pozdrawiamy i trzymamy kciuki za wszystkich,

[Anna Rylska]

Dzień dobry Wszyskim

i dziękuje, że się tak martwicie o nas

Wczorajsza wyprawa strasznie wymęczyła Samsonika, on nie lubi być zamknięty, strasznie się denerwuje i krzyczy - bardzo głośno krzyczy
a jak tylko zobaczy, że jest wolny- krzyk natychmiast milknie, jak ręką odjął

w uszku jednak coś się dzieje dziwnego- pobrano zeskrobine do badania, jest świerzb ale i jest stan zapalny, troche z zapaszkiem plus ropka

kot jest rzeczywiście przeziębiony , ma czerwone gardło - i zmieniony głosik- to krtań

w wielkim skócie teraz:
będziemy brać na początku chemie- będzie dostawał iniekcyjnie raz na tydzień vincristine sulphate ( Cytostatyk) czy jakoś tak do tego oczywiście kończymy kuracje intereferonem ( potem przerwa i powtórka), plus dbamy o wątrobe- essentiale forte
cudowac nie będziemy

mięsak to rak złośliwy ale póki jest nadzieja, to trzeba walczyć!
kot może spokojnie przeżyc ładnych pare lat- tego się trzymamy! naprawdę ta wizyta mnie pocieszyła,wet nie skazał od razu kota na starcenie, wręcz przeciwnie!
i to mi się podobało!


Kochane dbam o siebie w miare możliwości, odzywa mi się alergia, leje się z nosa jak z kranu, normalka

[Anna Rylska]

zapraszam na bazarek

całe zoo wybiegło na pomoc Samsonkowi:


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4333614#4333614

[Killatha]

trzymam kciuki za zdrowie

[sarra]

Aniu i tak trzeba sie tego trzymac,ze bedzie dobrze,pozytywne mysli bardzo duzo daja.
Buziaczki dla was wszystkich

[Ja-Ba]

Dzień dobry

[NITKA/KARINKA]

Jak się dzisiaj czujecie Aniu ?
Czy Samsoni lepiej z gardłem i krtanią,czy już nie ma goraczki?
Udało Ci się namówić go ,żeby coś zjadł?
Czy już zaczęliście chemioterapię,czy najpierw leczycie przeziębienie?
Jak Boluś,Rudi reszta kocio-psich domowników?

Bierzesz jakieś leki na alergię?
Ja mam duże uczulenie na brzozę(katar,spojówki,ataki nocnego kaszlu i kiepską spirometrię jak bzoza pyli-a wkoło mam sporo brzóz)Teraz biorę Clarinase i duże dawki wziewnych a i tak nie mogę spać w nocy ,a w dzień zasypiam na siedząco.
Wylecz ten okropny półpasiec,chociaż przy Twoim przemęczeniu i tym stresie codziennym to trudne.
Dbaj o siebie ,Tz-ta i futrzastych.

Po niedzieli prześlę pare groszy