L&L i Diabli nadali ;) Lakuś - kot Hioba i Biedrony s.90

Eee, a nie mogą się tak, no, spiętrzyć?
Biedny Maniuś, gdzie one się teraz podzieje, goły i bosy, w jednej obróżce :placz:

No właśnie się piętrzą :roll:

Kiedyś się połamią w tym spiętrzeniu :twisted:

Maniuś nie taki całkiem bosy i goły - w końcu w koszuli i skarpetkach :mrgreen:

No dopsz, to poszukam mu jakiejś lepianki ... jakbym jutro ugrzęzła w pracy znowu, to niech się sam obsłuży, napali w piecu ...

Przekażę

Maniuś się wyeksmitował :mrgreen:

Dzięki, alix :1luvu:

Laki ma zmieniony wenflonik, może sobie nowy obgryzać.
Za zabezpieczenie podziękowaliśmy :twisted:

Za to dostał plasterek na dziurę po starym wenflonie, więc ma co dziamgać

Szybko doszedł do tego, który plaster można dziamgać bezboleśnie :mrgreen:

Znowu dzisiaj apetyt gorszy, a co za tym idzie - samopoczucie też

Tzn. głodny jest, tylko ja nie mam w domu nic, co by chciał jeść :roll:

Lei się już ładnie brzuszek wygoił.
Dla odmiany robi się dziura w oku :roll:

I kroplenie niespecjalnie coś daje

Jeszcze tylko kroplówka Alfika, kuwety i lulu...

Laki miał wczoraj wieczór gluta.
Wysmarkał wieczorem taką ilość, że nie wiem, gdzie i kiedy to wyprodukował

Objętościowo się z kotkiem nie zgadzało :roll:

Podejrzewam, że ma gdzieś jakiś zapasowy zestaw zatok, bo to niemożliwe, żeby w podstawowym się tyle zmieściło

Jakieś pół godziny zakraplałam mu ten nos, a glut wychodził i wychodził.
I to nie woda z zakraplania, tylko regularny, gęsty, żółty glut

Dziś zdecydowanie lepiej, chyba musi wyprodukować nowy zapas :roll:

Teraz czekam aż Laki siknie i lecę siuśki badać.
Trzeba sprawdzić, czy ten białkomocz się zmniejsza na lekach.
Jeśli nie, to odstawiamy - mają za dużo skutków ubocznych

Ze mną leci Babcia na badanie krwi - trzeba jej te zęby robić już.
Oczywiście w najbardziej dogodnym momencie

Reszta kotów wścieknięta, bo głodówka obowiązuje wszystkich :roll:

Ja miałam koszmarny tydzień i jeszcze następny taki przede mną :201435

Faaaajnie masz :strach:

Babcia

, Laki

Laki siknął (pod tym względem na niego można zawsze liczyć

), Babcia oddała krew - czekamy na wyniki :roll:

Babcia się wyjątkowo kulturalnie zachowała u weta.
Nawet nie próbowała nikogo straszyć

Zdecydowanie dobrze na nią robi jazda w domku dla lalek - czyżby różowy uspokajał? :lol:

Mam nadzieję, że w wynikach krwi nie wyjdzie nic, co by nie pozwoliło zrobić zębów szybko

Od jakichś 2-3 dni wyraźnie ma problem z jedzeniem - coś się może ukruszyło, czy wbiło. Boli ją bardzo

Zostaliśmy obdarowani płynami - dostałam po 5 flaszek Ringera i NaCl :1luvu:

Dzięki wielkie! :201494

Troszkę nam tego towaru idzie na dwa kotki :wink:

Babci zdróweczka pozazdrościć

Jest odwodniona trochę i ma ciut za niskie leukocyty. To wszystko

Temu zaradzimy

Biochemia piękna - jak u młodziaka :mrgreen:

Do dentysty marsz! :twisted:

Lakiemu białkomocz rośnie i to szybko

Tydzień temu 255, teraz 315

Babcia

, żelazne pokolenie :ok:

Laki

, to znaczy, że leki nie działają?

Na to wygląda - one powinny działać od razu, w ciągu paru godzin po pierwszym podaniu

Cholera

, biedny chudzielec

. Tego gluta to pewnie z innego wymiaru importuje

Gluta to nie wiem skąd, bo jest go za dużo na takiego małego kotka.
Zdecydowanie za dużo

Jak mi kiedyś Gołąbka smarknęła, to myślałam, że to Obcy

L&L i Diabli nadali ;) Lakuś - kot Hioba i Biedrony s.90

Kto przegląda forum