34 koty p. Ewy cz.II,Chorzów! DZIĘKUJEMY! :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 08, 2016 10:22 Re: 34 koty p. Ewy cz.II,Chorzów! BRAK 89 zł na suche

Tak.
Mam mieszane uczucia.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto mar 08, 2016 13:44 Re: 34 koty p. Ewy cz.II,Chorzów! DZIĘKUJEMY!

Tak. Jak wiecie, p. Ewa nie zostawi żadnego potrzebującego kota.

Myślę, że ciężko jest oceniać, trzeba pamiętać co było i jak jest teraz. Sama często z nią rozmawiałam, żeby więcej nie brać. Ale jak znajdzie na ulicy to i tak zabierze. Dla niej to jej całe życie te koty. P. Ewa jest też osobą, z którą da się rozmawiać i która jest bardzo wdzięczna za wszystko, zawsze pamięta, żeby podziękować, każdego z forum za okazaną pomoc, gdyby spotkała w rzeczywistości, chętnie by wycałowała. Taka p. Ewa jest, bardzo emocjonalna, bo te kilka razy które się widziałyśmy to nie dało się przed nią uciec :) Dlatego chyba, mimo że mam często inne zdanie nie potrafię jej działań potępić, a z różnymi osobami miałam do czynienia.

Każdy ma prawo wycofać się z pomocy, p. Ewa mówi, że sobie poradzi. Wiadomo, że lepiej sobie radzi, jak ta pomoc jest i ją do tego widać na tych kotach.
Wszystkie koty są od razu leczone i sterylizowane. To nie jest to, co zastaliśmy lata temu i te zabiegi pani Ewa załatwia sobie sama. To co zarobi, idzie na ich leczenie i utrzymanie.

Na zdjęciach nawet widać, że koty wyglądają bardzo dobrze. To nie jest to, co zastaliśmy na początku. Pochwalam to jak sobie radzi, ale nie ilość i z tego p. Ewa bardzo dobrze zdaje sobie sprawę.
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Wto mar 08, 2016 18:10 Re: 34 koty p. Ewy cz.II,Chorzów! DZIĘKUJEMY!

Kasiu, Lidko, a Wy jesteście z tej Fundacji SOS dla Zwierząt?
Obrazek

Kinga Warmijska

 
Posty: 1272
Od: Śro sie 11, 2010 17:39
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 09, 2016 11:08 Re: 34 koty p. Ewy cz.II,Chorzów! DZIĘKUJEMY!

Nie, ja nie jestem, ale znam tą fundację.

O artykule nie wiedziałam, ale tydzień temu miałam telefon od znajomej ("wandul" na miau), że szykuje jej jakąś pomoc.
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Czw mar 10, 2016 18:20 Re: 34 koty p. Ewy cz.II,Chorzów! DZIĘKUJEMY!

Ja w tej chwili też już nie jestem związana z tą Fundacją.
Kiedyś to była Fundacja związana ze schroniskiem katowickim ale teraz w schronisku jest Fundacja Przystanek Schronisko i ja jestem bliżej tej Fundacji. No bo już wolontariuszka ze mnie marna, bo daleko, ale serce tam zostało. I fantastyczne towarzystwo.
Tamto towarzystwo też było fajne. Jak jest teraz nie wiem.

Jutro będzie jeszcze dostawa z ekokarmy.
Nie wiem czy mam dalej potwierdzać czy sponsorzy się wycofują?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt mar 11, 2016 20:25 Re: 34 koty p. Ewy cz.II,Chorzów! DZIĘKUJEMY!

Potwierdzać, pewnie, że tak.
Ja dopiero mam mieszane uczucia. W trakcie tych czterech lat udało się zrobić sporo i miałam nadzieję, że pani Ewa zrozumiała na czym polega problem. Tak Kaju, koty wyglądają znacznie lepiej bo jest ich mniej, nie brakuje im jedzenia, są wysterylizowane i mają więcej przestrzeni.
Ale historia się powtarza, od 30 września (wtedy pisałaś, ze jest 34 ) przybyło 13 kotów. Są maluchy, oby znalezione.
Mam nadzieję, Fundacja SOS dla Zwierząt zorganizuje solidną pomoc, bo jeśli nie, nasza przestanie wystarczać. I nie, pani Ewa sama sobie nie poradzi, wiemy przecież. Znowu zacznie wszystkiego brakować.
Jestem naiwna, ale miałam nadzieję, że z czasem ilość kotów jeszcze się zmniejszy i pani Ewa będzie samowystarczalna. Albo prawie. Bo naprawdę nie wiem jak długo jeszcze będę w stanie tak regularnie pomagać.
Mam też wrażenie, że nasza pomoc zachęciła panią Ewę do brania kolejnych kotów ...
Obrazek

Kinga Warmijska

 
Posty: 1272
Od: Śro sie 11, 2010 17:39
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 15, 2016 11:36 Re: 34 koty p. Ewy cz.II,Chorzów! DZIĘKUJEMY!

Suche zamówione.

Te maluchy są do adopcji. P. Ewa wzięła kotkę z ulicy wieczorem, a kociaki urodziły się w nocy. Nie rozmnaża swoich, od razu sterylizuje wszystkie znalezione.
Ja nie uważam, że nasza pomoc ją zachęca. Ona miała kiedyś ponad 80 kotów.Powtarzam p. Ewie, że ta pomoc się kiedyś skończy, że to jest cud, że tak długo trwa. Ja sama rzadko zamawiam suche.

Myślę, że to chodzi o coś innego. Ona nie przejdzie obojętnie obok chorego kota. Czy jej będziemy pomagać czy nie, ona mu pomoże.
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Czw mar 17, 2016 14:36 Re: 34 koty p. Ewy cz.II,Chorzów! DZIĘKUJEMY!

P. Ewa dzisiaj zadzwoniła i kazała podziękować za suchą karmę.

6 kotów poszło do fundacji SOS i zostaną wydane do adopcji, są wśród nich te maluchy, więc jest o tyle kotów mniej.

Jeden kocurek u p. Ewy jest w cieżkim stanie - nerki. Choruje już od kilku lat i jest na karmie wet.
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Czw mar 17, 2016 22:10 Re: 34 koty p. Ewy cz.II,Chorzów! DZIĘKUJEMY!

Pani Ewa leczy koty u dr Zacharewicz. Ona jest nefrologiem. Więc koty maja dobrą opiekę.
Od tej strony na pewno jest dobrze.
Tylko tak trochę przykro mi było, że p. Ewa nie wspomniała o pomocy wspaniałych sponsorów. Szkoda:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt mar 18, 2016 10:32 Re: 34 koty p. Ewy cz.II,Chorzów! DZIĘKUJEMY!

Lidka pisze:Pani Ewa leczy koty u dr Zacharewicz. Ona jest nefrologiem. Więc koty maja dobrą opiekę.
Od tej strony na pewno jest dobrze.
Tylko tak trochę przykro mi było, że p. Ewa nie wspomniała o pomocy wspaniałych sponsorów. Szkoda:(


Tak, wszystko się zgadza. Też uważam, że fajnie by było o tym wspomnieć :(
Nie wiem jaki wpływ miała na treść artykułu, ale nam zawsze dziękuje.
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pon mar 21, 2016 11:46 Re: 34 koty p. Ewy cz.II,Chorzów! DZIĘKUJEMY!

Jestem cichym podczytywaczem wątku i losy kotów p.Ewy śledzę od początku.
Faktycznie może być przykro, ze nie wspomniano o pomocy organizowanej i finansowanej przez Was, ale pewnie w artykule chodziło o uwypuklenie potrzeb p.Ewy. A najczęsciej jest tak, że tylko "sama pozostawiona sobie osoba" wzbudza współczucie i wyzwala odruch pomocy. Pewnie stąd to "niedopatrzenie".
Ważne, że robicie coś wspaniałego, a p.Ewa zawsze Wam dziekuje i jest autentycznie wdzięczna za tę pomoc. :)

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto mar 22, 2016 17:19 Re: 34 koty p. Ewy cz.II,Chorzów! DZIĘKUJEMY!

W piątek przed Świętami mogłaby być dostawa.
Może być?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto mar 22, 2016 18:50 Re: 34 koty p. Ewy cz.II,Chorzów! DZIĘKUJEMY!

Może być, przelałam na konto Ekokarmy za dostawę.
Co do dyskusji powyżej - myślę, że niezależnie od naszej pomocy p. Ewa pomagałaby kotom. Koty są dla niej najważniejsze na świecie. I dba o nie jak umie najlepiej, leczy i sterylizuje. Dlatego też w dalszym ciągu będę jej pomagać w miarę możliwości.
Co do podziękowań w artykule - myślę, że rację ma Betaka - dziennikarze wycięli wszystko, co by mogło sugerować, że p. Ewa nie jest zupełnie sama w pomocy kotom, żeby przedstawić jak najbardziej łzawą.

daska182

 
Posty: 77
Od: Czw sie 09, 2012 6:57
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt mar 25, 2016 12:36 Re: 34 koty p. Ewy cz.II,Chorzów! DZIĘKUJEMY!

Też myślę, że jakby była wspomniana pomoc, to artykuł by stracił swój sens - jako apel o taką pomoc, bo skoro ktoś już jej pomaga, to po co więcej. Niestety tak ludzie myślą.

Ten kocurek chory na nerki niestety odszedł, ale tego się też spodziewaliśmy :( Już długo chorował. P. Ewa ma bardzo dobrego weterynarza, my też tam leczymy zwierzęta z Tychów.
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pt mar 25, 2016 19:55 Re: 34 koty p. Ewy cz.II,Chorzów! DZIĘKUJEMY!

Rozmawiałam dziś z p. Ewą, bo dostawa doszła. A p. Ewa wie, że coś jest na rzeczy.
Więc tak. Kocięta, które ratowała - znalezione - znajdują domy, pomaga w tym Aneta z SOS dla Zwierząt.
Faktycznie straciła kocurka chorego na nerki ale popłakałyśmy się obie więc nawet nie zarejestrowałam jego imienia. Ale na pewno był dobrze leczony. No i wszystkie koty są sterylizowane i się nie mnożą. Ale rzeczywiście jak p. Ewa znajdzie biedaka potrzebującego pomocy to nie potrafi przejść obojętnie.
O pomocy ze strony forum mówiła dziennikarce ale dziennikarka nie napisała tego. Teraz wymyśliła, że poprosi o to, żeby specjalne podziękowanie w gazecie napisać.
Ale tak sobie myślę, że może niech lepiej na kotach się skoncentruje:))
Powiedziałam, że pewnie nie trzeba.
Jak myślicie?


97. - 11 marca - 2x10kg po 3,5zł/kg elementy indyka - sponsorzy: 70zł Kinga Warmijska
98. - 25 marca - 2x10kg po 3,5zł/kg elementy indyka - sponsorzy: 70zł daska182

Zmieniam i zmieniam:))
Ale p. Ewa prosiła, żeby wszystkim przekazać ogromne podziękowania za pomoc i życzenia spokojnych i szczęśliwych Świąt. Co też i czynię z przyjemnością i przekazuję też od siebie.
Pani Ewa to wspaniały człowiek tylko czasem się zagubia w tej swojej niebywałej miłości do kotów. Ale może właśnie takich ludzi trzeba i takim trzeba pomagać.
Wesołych Świąt:)

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 662 gości