TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 29, 2011 2:46 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Justyna po prostu pogadaj z wetem na ten temat.
Moim zdaniem, jeżeli nie będzie przeciwwskazań możesz dawać tylko surowe, tym bardziej że wolą.
Do surowego mięcha dobrze jest dodawać taurynę i suszoną krew wołową, ale to już ideał.
Jeśli jeden posiłek jest z dobrych puszek to nie jest to koniecznością.

Hurtowni trzeba poszukać w necie.
Ola i to już zadanie dla Ciebie OK?
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw gru 29, 2011 12:52 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Ale u mnie nie wszystkie chcą jeść na surowo , nie wszystkie chcą jeść suche , nie wszystkie chcą jeść gotowane , i puszki , one będą miały jak do tej pory urozmaicone menu :wink: Bo niektóre chą jeść wszystkiego po trochu , każdy niech je co chce :lol:

A poza tym mam tez SUK owce , i Mati z Ozzim na gourmetach ...

Eustachy zaczyna lepiej siurać :dance:
Ostatnio edytowano Czw gru 29, 2011 13:22 przez Justa&Zwierzaki, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw gru 29, 2011 13:02 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Dokładnie karmienie stada podstawowego czyli zdrowego i psów , wygląda tak :
2 rodzaje suchego ( sanabel urinary i mieszanka )
Codziennie wieczorem maja na zmianę : puszki , mięso gotowane , mięso surowe , podroby , czasami rybe . Chore na SUK maja RC Urinary i tu jest problem z upilnowaniem ale jakos sobie radze no i jeszcze Mati i Ozzi jedzą gourmety ( Ozziemu próbuje przemycać tez saszetki RC Urinary )
Bezdomne maja raz dziennie suche ( z domieszka mięsa , ryb , podrobów , czasami puszki ) a czasami same suche daje im .
I ten układ karmienia nam najbardziej odpowiada :twisted:a wet mi zawsze mówi ze można ale wszystko bez przesady ....
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw gru 29, 2011 20:59 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Wizyta przed adopcyjna Dudusia wyszła pozytywnie :lol: , młodzi ludzie , ale mają świadomość ze Duduś jest psiakiem lękliwym , po przejściach , odwiedza Dudusia w piątek za tydzień, chodzi o wystrzały a on się ich tez boi :(
Trzymajcie :ok: :ok: :ok:

Z Pedrem jest dramat :( , boi tych cholernych strzałów sie mimo silnych leków :cry:

Jutro jede do weta z Czikiem ( on ma chore serce , dzis sie trząsł a też jest trochę za okrągły , boje sie czy nie zaczyna sie znów mu woda sie zbierać :|
Tez do weta chce wziąć Morfeusza bo sie te zmiany goja , sika OK i może by można go już zaszczepić .

Eustachy siura tak ze nie nadążam go przewijać :twisted: , a jaki zapach :roll: , mocz zastoinowi i dobrze że zaczął bo jeszcze chwila i by było nie wesoło :roll:

Mati odrabia wczorajsze mało jedzenie :lol: A Szłapek mniej sie drapie :lol:

Ozzi tez ładnie siura :lol:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt gru 30, 2011 13:37 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Po wizycie u weta :
Morfeusz został dziś zaszczepiony , te zmiany na buziunce ładnie sie goją :) apetyt ma wręcz ogromny :P

Do szczęścia mu tylko domu brakuje :|

A Czikowe serducho jest nadal bardzo słabe :( , nadal będzie na wetmedin a ten lek jest drogi, miesięczna kuracja = 90 zł a tez wet chciał dziś pobrać mu krew ale że rano jadł to było nie możliwe i po Nowym roku będzie miał ja pobraną , też Cziko za dużo pije wody .
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt gru 30, 2011 19:56 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Witam serdecznie, same newsy:
W jednym z artykułów ,, Nieznany Świat'' znalazłam kontakt do Pani Krystyny Kaszty, która od wielu lat pomaga przy leczeniu schorowanych zwierząt w Przystani Ocalenie- jest aniołem , bioenergoterapeutką pomagającą ludziom, a z pasji zwierzętom. Ciężko chore czworonogi i nie tylko odzyskują zdrowie i szansę na nowe życie. Dwa dni temu nawiązałam z nią kontakt w sprawie Tyskich mruczków od Justyny. Nieodpłatnie zdeklarowała pomoc w przekazaniu swojej energii zwierzątkom będącym pod opieką Justyny. Ku mojemu zaskoczeniu w dniu dzisiejszym , po uprzednim przesłaniu zdjęciu pociech, już w dniu dzisiejszym rozpoczęła pierwszy , uzdrawiający zabieg !!! Pierwszym krokiem jaki musi zrobić Justyna to zmienić imię swojego Kotka Czort na milsze, mniej negatywnie kojarzące się. Pani Krystyna apeluje aby nie nadawać imion zwierzętom, które mają negatywne dla nich przesłanie. Czyli zero diabełków, czortów, urwisów itd. Uzdrawiającymi mocami Pani Krystyny objęte zostały te zwierzątka: Pedro, Eustachy, Matylda, Maniek, Ozzi, Szłapek, Miki, Fibi, Czikuś oraz Czort, który zmienia imię a na jakie napisze Justyna. Za wszystkie trzymam kciuki. :ok:
Po drugie członkowie tworzącego się Tozu a Tychach prężnie zaczynają swoją działalność, oprócz prowadzenia przez jednego członka Justyny, domu tymczasowego, pozostali dopinają ostatnie szczegóły odnośnie strony internetowej, czekamy na odpowiedź Urzędu Miasta w sprawie lokum, lada dzień zostaniemy utworzeni przez nasz Oddział w Częstochowie, każdy z naszych członków posiada również legitymację członka Tozu, która wkrótce osobiście będzie wręczana, mamy już pierwszego sponsora, a poza tym pełen zapał do poprawy losu czworonożnych przyjaciół. W następny piątek potencjalni właściciele Dudusia przyjadą go poznać:) Wszystko idzie w dobrym kierunku, trzymajcie kcuki:) Pozdrawiam serdecznie- Prezes koła Tozu Tychy- Agata

toztychy

 
Posty: 63
Od: Pt wrz 16, 2011 17:45

Post » Pt gru 30, 2011 20:05 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Dodatkowo ruszymy z adopcjami, zbiórkami, jeśli jakaś księgowa z okolic Tychów byłaby w stanie poświęcić nam czas proszę o kontakt. Potrzebujemy wolontariuszy, osób kochających zwierzęta, którzy pomogą nam w realizacji naszych zamierzeń.

toztychy

 
Posty: 63
Od: Pt wrz 16, 2011 17:45

Post » Pt gru 30, 2011 20:30 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

biedny Pedro.... u mnie zaczeli dzis od rana walic tymi petardami.... :roll: i tak caly dzien dzis, a co to dopiero jutro bedzie? Pojutrze tez pewnie "poprawiny" :roll:

Nie dziwie sie Pedrowi, bo mnie to na dluzsza mete bardzo drazni :roll:

Mam nadzieje, ze nasze podopieczne bezdomniaczki maja gdzie sie bezpiecznie schowac przed tymi wybuchami

No, Pulpet, :piwa: pomoglo? :D

Morfeuszku :1luvu: Tak trzymaj :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt gru 30, 2011 20:42 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

spróbować nie zaszkodzi...

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt gru 30, 2011 20:44 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

izydorka pisze:spróbować nie zaszkodzi...


no pewnie, ze nie :)
nic sie nie traci a zyskac mozna wiele :)

(np.radosc i wdziecznosc zwierzakow, szczesliwych zwierzakow-to jest bezcenne)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt gru 30, 2011 21:20 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

toztychy pisze:Witam serdecznie, same newsy:
W jednym z artykułów ,, Nieznany Świat'' znalazłam kontakt do Pani Krystyny Kaszty, która od wielu lat pomaga przy leczeniu schorowanych zwierząt w Przystani Ocalenie- jest aniołem , bioenergoterapeutką pomagającą ludziom, a z pasji zwierzętom. Ciężko chore czworonogi i nie tylko odzyskują zdrowie i szansę na nowe życie. Dwa dni temu nawiązałam z nią kontakt w sprawie Tyskich mruczków od Justyny. Nieodpłatnie zdeklarowała pomoc w przekazaniu swojej energii zwierzątkom będącym pod opieką Justyny. Ku mojemu zaskoczeniu w dniu dzisiejszym , po uprzednim przesłaniu zdjęciu pociech, już w dniu dzisiejszym rozpoczęła pierwszy , uzdrawiający zabieg !!! Pierwszym krokiem jaki musi zrobić Justyna to zmienić imię swojego Kotka Czort na milsze, mniej negatywnie kojarzące się. Pani Krystyna apeluje aby nie nadawać imion zwierzętom, które mają negatywne dla nich przesłanie. Czyli zero diabełków, czortów, urwisów itd. Uzdrawiającymi mocami Pani Krystyny objęte zostały te zwierzątka: Pedro, Eustachy, Matylda, Maniek, Ozzi, Szłapek, Miki, Fibi, Czikuś oraz Czort, który zmienia imię a na jakie napisze Justyna. Za wszystkie trzymam kciuki. :ok:
Po drugie członkowie tworzącego się Tozu a Tychach prężnie zaczynają swoją działalność, oprócz prowadzenia przez jednego członka Justyny, domu tymczasowego, pozostali dopinają ostatnie szczegóły odnośnie strony internetowej, czekamy na odpowiedź Urzędu Miasta w sprawie lokum, lada dzień zostaniemy utworzeni przez nasz Oddział w Częstochowie, każdy z naszych członków posiada również legitymację członka Tozu, która wkrótce osobiście będzie wręczana, mamy już pierwszego sponsora, a poza tym pełen zapał do poprawy losu czworonożnych przyjaciół. W następny piątek potencjalni właściciele Dudusia przyjadą go poznać:) Wszystko idzie w dobrym kierunku, trzymajcie kcuki:) Pozdrawiam serdecznie- Prezes koła Tozu Tychy- Agata

Agata wielkie dzięki :1luvu: :ok:
Czort od dziś zmienia imię na Lord :P
Imie bardzo podobne a o całkiem innym brzmieniu :P
Ostatnio edytowano Sob gru 31, 2011 18:57 przez Justa&Zwierzaki, łącznie edytowano 2 razy
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt gru 30, 2011 21:26 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Kociara82 pisze:biedny Pedro.... u mnie zaczeli dzis od rana walic tymi petardami.... :roll: i tak caly dzien dzis, a co to dopiero jutro bedzie? Pojutrze tez pewnie "poprawiny" :roll:

Nie dziwie sie Pedrowi, bo mnie to na dluzsza mete bardzo drazni :roll:

Mam nadzieje, ze nasze podopieczne bezdomniaczki maja gdzie sie bezpiecznie schowac przed tymi wybuchami

No, Pulpet, :piwa: pomoglo? :D

Morfeuszku :1luvu: Tak trzymaj :ok:

Psy sa totalnie przerażone :cry: :cry: :cry: , nawet pit bul od znajomego wpada w histerie , dziś to całe salwy gówniarze puszczali , szlag mnie trafia , jak któremuś łapy pourywa to wtedy sie rodzice zastanowią na co pozwalają swym pociechom :evil: :roll: a potem bedzie płacz i lament :roll:
Ja dziś moje bezdomniaczki karmiłam na rowerze , bo ani jeden z moich psów nie był w stanie iść :|
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt gru 30, 2011 21:28 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

izydorka pisze:spróbować nie zaszkodzi...

Dokładnie , tym bardzie ze Przytań Ocalenie tez korzysta z usług :)
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt gru 30, 2011 22:05 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Oby wszystkie pieski , kotki i inne pociechy przetrwały ten ogromny stres, najgorsze jest właśnie to, że ludzie im w tym nie pomagają tylko mają uciechę, że rzucą psu pod nogi petardę i się przestraszy !!! Głupota ludzka nie zna granic, trzeba coś zrobić z tym brakiem wyobraźni wśród ludzi. Ja wierzę,że skoro Pani Krystyna pom ogła tylu zwierzakom to tyskim mruczkom na pewno pomoże i wierzę w to z całego serca:)

toztychy

 
Posty: 63
Od: Pt wrz 16, 2011 17:45

Post » Sob gru 31, 2011 0:24 Re: TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek, Szymkowa i 53 gości