Schronisko Sosnowiec - brakuje miejsca na kwarantannie :-(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 22, 2011 12:59 Re: Schron. Sosnowiec - czarne żniwa

Pani Ola po rozmowie z wetem przy letnim "rzucie "pp sugerowała uśpić wszystko, bo na pewno zarażone i kociarnię spalić do gołej ziemi, żeby pozbyć się zarazków. :roll:

Przykro mi z powodu śmierci tych wszystkich kotów[*] nie tak powinno to wyglądać :cry:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24272
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob sty 22, 2011 13:02 Re: Schron. Sosnowiec - czarne żniwa

:cry: :cry: [*] [*] biedne maluszki nie zasługują na śmierć :cry:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob sty 22, 2011 13:03 Re: Schron. Sosnowiec - czarne żniwa

TEgo poprostu sie czytać nie da :cry:
[*]
Obrazek

hexx

 
Posty: 71
Od: Pt sty 18, 2008 16:08
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 22, 2011 13:24 Re: Schron. Sosnowiec - czarne żniwa

I to ma byc Schronisko :?: Dla kogo :?: Chyba dla tych, ktorym co miesiac wplywa kasa za "przychodzenie do pracy" - oni sie niezle schronili przed bezrobociem :evil: :evil: :evil:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob sty 22, 2011 14:29 Re: Schron. Sosnowiec - czarne żniwa

A ja na wszelki wypadek zrobiłabym badania toksykologiczne pośmiertne tych co odeszły w schronisku na ,,dziwną" PP , żeby się nie okazało że PP wykorzystuje się jako przykrywkę :evil:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Sob sty 22, 2011 16:12 Re: Schron. Sosnowiec - czarne żniwa

majencja pisze:A ja na wszelki wypadek zrobiłabym badania toksykologiczne pośmiertne tych co odeszły w schronisku na ,,dziwną" PP , żeby się nie okazało że PP wykorzystuje się jako przykrywkę :evil:


Maja słusznie prawisz ale te dwa koty były już w domach i ludzie nas poinformowali po fakcie. sekcja jednej z kotek ktora zeszła ponad tydzien temu w środe wykazała aspargilloze, u psow też zresztą wyszlo miedzy innymi. Reszta kotów - Marcinek i dwa w schronie miały chlustające wymioty a marcinek powteirdzoną PP testem.

Ale mam nadzieję, że powstrzymaliśmy tą cholerę, Apasz wygląda dobrze, nie ma biegunki żre jak najęty, pożarł dwa whiskasy, ktore mu przyniosłam. Moze troszkę za dużo ale tak się łasił zeby dostać... Umyłam mu oczko, a jutro w schronie będzie p.Ola to Marta sprawdź czy nie podala już leków.
Biało czarna puchatka - też w formie, apetyt i poczatki rujki :?
Pojawiła się nowa koteczka puchata troszkę tri. Jest śliczna ale ma złamany górny lewy kieł i troszkę ma dziwny pyszczek bo dolny kieł zachodzi na górną wargę, jest spłoszona ale daje się miziać. Je, na szczęście.
z adopcji do Kociej Chatki pojechała czarna puchatka. Blizna po zadrapaniu ( Grandziara :twisted: ) się paprze i kicia miała wszoły :roll: Zbadana w Almavecie, ma na razie leki a potem szybko sterylka .

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Sob sty 22, 2011 18:02 Re: Schron. Sosnowiec - czarne żniwa

Alienor pisze:Pani Ola po rozmowie z wetem przy letnim "rzucie "pp sugerowała uśpić wszystko, bo na pewno zarażone i kociarnię spalić do gołej ziemi, żeby pozbyć się zarazków. :roll:

Przykro mi z powodu śmierci tych wszystkich kotów[*] nie tak powinno to wyglądać :cry:


taa i z 20 kotów, które wtedy mieliśmy w polu rażenia przeżyło 13 - miedzy innymi Szyjek i Bialasek białaczkowy

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Nie sty 23, 2011 1:54 Re: Schron. Sosnowiec - mamy nadzieje koniec pp

A ja mam następujące pytanie tylko właściwie nie wiem do kogo :evil: właśnie zajrzałam na stronę schroniska Sosnowiec prowadzoną przez wolontariuszy z tego co wiem to jest Fundacja SOS w kotach i kociakach do adopcji nie ma nic :?: moje pytanie to znaczy że w schronisku nie ma kotów, bo z tego co wiem są, u nas w Kociej Chatce też jest w tej chwili kilka kociaków ze schroniska dziś przyjechała Puchatka nie możemy zamieszczać tych kotów na stronie schroniskowej jakaś przeszkoda w tym jest, przecież to są koty schroniskowe - strona działa komu przeszkadza że w zakładkach koty do adopcji będą umieszczone koty z naszego schroniska, w tej chwili te zakaądki są puste - a koty w schronisku są :?: przecież to jest strona Schroniska - a może jest to strona Fundacji nie wiem o co chodzi :evil: może ktoś mi udzieli odpowiedzi na moje wątpliwości.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sty 23, 2011 2:27 Re: Schron. Sosnowiec - mamy nadzieje koniec pp

terenia1 pisze:A ja mam następujące pytanie tylko właściwie nie wiem do kogo :evil: właśnie zajrzałam na stronę schroniska Sosnowiec prowadzoną przez wolontariuszy z tego co wiem to jest Fundacja SOS w kotach i kociakach do adopcji nie ma nic :?: moje pytanie to znaczy że w schronisku nie ma kotów, bo z tego co wiem są, u nas w Kociej Chatce też jest w tej chwili kilka kociaków ze schroniska dziś przyjechała Puchatka nie możemy zamieszczać tych kotów na stronie schroniskowej jakaś przeszkoda w tym jest, przecież to są koty schroniskowe - strona działa komu przeszkadza że w zakładkach koty do adopcji będą umieszczone koty z naszego schroniska, w tej chwili te zakaądki są puste - a koty w schronisku są :?: przecież to jest strona Schroniska - a może jest to strona Fundacji nie wiem o co chodzi :evil: może ktoś mi udzieli odpowiedzi na moje wątpliwości.

oj no zabierasz kota do kociej chatki to juz twój problem i stowarzyszenia a nie fundacji przeciez
ja niewiem czego tu nie rozumiec :evil:
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie sty 23, 2011 2:48 Re: Schron. Sosnowiec - mamy nadzieje koniec pp

MartynaP pisze:oj no zabierasz kota do kociej chatki to juz twój problem i stowarzyszenia a nie fundacji przeciez
ja niewiem czego tu nie rozumiec :evil:

No mogę się ewentualnie z tym zgodzić :P że jak zabieramy kota do KOciej Chatki to jest nasz problem, no ale może nie tak do końca, ale są koty w schronie i nie można zamieścić ich ogłoszenia na stronie sosnowieckiego schroniska to nie bardzo rozumie :evil:
Tym bardziej jest to śmieszne, że zakładki do adopcij kotów i kociaków w schronisku w Sosnowcu są puste, nie wiem jaka jest przyczyna że nie mogą się tam znaleźć koty zabrane przez nas ze schroniska które są u nas, a bardziej głupie jest to że nie ma tam kotów które aktualnei przebywają w schronie i powinny ich ogłoszenia być na stronie schronu.
To jest chyba jakaś kompletna paranoja - ale napisałam na dogomanii i na wolontariacie w schronisku w Sosnowcu też na dogomanii może uzyskam jkąś odpowiedź :oops:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sty 23, 2011 9:53 Re: Schron. Sosnowiec - mamy nadzieje koniec pp

no odpowiedź ja znam choć nie rozumiem jej. Podobno schronisko się skarżyło do UM i do SOS, ze przychodzą ludzie myląc koty z Kociej Chatki i schronu. Robili awantury ze na stronie jest kot a nie ma go w schronie. UM kazał sciągnąć koty bedące pod naszą opieką ze strony. To bez sensu bo jest opcja do zaznaczenia podczas umieszczania kota - kot przebywa w schronisku lub kot przebywa u wolontariusza. Czyli twórca strony shronisko net przewidział ze psa czy kota można umieścić w DT.
Dostaliśmy pozwolenie na zamieszczenie banera przekierowującego do naszej strony, z podpisem koty ze schroniska znajdziesz równiez w Kociej Chatce.
Tylko nie wiem czy ten baner ma być na pierwszej stronie? w jakim formacie ? Moze Sylwia podpowie?

jestem rozgoryczona bo zapieprzamy wszyscy w tym schronisku i w Chatce, robimy to dla kotów, nie dla poklasku i taka decyzja mocno ogranicza mozliwośc znalezienia domów kotom. Bije tylko w zwierzeta, w nikogo więcej. Ale przynajmniej jaki spokój w recepcji schronu - nikt nie dzwoni, nikt nie przychodzi :evil:

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Nie sty 23, 2011 10:01 Re: Schron. Sosnowiec - mamy nadzieje koniec pp

Filomen pisze:no odpowiedź ja znam choć nie rozumiem jej. Podobno schronisko się skarżyło do UM i do SOS, ze przychodzą ludzie myląc koty z Kociej Chatki i schronu. Robili awantury ze na stronie jest kot a nie ma go w schronie. UM kazał sciągnąć koty bedące pod naszą opieką ze strony. To bez sensu bo jest opcja do zaznaczenia podczas umieszczania kota - kot przebywa w schronisku lub kot przebywa u wolontariusza. Czyli twórca strony shronisko net przewidział ze psa czy kota można umieścić w DT.
Dostaliśmy pozwolenie na zamieszczenie banera przekierowującego do naszej strony, z podpisem koty ze schroniska znajdziesz równiez w Kociej Chatce.
Tylko nie wiem czy ten baner ma być na pierwszej stronie? w jakim formacie ? Moze Sylwia podpowie?

jestem rozgoryczona bo zapieprzamy wszyscy w tym schronisku i w Chatce, robimy to dla kotów, nie dla poklasku i taka decyzja mocno ogranicza mozliwośc znalezienia domów kotom. Bije tylko w zwierzeta, w nikogo więcej. Ale przynajmniej jaki spokój w recepcji schronu - nikt nie dzwoni, nikt nie przychodzi :evil:


Zapewne o to własnie chodzi, miec święty spokój. :evil:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Nie sty 23, 2011 11:25 Re: Schron. Sosnowiec - mamy nadzieje koniec pp

Odpowiadam na post Teresy na dogomanii.

Sorki piszę na kilku wątkach tzn na miau , na dogomanii schronisko Sosnowiec, i tu bo sama nie wiem gdzie mam pisać, chodzi o kociaki nie po psy ale to jest wątek wolontariacki schroniska w Sosnowcu czyli chodzi o psy i koty więc może władze Fundacji SOS dadzą odpowiedź na moje pytanie w sprawie ogłoszeń kotów na stronie schroniska Sosnowiec, co prawda sprawa nie dotyczy psiaków tylko kotów, ale niestety na miau jeśli chodzi o koty przedstawiciele Funadacji SOS nie pojawiają się wcale więc może tu uda mi się uzyskac jakieś informacje - to mój post który napisałam na miau
"A ja mam następujące pytanie tylko właściwie nie wiem do kogo właśnie zajrzałam na stronę schroniska Sosnowiec prowadzoną przez wolontariuszy z tego co wiem to jest Fundacja SOS w kotach i kociakach do adopcji nie ma nic :?: moje pytanie to znaczy że w schronisku nie ma kotów, bo z tego co wiem są, u nas w Kociej Chatce też jest w tej chwili kilka kociaków ze schroniska dziś przyjechała Puchatka nie możemy zamieszczać tych kotów na stronie schroniskowej jakaś przeszkoda w tym jest, przecież to są koty schroniskowe - strona działa komu przeszkadza że w zakładkach koty do adopcji będą umieszczone koty z naszego schroniska, w tej chwili te zakadki są puste - a koty w schronisku są :?: przecież to jest strona Schroniska - a może jest to strona Fundacji nie wiem o co chodzi może ktoś mi udzieli odpowiedzi na moje wątpliwości.'


Bo przedstawiciele fundacji, nie muszą siedzieć na dobrą sprawę na żadnym forum, bo nie mają takiego obowiązku, a i czasu także nie, ale są telefony, jak ktoś ma problem to może dzwonić, a masz tereniu telefon do mnie, do Anety, a telefon do Jarka widnieje na stronie.
Co do kotów- dział "koty" na stronie schroniska prowadzi Ewa Wesoły, bo jak wiesz mimo, że w tytule jest napisane "strona prowadzona przez wolontariuszy Fundacji S.O.S. dla zwierząt", to każda osoba wchodząca na teren schroniska z zamiarem udziału w wolontariacie, musi mieć z nami podpisaną umowę, czyli być wolontariuszem naszej fundacji, zatem i Ewa jest naszym wolontariuszem, nie jest to nasz kaprys, ale MZuK podpisał z nami umowę, więc tak to musi działać.
Nie wiem tereniu czy nie ma kotów i kociaków w schronisku, bo tym zajmuje się Ewa, dostała hasło, by aktualizować działy koty i kocięta do adopcji, ale o ile sobie przypominam informowałam o tym na forum miau, jeśli nie to na pewno Ewa o tym wspominała.
Nie oceniam rzetelności i sposobu w jaki Ewa aktualizuje stronę, bo nie mam takiego prawa, bo nie jestem w stanie kontrolować kotów, bo jakbym i to robiła, to nie dawała bym jej hasła bo i po co.
Zaproponowałam tylko kiedyś Ewie, że jeżeli kocięta- tak jak szczenięta idą szybko do domu, to można dodać tylko jednego symbolicznie, żeby nie zginąć w bałaganie, była to propozycja.
A tak Ewa ma hasło, ja jestem odciążona, a ona może na bieżąco wstawiać kociaki jakie są w schronisku ( w schronisku nie znaczy ze schroniska, to znaczy w schronisku, tu i teraz), bo jako osoba, która najwięcej siedzi na kociarni z Piotrem, z Martą i przepraszam jeśli tu kogoś pominęłam- wie o tych kotach najwięcej, zatem ja w kotach daję Ewie wolną rękę i się w to nie mieszam, tak jak ona nie miesza się do psów.
Teresa to nie jest strona żadnej fundacji i dlatego nie zamieszczamy na niej psów i kotów innych niż te, które są obecne na dzień dzisiejszy w schronisku.
Jeżeli w kociej chatce macie koty ze schroniska, to nie znaczy, że są one w schronisku, więc nie są dawane na stronę, tak samo my psów takich jak Maciuś, Dyzio, Czoko, Chanel nie dajemy na stronę, umieszczam je w dziale znalazły dom i w komentarzu dopisuję, że przeszły pod opiekę fundacji takiej a takiej.
Nie jest to wymysł i kaprys- nasz, mój, Anety, czy kogokolwiek z jakiejś fundacji, zauważ, że my także nie dajemy nigdzie zwierząt będących pod opieką fundacji i Aneta prosiła o to Ewe, ja się nie chcę mieszać w to i proszę, aby mnie nikt nie posądzał o monopol na stronie i promowanie danej fundacji.

pytanie to znaczy że w schronisku nie ma kotów, bo z tego co wiem są, u nas w Kociej Chatce
To, albo są w kociej Chatce, albo w schronisku, jedno z dwóch.
Jak to mówi ktoś z naszej fundacji " albo rybki, albo akwarium" .

w tej chwili te zakadki są puste - a koty w schronisku są
Zatem jeżeli tak jest to bardzo mi przykro, że Ewa nie wywiązuje się ze swojego obowiązku, ale może tak nie jest, czy z nią rozmawiałaś?
Może chwilowo nie miała czasu, może faktycznie zdrowych kotów nadających się do adopcji nie ma?
Wiem, że Ewa jest na bieżąco i wierzę w to, że ze swojego obowiązku się wywiązuje, ufam jej.

Tak łatwo nam przychodzi ocenianie innych, ale może zanim wylejemy swoje rozgoryczenie i posądzimy kogokolwiek o interesowność w swoim działaniu, po ludzku porozmawiamy?

Jesteśmy dorosłymi ludźmi, mamy wspólny cel, więc myślę, że zamiast się spierać, porozmawiamy, przecież razem możemy więcej, niektórzy właśnie na to czekają, że się pożremy i rozdzielimy.
Kto na tym ucierpi?
Zwierzęta.
A koty, czy psy- wszystkie cierpią, tęsknią i umierają tak samo.
Pytanie czy warto się dzielić, jeżeli w grę wchodzi czyjeś życie?
Poprowadźmy do końca to co zaczęliśmy, udowodnijmy, że potrafimy współpracować, rozwalmy wreszcie ten chory system, niech te zwierzęta już nie cierpią.
Pomagałam ile mogłam w kotach w schronisku, teraz po ludzku nie daję rady, nie rozdwoję się, ale po to są wolontariusze, by pomagać, by dzielić się zadaniami, dziękuję Marcie, że zaangażowała się również w psy, dziękuję Ewie, że wzięła szczeniora na DT, zwierzak to zwierzak, nie róbmy sztucznych podziałów i nie licytujmy się czyje- czy psie-czy kocie życie jest ważniejsze.
A na stronie Ewa mogła umieścić link do Kociej Chatki z adnotacją, że tam również są koty do adopcji.
Pozdrawiam

Doczytałam te posty na tym forum i jest mi po prostu przykro...czuję się tak jakby to tylko wolontariusze działający w Kociej Chatce zapieprzali, a reszta, czyli również ja się obijała.
Dopóki schronisko jest pod władza UM dopóty nie ma prywatki, nie rozumiem dlaczego jak coś jest źle, zawsze obwinia się SOS.
Takie insynuacje, że my stajemy na drodze do szczęścia kotom z KCH sa nie na miejscu.

oj no zabierasz kota do kociej chatki to juz twój problem i stowarzyszenia a nie fundacji przeciez
ja niewiem czego tu nie rozumiec :evil:



Martyna Ty chyba nie wiesz co mówisz, a raczej piszesz.
A jak fundacja zabiera psa do siebie to też jest problem fundacji, a nie stowarzyszenia, a żeby było śmieszniej koty też mamy, czasami dochodzi do magicznej 13.
Ja stowarzyszenie zabiera kota, my się nie wtrącamy, tak samo jak fundacja zabiera psa, Wy też się nie wtrącacie.
Nikt mnie nie poprosił nigdy o pomoc, nie zwrócił się do fundacji- " hej potrzebujemy pomocy, w zbieraniu kasy, czy w ogłoszeniach".
Ja nie jestem jasnowidzem.
Łatwiej kopać leżącego, bo doskonale wiesz, że rzadko tu zaglądają osoby z SOSu.

No mogę się ewentualnie z tym zgodzić :P że jak zabieramy kota do KOciej Chatki to jest nasz problem,

A czyj ma być?
Jak my zgarniamy psa ze schroniska to czyj jest?
Jaki cel działania ma Stowarzyszenie "Nadzieja na dom"?
Tereso proszę Cię, jesteśmy chyba dorośli.
Nie jesteśmy w piaskownicy.
Gwoli wyjaśnienia nie, ja nie mam nic wspólnego z nakazami i zakazami, a stronę prowadzę.
Ale to już nie istotne.
Warto dokopać komuś, dla zasady, co by było na kogo zwalić całe zło tego świata.
Obrazek Obrazek Działajmy razem, bo działamy w słusznej sprawie, uczmy się od braci mniejszych-klik

Rybka_39

 
Posty: 179
Od: Sob kwi 18, 2009 16:44
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sty 23, 2011 13:50 Re: Schron. Sosnowiec - mamy nadzieje koniec pp

Do tego co napisała Rybka nic dodać, nic ująć. Prawdą jest, że kiedyś można było na stronę wstawiać psy i koty schroniskowe wzięte "na tymczas" - tymczas rzeczywisty, ale w papierach schroniska - adopcja. Teraz nie wolno, MZUK nie życzy sobie. Więc jak już świat zewnętrzny dokopuje nam - wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób zajmują się psami i kotami, to nie dokopujmy sobie nawzajem, żeby dać upust frustracji nie bacząc na to czy adresat właściwy i ile osób przy tej okazji poranimy.

lisek

 
Posty: 105
Od: Pon lip 02, 2007 6:51
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie sty 23, 2011 14:25 Re: Schron. Sosnowiec - mamy nadzieje koniec pp

Myślę, że jak na stronie schroniska będą koty i psy przebywające obecnie w schronisku a prócz tego stosowne odnośniki, gdzie jeszcze są psy i koty przeznaczone do adopcji, to będzie ok.
Ja tam osobiście podziwiam WAS wszystkich, którzy działacie w schronie i macie siłę walczyć z tym chorym systemem, który tam panuje - niezaleznie z jakiej jesteście fundacji :1luvu:

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, Georgewealt, Google [Bot] i 45 gości