Biedne Wiejskie Koty-tu nas już nie ma ,zamykamy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 09, 2010 23:07 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

jak dobrze, że są tutajk mądrzy ludzie, którzy potrafią Ci doradzić, Kociamko.. ja tylko wystraszyłam z tymi pampersami :( a w sumie wiem w temacie tyle, co nic..

trzymam kciuki i ściskam !

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Sob sty 09, 2010 23:09 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

Ja jestem totalnie zielona jeśli chodzi o medycynę, więc siedzę cicho i trzymam kciuki za Was wszystkich!
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob sty 09, 2010 23:22 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

Anette nie do końca wystraszyłaś bo poniekąd masz rację :mrgreen: Otóż bardzo często pampersy są dla chorych z którymi nie ma kontaktu. Załatwia dla nich wszystko rodzina.Załatwiła wszystko w NFZ , potem poszła kupić i co? pani w sklepie żądała-UPOWAŻNIENIA rodziny przez chorą na odbiór albo osobiste odebranie :ryk: :ryk: Bo tylko wtedy można odebrać bez upoważnienia jak się jest ubezwłasnowolnionym. Ludzie potem wracali z obłędem w oczach. Jak ma napisać lub podpisać upoważnienie ktoś kto nie wie o Bozym swiecie i jeszcze jest niesprawny ruchowo????No ale nasze durne przepisy. Dlatego ja zawsze od razu uprzedzałam , żeby sobie rodzina przygotowała stosowny dokument -czyli upoważnienie i sprawa załatwiona. Na szczęście kontrolerzy jeszcze nie chodzą po domach sprawdzać kto leży w pampersie :twisted: i czy był w stanie coś napisać
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Sob sty 09, 2010 23:38 ?

Majencja i to ma sens, bo moja prababcia po wylewie 13 lat była sparaliżowana, o pisaniu nie było mowy :roll: a babcia niezły bój musiała stoczyć, żeby urzędnik USC (przy wymianie dowodu os.) do domu przyjechał zobaczyć, że prababcia nie jest w stanie chodzić, pisać i nawet zrozumiale mówić.. sprawa skończyła u Rzecznika Praw Obywatelskich, a podskakująca kierownik zleciala ze stołka :mrgreen:

po drugim wylewie ( przypuszczamy, że to było to, bo lekarz z pogotowia twierdził, że padaczka i podał relanium, kiedy już spała 8O ) lekarka w szpitalu zapytała mojej babci, czy ONA NIE WIE, ŻE TAKIE OSOBY SIĘ REHABILITUJE ? Nie wiedziała, bo żaden z lekarzy, którym płaciła za wizyty nic jej nie podpowiedział, jak i gdzie sie ma ruszyć. To wie nasza sąsiadka ze sparaliżowaną nogą, która wychodzi o 6 rano, objedzie pół okolicy busem i jeszcze zajmuje sie wnukiem ;]

no.. to się wyżaliłam znowu :oops:

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Sob sty 09, 2010 23:57 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

majencja pisze:Nie wpadajmy w nadmierną euforię. Madzi coś na pewno jest tylko pytanie co? Na 100% była i jest diagnozowana do dooopy i to jest niezaprzeczalne. Trudno na podstawie tylko tego co tu napisane przez Kociamę dać jakiekolwiek diagnozy. Po pierwsze żeby włączyć żelazo to najpierw trzeba zrobić jego poziom , bo niekoniecznie musi być anemia z niedoboru żelaza- aczkolwiek ja zrozumiałam , że na podstawie tego wyniku stwierdzono lekką anemię 8O . Poza tym po co wit B? Z żelazem podaje się kwas foliowy bo bez niego żelazo sie nie wbuduje. Drugie to przy podejrzeniu choroby rozrostowej część wit z grupy B jest przeciwwskazana/ B12/. Madzia powinna być porządnie i dokładnie zbadana przez lekarza/ niestety pierwszego kontaktu/ który potem powinien zlecić podstawowe konieczne badania. Następnym krokiem jest albo poradnia specjalistyczna , albo dalsza diagnostyka w warunkach szpitalnych i tyle. Nie może sobie poradzić szpital powiatowy? Są kliniki- i wbrew pozorom znowu nie aż tak trudno się tam dostać. Jeżeli to węzły chłonne to albo hematologia albo immunologia. Skoro to trwa 3 lata to włos się na głowie jerzy/ specjalnie tak piszę/ że prowadzący medyk nie wykazał minimum chęci rozwiązania tej zagadki . Dla mnie jest to nie do pojęcia i nie do usprawiedliwienia tym bardziej że to młoda osóbka :evil:
A wracając np do badania wcześniejszego w kierunku toksoplazmozy- pierwsze wyniki we wczesnej fazie mogą być fałszywie ujemne, czasem podstawowe badania w danej jednostce nie dają jednoznacznego wyniku trzeba robić z tzw. górnej półki
Przy ziarnicy występują powiększone w.chłonne ale uogólnione,gorączka , świąd skóry, powiększenie śledziony, czasem zmiany na skórze i błonach śluzowych, wyniszczenie, anemia i inne , ale skoro takie podejrzenie było to lekarz powinien skierować do hematologa albo onkologa . Czy to zrobił?????


Ano własnie
nie napisałam że była wcześniejsza morfologia
dopiero Danusia mi to powiedziała czy czasem nie było
była i dlatego te leki
nie moge znaleść tych wyników
albo zostały w osrodku albo młoda gdzies wsadziła do jakiejś czarnej dziury :oops:
majencja nie było onkologa nie było hematologa
była konsultacja laryngologiczna i chirurgiczna
chirurg nie podjał sie tego i już
lokalizacja mu sie nie podobała :roll:

Czyli co,następny krok to hamatolog i onkolog?
tam szukać pomocy?

no nie a już myślałam że nie ma się co bać :(

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Nie sty 10, 2010 0:12 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

Kociama pisze:wynik biopsji na cito

materiał cytologiczny diagnostyczny,bogato komórkowy
Bardzo liczne komórki szeregu limfocytarne
elementy zrębu węzła chłonnego
Komorek nabłonkowych nie stwierdzono
Obraz cytologiczny nie odpowiada rozpoznaniu:neurofibroma
Pbraz cytologiczny odpowiada węzłowi chłonnemu w stanie
odczynowego pobudzenia,ale nie mozna jednoznacznie wykluczyć zmiany rozrostowej układu limfatycznego


to jest On prawda? :crying: :crying: :crying: :crying:

Tylko nie to nie moje jedyne Dziecko


Kto pobierał i oceniał materiał(bioptat z węzła chłonnego)?
Wg mnie do oceny w dobrym ośrodku powinien iśc conajmniej jeden cały lub lepiej dwa węzły chłonne czy guzki.
Zażądaj/poproś o skierowanie do hematologa lub onkohematologa.
Córka wymaga dalszej diagnostyki.
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12976
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Nie sty 10, 2010 0:19 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

NITKA/KARINKA pisze:
Kociama pisze:wynik biopsji na cito

materiał cytologiczny diagnostyczny,bogato komórkowy
Bardzo liczne komórki szeregu limfocytarne
elementy zrębu węzła chłonnego
Komorek nabłonkowych nie stwierdzono
Obraz cytologiczny nie odpowiada rozpoznaniu:neurofibroma
Pbraz cytologiczny odpowiada węzłowi chłonnemu w stanie
odczynowego pobudzenia,ale nie mozna jednoznacznie wykluczyć zmiany rozrostowej układu limfatycznego


to jest On prawda? :crying: :crying: :crying: :crying:

Tylko nie to nie moje jedyne Dziecko


Kto pobierał i oceniał materiał(bioptat z węzła chłonnego)?
Wg mnie do oceny w dobrym ośrodku powinien iśc conajmniej jeden cały lub lepiej dwa węzły chłonne czy guzki.
Zażądaj/poproś o skierowanie do hematologa lub onkohematologa.
Córka wymaga dalszej diagnostyki.


patomorfolog pobierał
matko tego nie mozna było nakłuć spokojnie
lekarka aż kładła sie na Madzinej klatce piersiowej żeby wbić igłe do pobrania

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Nie sty 10, 2010 0:37 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

Postaraj się o skierowanie do hematologa .
Lepiej pojechac do conajmniej wojewodzkiej poradni.
Nie wiem jak dokładnie jest z dorosłymi,ale hematolog dziecięcy zajmuje się też chorobami rozrostowymi układu krwiotwórczego i układu limfatycznego.
Przez internet Córki zdiagnozowac się nie da.
Pozdrawiam
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12976
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Nie sty 10, 2010 10:09 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

Ładna jest ta zima....ale juz chyba tęsknię za wiosną... :) dzień dobry :)

Obrazek

I zeby juz ci sie wszystko poukładalo
zeby juz wyspokojnialo
wydobrzało
wynormalniało
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Nie sty 10, 2010 10:37 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

Pomoc w diagnozowaniu nie mam jak. Mogę tylko potrzymać :ok:
Dziewczyny może znacie z rejonu Kociamy dobrego specjalistę, który zdiagnozuje porządnie Madzię.
Kociamo jak to będzie prywatna wizyta to pisz otwarcie ja już deklaruję wsparcie finansowe.
Wspólnymi siłami damy radę zdiagnozować i leczyć Madzię.
Uważaj na siebie i nie denerwuj się na wyrost, wiem łatwo powiedzieć trudniej wykonać.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie sty 10, 2010 12:33 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

Beskidy to szerokie pojęcie- dokładnie skąd jesteś Kociamko?? Wtedy można pokombinować co i jak.Na pewno wymuś na lekarzu rodzinnym- rtg płuc, usg brzucha, tarczycy. Badania krwi to minimum-OB, CRP, morfologia z rozmazem ,ALAT, ASPAT, poziom żelaza , TSH, kreatynina, kwas moczowy HBS i HCV. Koniecznie ginekolog- jeżeli ma obfite miesiączki to może być powód anemii. Musi być kilka dni przerwy w zażywaniu żelaza żeby zrobić badania.
Bez badań żaden specjalista nie przyjmie.
I nie wpadaj w panikę Kociamko- trzeba na spokojnie wszystko wyjaśnić i tyle
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Nie sty 10, 2010 13:18 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

Kocimka mieszka niedaleko Cieszyna.
Bez badań to nawet nie mam sensu iść do specjalisty.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie sty 10, 2010 13:41 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

hania ma racje, musi isc jeszcze raz do lekarza pierwszego kontaktu po skieriowanie na badania i do specjalisty...kociamko- wspołczuje, ta nasza opieka medyczna do doopy jest :?
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie sty 10, 2010 14:28 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

Nam sie fajnie mowi, zeby lekarz dał skierowania na badania :( .
obawaim się ,ze skoro teraz Madzia miała robione, to moze nie dac, bo wiadomo limity :twisted: .
ja bym jednak sugerowala zmiane lekarza rodzinnego , bo ten przez trzy lata nawet do specjalisty nie skierowal 8O .
Kociamko ,czy w Cieszynie jest tylko jedna poradnia ogólna :?:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie sty 10, 2010 15:26 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

Bry :) Gadałam przed południem z Iwą, była u Mamy. Może wejdzie na forum wieczorkiem, jeśli się przebije przez zaspy i będzie jeszcze przytomna

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 197 gości