Cmentarz Brwinów.Są kocięta.Jest źle,potrzebna karma,głodne

[Anna Rylska]

na FB jest rozliczenie http://www.facebook.com/#!/event.php?ei ... 9125798177
i tu wpisy monikah viewtopic.php?f=1&t=129406&p=8012973#p8012973

Tak, oczywiście, że koty są karmione, to szczęście w nieszczęściu. Ja na stałe karmienie na tym cmentarzu nie mogłabym się pisać, nawet na regularny raz, dwa w tygodniu.
Nie jestem karmicielką na tym cmentarzu, to nie jest mój teren, robię do z doskoku, jak jestem blisko lub coś zawożę, ostatnio dość często. Zawsze staram się zostawiać spory zapas.
Koty/karmicielka z cmentarza muszą/-si mieć zapewnioną karmę na zimę, sterylki ( 10-15? sztuk, może więcej?) nie wiadomo ile z tego pokryje miasto. Na cmentarzu jest sporo podrostków są kocięta w wieku ok. 3 miesiące 5-6 sztuk. Naprawdę jest tam jeszcze co robić i bardzo wiele dobrego udało się zrobić dzięki pomocy dobrych ludzi.

[Anna Rylska]

Jestem bardzo zadowolona z dzisiejsze wizyty na cmentarzu, udało się zrobić to co zaplanowałam. Sam pobyt trwał tam prawie 2 godzimy. Jest tam jeszcze dużo pracy przed zimą

mata_hari bardzo serdecznie dziękuję za transport i pomoc nie dałabym rady bez Ciebie, sama widziałaś ile było roboty i co jeszcze trzeba zrobić

Postawiłam kolejne 2 zimowe budki, kocie karmniki na suche jedzenie.
Na chwilę obecną potrzeba jeszcze ok. 5 zimowych budek, kilka karmników.
Koty zostały nakarmione, zostawiłyśmy też zapas suche na kilka dni.
Karma jest bardzo potrzebna, idzie jej dużo więcej niż latem. Dziś zostawiłyśmy ponad 7 kg suchego i 10 puszek ( w różnych punktach)

Koty wyglądają dobrze, nawet te chude szare matki - z filmu czy pierwszej strony wątku - są nie do poznania - to dzięki sterylizacji, odrobaczenia i w miarę dobrej karmie .

Był długowłosy puchacz - BARDZO PROSZĘ O JAKIŚ DOM DLA NIEGO
Dziś przybiegł do mnie, barankował, głaskałam go, trochę się wystraszył aparatu i lampy.
Był tez niebieski kocurek - dla niego DOM też bardzo by się przydał.
Niestety jego zdjęć nie mam, aparat mi zdechł.

[Anna Rylska]

Może ktoś się zlituje i go zabierze?

[Anna Rylska]

planuję w niedzielę pojechać, zawieźć kilka rzeczy, karmniki - ale ja już nie mam co do do nich sypać

[mavi]

Aniu, to jest wspaniałe, co robisz dla brwinowskich kotów
Tylko odnoszę wrażenie, że twoje domowe tymczasy, przewlekle chorzy rezydenci i kilkadziesiąt bezdomniaków z twojego miasta, które są pod twoją opieką - muszą się dzielić jadłem z brwinowskimi cmentarniakami. Czy tam naprawdę nie ma jakiejś prężnej fundacji albo oddziału TOZ?

[Anna Rylska]

podrzucę!

[mata_hari]

Może ktoś się zlituje i go zabierze?

To domowy kotek, ktoś go wyrzucił... Jak przyszłyśmy wyłożyć karmę, wybiegł zza grobów i podbiegł do nas, do mnie podleciał chociaż widział mnie pierwszy raz... Daje się głaskać, sierść ma trochę matową wskutek życia cmentarnego, ale i tak jest piękny - czarny trochę podpalany
Ja ze swoją 9-tką kotów (5+w sumie 4 tymczasy) niestety na razie nie jestem w stanie dać mu szansy na lepsze życie:(

Co do karmienia - owszem koty czasami są karmione, przez panią, która dostaje karmę i przychodzi 3 razy w tyg. , wykłada im jednak niewiele, wczoraj po 1ym dniu cała mokra karma była wyjedzona - co to jest 4 puszki na tyle kotów? Jest jeszcze suche ale nie wszystkie koty to chcą jeść... Tak więc wczoraj dołożyłyśmy też sporo mokrego - z własnych środków... Niestety zimą te 3 karmienia w tyg. to mało... Ideałem by było gdyby ktoś mieszkający bliżej niż my, pomógł coś dorzucić - chociaż raz w tygodniu Kotki będą wdzięczne...

[Anna Rylska]

Jutro monikah zrobi rozliczenie.
Pieniędzy zostało już bardzo mało.
Bardzo prosimy o wpłaty na konto fundacyjne, na zakup karmy na zimę (żeby karmicielka miała co dawać jeść tym biedakom)

[ametyst55]

Jutro monikah zrobi rozliczenie.
Pieniędzy zostało już bardzo mało.
Bardzo prosimy o wpłaty na konto fundacyjne, na zakup karmy na zimę (żeby karmicielka miała co dawać jeść tym biedakom)

[Anna Rylska]

Dzień dobry
Prosimy o zaglądanie do brwinowskich kotów.
Zbliża się zima, pomóżmy tym kotom ją przetrwać

Bardzo potrzebne są DT, przynajmniej dla tych oswojonych, porzuconych kotów.
Dla czarnego puchacza i niebieskiego kocurka - on mocno kuleje od jakiegoś czasu, nie wiadomo dlaczego ( szkło? samochód?).

W tym tygodniu będę jeszcze na cmentarzu raz lub dwa na cmentarzu, niestety za wiele nie zawiozę, nie mam,moje koty też mocno są już zaniedbane, delikatnie mówiąc
Na chwilę obecną nie mam już podstawowych materiałów do produkcji budek, takich jak chociażby styropian.
Do dziś zrobiłam na cmentarz 12 zimowych budek, tyle samo zrobiłam letnich ( większość wymieniona), padam .............
Są jednak dobre miejsca, gdzie nie stoi żadna budka, miejsca gdzie są kociaki i młode kotki, one nie mają żadnego schronienia.

[taizu]

Jutro monikah zrobi rozliczenie.
Pieniędzy zostało już bardzo mało.
Bardzo prosimy o wpłaty na konto fundacyjne, na zakup karmy na zimę (żeby karmicielka miała co dawać jeść tym biedakom)

Może ktoś obyty z FB zrobi w okolicach 6.12 wydarzenie "gwiazdk/mikołajki a dla kotów z cmentarza?"

[emkamara]

Dzień dobry
Prosimy o zaglądanie do brwinowskich kotów.
Zbliża się zima, pomóżmy tym kotom ją przetrwać

Bardzo potrzebne są DT, przynajmniej dla tych oswojonych, porzuconych kotów.
Dla czarnego puchacza i niebieskiego kocurka - on mocno kuleje od jakiegoś czasu, nie wiadomo dlaczego ( szkło? samochód?).

W tym tygodniu będę jeszcze na cmentarzu raz lub dwa na cmentarzu, niestety za wiele nie zawiozę, nie mam,moje koty też mocno są już zaniedbane, delikatnie mówiąc
Na chwilę obecną nie mam już podstawowych materiałów do produkcji budek, takich jak chociażby styropian.
Do dziś zrobiłam na cmentarz 12 zimowych budek, tyle samo zrobiłam letnich ( większość wymieniona), padam .............
Są jednak dobre miejsca, gdzie nie stoi żadna budka, miejsca gdzie są kociaki i młode kotki, one nie mają żadnego schronienia.

Podrzucam

[Anna Rylska]

Jutro monikah zrobi rozliczenie.
Pieniędzy zostało już bardzo mało.
Bardzo prosimy o wpłaty na konto fundacyjne, na zakup karmy na zimę (żeby karmicielka miała co dawać jeść tym biedakom)

Może ktoś obyty z FB zrobi w okolicach 6.12 wydarzenie "gwiazdk/mikołajki a dla kotów z cmentarza?"

czy może ktoś zadeklarować taką pomoc?

[Anna Rylska]

Na jutro zaplanowany jest wyjazd do Brwinowa.

Może da ktoś szanse czarnemu długowłosemu kocurkowi, weźmie na tymczas? to 100% domowy kot

Bardzo potrzebna jest karma, materiały do budek.
Na chwilę obecną ja nie mam już żadnej karmy, która mogę zawieźć na cmentarz.

[taizu]

Jutro monikah zrobi rozliczenie.
Pieniędzy zostało już bardzo mało.
Bardzo prosimy o wpłaty na konto fundacyjne, na zakup karmy na zimę (żeby karmicielka miała co dawać jeść tym biedakom)

Może ktoś obyty z FB zrobi w okolicach 6.12 wydarzenie "gwiazdk/mikołajki a dla kotów z cmentarza?"

czy może ktoś zadeklarować taką pomoc?

Ja przepraszam, ale z FB jestem zdecydowanie NIEOBYTA