KANCIAPKOWO-Zuza i Ziutek w DS. Łapanka Luśki in progress...

Kciuki są Kocia Mamusiu :]

turkawka pisze:Kciuki są Kocia Mamusiu :]

hehe mamusie to on ma dwie - taka nowoczesna rodzinka jesteśmy :mrgreen:

Dwie baby i kot

A całkiem możliwe że go zabiorę w poniedziałek, wtorek i środę do pracy, bo mają w całej piwnicy okna wymieniać, to i tak by go trza było ewakuować na czas jakiś, a tak go będę miała na oku i będę mogła go dokarmiać. Conva i butlę do torebki, gluta pod pachę i heya

o kurcze, ja przez tez egzamin calkiem sie wylaczylam, a tu takie nowosci!!!
szybko biore sie za czytanie...

wyjechałam na kilka dni na urlop, na miau nie zaglądałam, a tu u Gibutka nowy podopieczny się pojawił. śliczny malec

. kciuki za niego :ok:

A jak mu do pyśka w pomarańczowym swetrze

Cudny maluszek :love:

Ma nadżerki w pysiu?
Pilnuj płucek, żeby się ropa nie wdała.

Już po wecie, mały to wariat niesamowity, uhahaliśmy się z wetam z niego. Jak dostał zastrzyk to zarył nosem w stół potem się rozplaszczył i zaczął się żalić że BOLAŁO!

A już chwilę potem leżał kołami do góry i się kazał po brzuszku drapać

Ogólnie jest dużo lepiej, wet mówił że to była ostatnia chwila żeby go uratować. Oczka lepiej, nadżerki mniejsze. Chłopak w ogóle przejawia ADHD, nie usiedzi w miejscu. W samochodzie był taki niedobry że go chciałyśmy z Eweliną przez okno wyrzucić :twisted:

To był ostatni raz kiedy jechał do weta w czapie bo z niej wyłaził, chodził po moich plecach, wywalał się na plecy i rzucał do tyłu (tak jak mój Miecio i jak małe dzieci na rękach czasem robią).

Młody znów dostał atb na dwa dni, kroplówki dalej robimy i te srrraszneee witaminy szczypiące. W poniedziałek znów do weta. Mały jak tylko wlazł do klatki poszedł od razu jeść chrupki :mrgreen:

PS. Wetowi też się podobał kubraczek

Uff, to dobrze, że z małym lepiej :ok:

Ale poproś o osłuchanie następnym razem, naprawdę.
Ta cholera potrafi dawać powikłania

Erin pisze:Uff, to dobrze, że z małym lepiej
Ale poproś o osłuchanie następnym razem, naprawdę.
Ta cholera potrafi dawać powikłania

Wet osłuchiwał dwa dni temu przy pierwszej wizycie i mówił że czysto. Ale poprosimy w poniedziałek też :ok:

No i maluszek zaczął się myć :mrgreen:

a to zawsze dobry znak

zaraz idziemy z butla conva i kroplówką.

Gibutkowa pisze:
Erin pisze:Uff, to dobrze, że z małym lepiej
Ale poproś o osłuchanie następnym razem, naprawdę.
Ta cholera potrafi dawać powikłania

Wet osłuchiwał dwa dni temu przy pierwszej wizycie i mówił że czysto. Ale poprosimy w poniedziałek też

Bardzo dobrze :ok: