PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE !!!.i Kotydwa12 [¡]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 20, 2019 22:16 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

Rozumiem i podziwiam.

Wielki szacunek dla Ciebie Dorciu i dla wszystkich pomagaczy :1luvu:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21802
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pt cze 21, 2019 8:20 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

Jesssoooo
Jak dobrze że koty Wandzi już w domach :201494 :201494 :201494

Zdejmuję w takim razie ogłoszenie Kropki, jak okaże się że trzeba szukać dalej, to zrobię nowe,
Biedna Kropcia, tyle już w życiu przeszła zmian, oby teraz nie musiała przechodzić kolejnych. Oby DT okazał się DSem :201494

I podpisuję się pod słowami Tabo 10- wcale nie musisz sprzątać mieszkania po kotach, mieszkanie jest spadkobierców, kotów nie ma. Oddaj po prostu klucze i nie katuj się niepotrzebnym wchodzeniem po raz kolejny. Ostatnie Twoje wejście tam było po Kropkę, i niech to zostanie w Twojej pamięci.
Chyba że sa jakieś kocie rzeczy do zabrania- to zabierz i na tym koniec.

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pt cze 21, 2019 8:39 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

Wydaje mi się że Dorota nie chce sprzątnąć dla rodziny kotydwa12 tylko dla kotydwa12. Żeby czuć że wszystko do końca dla niej zrobiła.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25307
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pt cze 21, 2019 9:02 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

Ale przecież zajmując się do końca kotami, zrobiła WSZYSTKO DO KOŃCA co można było teraz zrobić dla Wandzi.
Oczywiście Dorcia zrobi co uważa za słuszne, ja tylko wyraziłam swoją opinię, jak to wygląda gdy się patrzy z boku.

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pt cze 21, 2019 9:04 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

meg11 pisze:Wydaje mi się że Dorota nie chce sprzątnąć dla rodziny kotydwa12 tylko dla kotydwa12. Żeby czuć że wszystko do końca dla niej zrobiła.


też tak myślę

Dorcia nie zostawi po sobie tj kotkach bałaganu.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35312
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt cze 21, 2019 9:23 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

LimLim pisze:
meg11 pisze:Wydaje mi się że Dorota nie chce sprzątnąć dla rodziny kotydwa12 tylko dla kotydwa12. Żeby czuć że wszystko do końca dla niej zrobiła.


też tak myślę

Dorcia nie zostawi po sobie tj kotkach bałaganu.

Dokładnie.Tym bardziej że rodzina nie jest kociolubna i chyba nie pochwalała tego co robiła kotydwa12.
Szybko się spieszą z remontem.I tak nie będą mogli ani wynająć ani sprzedać dopóki nie przeprowadzą masy spadkowej a na to mają dobre kilka miesięcy.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25307
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pt cze 21, 2019 9:27 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

kwiryna pisze:Koteria chyba została założona z pieniędzy z testamentu... nie pamietam, ale było coś takiego.

Owszem, mieszkanie w centrum Warszawy pani zapisala na fundacje, zeby mozna bylo stworzyc taki osrodek.



Dużo szczescia dla koteczkow i ich nowych domow.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88388
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt cze 21, 2019 9:30 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

Kazia pisze:
tabo10 pisze:To nauczka dla wszystkich tutaj. Trzeba zrobić zapisy notarialne TERAZ,zaraz ,jak się żyje i jest zdrowym,nie kiedyś i potem. Bo potem wychodzi jak na załączonym obrazku.Zapis z przeznaczeniem majątku dla tych,którzy FAKTYCZNIE ,fizycznie zajmą się naszymi kotami w razie naszej śmierci. ....
A jak proponujesz to wyegzekwować? bo rodzina może z wielką chęcią zadeklarować, że zajmie się kotami/zwierzętami. Nawet im zapewnić dom w momencie przejmowania spadku.
A potem...przecież koty mogą zachorować i umrzeć...:(

Zapisac mieszkanie znajomej fundacji. Koty tez.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88388
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt cze 21, 2019 9:33 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

dorcia44 pisze:
Marzenia11 pisze:A Kropeczki? Sama zostanie?
Trzymaj się dorciu..

Tak ,Kropeczka jedzie w czwartek.

Pola z Fifi pojechały do ludzi którzy wcześniej adoptowali Cholerę vel Murke ,codziennie Paulina pytała mnie o koty które zostały ,aż padła decyzja że jak dam to zabierają resztę.
Bardzo przezywali całą tą sytuacje i samotność kotów.
Dlaczego więc Kropeczki nie dałam?
Po rozmowie z Olgą doszłyśmy do wniosku że rozdzielenie ich może wyjść wszystkim na dobre ,zwłaszcza Fifi.
Moja Ewa określiła tą sytuację jako CUD .
Przykre tylko że nie w Warszawie :cry:
Bądźcie dzielne dziewczyny ,dzielne i tffarde jak i ja się staram być.
Bądźcie szczęśliwe i mam nadzieję że kiedyś mi wybaczycie ,nie miałam możliwości Was zabrać.

Dorcia, dalas im co najlepszego moglas, przeciez wiesz. Tulaka przesylam i mocne kciuki za szczescie dziewuszek.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88388
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt cze 21, 2019 9:45 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

meg11 pisze:(...)
Dokładnie.Tym bardziej że rodzina nie jest kociolubna i chyba nie pochwalała tego co robiła kotydwa12.
Szybko się spieszą z remontem.I tak nie będą mogli ani wynająć ani sprzedać dopóki nie przeprowadzą masy spadkowej a na to mają dobre kilka miesięcy.


A to jest już ich indywidualna sprawa. Dobrze,że kotydwa12 robiła to,co Jej serce dyktowało i jeszcze więcej spadku nie trafiło w łapy "wdzięcznej rodzinki". Łyknąć dwa ładne mieszkanka w stolicy za mega kasę i nie mieć na tyle przyzwoitości,by kupić osieroconym kotom jedzenie,bo "ich nie stać" ,to już prawdziwe kuriozum.
Zresztą ,niestety,to obraz większości społeczeństwa polskiego. Liczy się tylko kasa,a pozostawione żywe zwierzęta,będące dla zmarłego niekiedy całym światem,nie mają dla spadkobierców żadnego znaczenia.Ani emocjonalnego bo to żywe stworzenia,ani z szacunku dla uczuć zmarłego,ani z wdzięczności za dziedziczoną fortunę. Zero.

Rozumiem,że dorcia44 chce dopiąć wszystko do końca i zrobi jak uważa.Jej sprawa. Ja celowo bym zostawiła bród i smród.Niech rodzinka zrobi COKOLWIEK po kotach.Choćby wyrzuci gówna z kuwet.
A dla spokoju sumienia i poczucia spełnienia odwiedzić może grób Wandy,tam sprzątnąć i zapalić znicz. Tam teraz jest Jej dom.

Baltimoore pisze:(...)

Zdejmuję w takim razie ogłoszenie Kropki, jak okaże się że trzeba szukać dalej, to zrobię nowe,
(...)

Ja bym nie zdejmowała ogłoszeń ,dopóki sytuacja Kropki się nie ustabilizuje w 100%. I tak pewnie nie ma tysiąca telefonów w jej sprawie,więc lepiej niech wiszą,najwyżej innego kota w to miejsce polecać.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pt cze 21, 2019 9:51 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

Ok. Zostawiam ogłoszenie w takim razie.

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pt cze 21, 2019 10:24 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

To zależy, co dla kotydwa12 było naprawdę ważne...czy koty, czy rzeczy...na czym jej naprawdę zależało.
Bo przecież dorcia44 robi to dla koty12
Dla kotów dorcia zrobiła wszystko i jeszcze więcej.
Ja osobiście bym nie sprzątała.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14047
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 21, 2019 10:47 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

tabo10 pisze:Rozumiem,że dorcia44 chce dopiąć wszystko do końca i zrobi jak uważa.Jej sprawa. Ja celowo bym zostawiła bród i smród.Niech rodzinka zrobi COKOLWIEK po kotach.Choćby wyrzuci gówna z kuwet.
A dla spokoju sumienia i poczucia spełnienia odwiedzić może grób Wandy,tam sprzątnąć i zapalić znicz. Tam teraz jest Jej dom.


Albo wygłaskać w tym czasie własne koty.

G0cha

 
Posty: 88
Od: Nie sie 05, 2018 12:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 21, 2019 11:25 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

Podejrzewam że gdyby zostawiła brud po kotach to "rodzina" miałaby pretekst żeby mówić że kociarze to brudasy. Jaki mają stosunek do zwierząt i kuzynki,która zostawiła im kupę kasy- miałyśmy okazję się przekonać.Koty do schroniska. Kużwa nawet worka karmy za 80zł nie kupili.I tak dobrze ze dali czas na znalezienie domów łaskawcy.
Dorota z nas wszystkich najlepiej znała kotydwa12 i wie najlepiej jak by kotydwa12 postąpiła.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25307
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pt cze 21, 2019 11:33 Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

Być może niektóre kuwety, żwirek i kocie zapasy przydadzą się innym futrzastym, a tak wszystko poleciałoby na śmietnik, wiec rozumiem dorcię, też bym tak postąpiła. Myślę, że potrzebne jest jej też takie ostateczne pożegnanie z tym domem i Wandą, żeby coś zamknąć.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Marmotka, puszatek i 209 gości