serum pisze:ALICJA Borgelt pisze:.
Serum Ty tu też jesteś
Jestem i będę dopóki Legnica mnie nie wywali
No w życiu !
Nawet jak mnie dopadnie jakaś pomroczność jasna to bądź tu proszę,choćby mi na złość

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Legnica pisze:"Musze przyznac ze tym samym zrobila Pani krzywde kotu. Mogę tak napisac
ponieważ chodzi o warunki stworzone nie przeze mnie"
cytat z wiadomości od pana doswiadczonego.
Dziewczyny,problem z wydaniem mu kota polega na tym ze on jest dumny z ilości kotów jakie "miał",uważa się za osobę doswiadczoną w opiece nad kotami BO MIAŁ ICH AZ TYLE,jak widać do ostatniego słowa ten człowiek nie wział pod uwagę ze moze by tak nie wypuszczać?On jest wciaż przekonany ze jedynymi winnymi za tragiczne smierci tylu kotów są ZLI LUDZIE którzy według niego sa wszędzie.
Trzymanie kota w domu uważa za trzymanie go w inkubatorze.
To jest problem według mnie.
Serum-Ty się z tym źle czujesz,a facet uwaza że winni sa źli ludzie,dla mnie to zasadnicza różnica.
To prawda ze jestem przeciwnikiem wypuszczania kotów,ale i to wypuszczanie i wypuszczanie bardzo się różni.Facet twierdzi ze powodów śmierci jego kotów było tyle ile tych kotów,ale winni są źli ludzie...
Wiem ze Marudka potrafi chodzić za kotem pół dnia sprawdzając czy wszystko w porządku,a zdarzało się i pół nocy,bo kotu się chciało na gwiazdki popatrzeć.Jeśli kot Marudki chce wrócić do domu,to mu sasiedzi drzwi otwieraja,moi sasiedzi spuszczają swoje psy ze smyczy lub(fakt autentyczny)wyrzucają na dwór przez okno na klatce schodowej.Wypuszczanie a wypuszczanie to wielka różnica.
To prawda że jestem za nie wypuszczaniem,ale to dotyczy moich kotów,mojej okolicy i nigdy nie będę udowadniała nikomu że mam rację,bo nie znam innych kotów a wierzę również że liczy się jakość życia a nie jego długość.
I wiem jeszcze że jeśli opiekun kota wychodzącego,po jego tragicznej śmierci czuje sie z tym źle,to znaczy ze każdy jego następny kot będzie wychodził bezpieczniej.
Temu facetowi ani przez sekundę przez głowę nie przemknęła myśl że może w tych tragediach jest też trochę jego winy,ani cień najmniejszy takiej myśli,więc i szans na myśl kolejną nie ma-że moze by tak zajrzeć na dwór co kotek porabia?gdzie jest?no kurcze nie będę go wprost oskarżać przecież,no.
Legnica pisze:Widziałam spreżyna.Nie ma potrzeby wstawiania linków.
Sprężyna-starsze małżeństwo szuka kociątka...ja nie wyadoptuje maleństwa starszemu małżeństwu.Poszukam mu małżeństwa młodego
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 169 gości